ďťż
Sweety
Kurs tarota w krakowie 12-13.06.2010 wielkie arkana
Praca! Zarabiaj wielkie pieniądze przy małym nakładzie pracy
COMA - 2006 - Zaprzepaszczone Siły Wielkiej Armii Świętych Znaków
Niania i wielkie bum / Nanny McPhee and the Big Bang (2010)
Wielki Casting! Zostań instruktorem szkoły tańca w Rzeszowie
Our Family Wedding / Nasze wielkie rodzinne wesele (2010)
Zapowiedź Wielkiego finału Rzeszów - Ostrów!
Praca dla opiekunek do dzieci w Wielkiej Brytanii
Wielki Skok / The Big Bounce (2004)
Który koncert był najlepszy?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • teen-mushing.htw.pl

  • Sweety

    Wiecie jak to jest jak jest się młodym... dziewczyny bajery tralalala... wszystko ładnie do czasu... no i nagle zauważasz taką jedna.. wpada Ci w oko... no to nie czekając na
    nic ruszasz w poszukiwaniu jakiejkolwiek rzeczy aby do niej dotrzeć..
    No i wreszcie masz to czego pragnałes na chwile obecną.. kontakt z tą że osoba... no i ładnie pieknie leci, bajera się kręci...ale w miedzy czasie zachaczasz o impreze na ktora zaprosił Cię kumpel...
    na imprezie spotykasz piekną panią... która swoim urokiem osobistym powala Cię na kolana..(nie wspomnę o pieknym wyrazie twarzy usmiechu itd..). No to po imprezie się zastanawiasz,
    głowisz, zawracasz sobie dupe całymi dniami zadając sobie jedno pytani "która?"... no ale nie wybierając tymczasowo żadnej piszesz z wybranką number one (1) umawiasz się, no i lecisz uradowany..
    no i wreszcie spotkanie... jak na pierwsze całkiem nieźle.. po spotkaniu wracasz do domu z myślą... "tak, to ona, żadna inna". Zaczynasz się bardziej starać.. aż tu nagle "jeb ciul dup" wszytsko przewraca
    się o 180 stopni.. no może nie tyle.. mniejsza z tym.. laska Ci mówi że Cię nie chce bo ma kogoś innego.. dobra, niech jej będzie, ważne że wiesz na czym, stoisz.. (przynajmniej starasz się to zrozumiec)
    myslisz sobie znowu pech.. przeszło koło nosa.. ale ona nie chcąc Cię zranic (przynajmniej na to wygląda)daje Ci nadzieje na lepsze jutro, że nic nie wiadomo...Ty z bananem na gębie uradowany bo jest dobrze...
    jeszcze jest nadzieja... ale niestety długo to nie trwa! rozmawiasz z nią... tłumaczysz jak to ci nie zalezy... ona przyjmuje to do wiadomosci ale dalej ma cie głęboko w czterech literach...
    przestaje się odzywać... siedzisz z kumplami, opowiadając sobie kawały przy browarku zwanym strong żeby nudno nie było, i w penym momencie dostajesz sms'a. Pisze do Ciebie ona! (number one)
    Hej! (jakby pierwszy raz z toba dzisiaj się chciała skontaktowac) nie pojechałbyś tam itam wtedy i wtedy?? Ty zdziwiony o co chodzi... może na jakieś wesele bo tak daleko bez powodu się nie jeździ...
    więc pytasz "w jakim celu?" a ona na to "zawieźć moją siostrę na koncert" :O:O:O czytając tę oto informacje wybuchasz śmiechem... (to lepsze niż kawał,uwierzcie:D ), pierwsza myśl.. "może i bym pojechał"
    druga "czy ja wiem" trzecia "frajera szuka!". Ty, zaciekawiony czyj to może być koncert "???" więc zwracasz się do niej z takowym pytaniem i nadzieją na dobrego wykonawcę... niestety marzenia poległy..
    TOKIO HOTEL!! (bez urazy tym co lubią)

    dalej nie było nic ciekawego więc na tym kończę:)

    Kto by pojechał?


    hmmm,chociaż znam już te historie,z wielką uwagą przeczytałam jeszcze raz (wczoraj nie zdazyłam,bo mi neta ukradli).stwierdzenie nasuwa sie jedno ;D Przykro o tym pisać,ale niestety szuka frajera.I jeszcze jedno..... szkoda czasu Przemo,number one okazała sie totalną idiotką ;D Zabieraj sie za poszukiwania,to nie ta!!!!!!!!!

    Pozdrowionka :)
    Ja bym pojechał na 100 % ^^ Może siostra jest mądrzejsza i ładniejsza? ;D
    i co? non stop chciałbyś słuchac Tokio Hotel?;D


    no wiesz - dla kobiety wszystko :PP poza tym jeszcze zostaje opcja "number two" ;D
    o two i reszte się nie martw ;D
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nea111.keep.pl
  • ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Sweety Design by SZABLONY.maniak.pl.