ďťż
Sweety Ludwika prosba o interpretacjÄ HotGSM.PL - Forum GSM! 29 sierpnia ipod nano 2gen Muesli zrĂłb sama gdzie zrobiÄ komunie Hank I Mike / Hank And Mike (2008) dc++ Forget Me Not (2009) |
SweetyCo trzecia płyta z muzyką to piratTomasz Grynkiewicz 23-06-2005, ostatnia aktualizacja 23-06-2005 18:31 Co trzecia płyta z muzyką to piracka kopia - twierdzi Międzynarodowa Federacja Przemysłu Fonograficznego (IFPI). Organizacja szacuje, że w ub.r. nielegalny rynek fonograficzny był wart 4,6 mld dol. W ub.r. na całym świecie sprzedano rekordową liczbę 1,2 mld pirackich płyt z muzyką - wynika z raportu "Commercial Piracy Report 2005" opublikowanego wczoraj przez IFPI. To 34 proc. wszystkich płyt sprzedanych w ub.r. i dwukrotnie więcej niż w 2000 r. Łącznie sprzedaż pirackich nagrań na wszystkich nośnikach sięgnęła 1,5 mld sztuk - nieco mniej niż w 2003 r. Spadek był spowodowany głównie niższą aktywnością piratów w segmencie kaset magnetofonowych - ich produkcja zmniejszyła się o 28 proc., do 390 mln egz. Piraci zdominowali rynek muzyczny w 31 krajach (to też rekord), w tym po raz pierwszy w Chile, Czechach, Grecji, Indiach i Turcji. IFPI podkreśla jednak, że sprzedaż nielegalnych nośników rosła w zeszłym roku najwolniej w ciągu ostatnich pięciu lat - o 2 proc. Powód? Coraz ostrzejsza walka branży fonograficznej z piratami, zwłaszcza w takich krajach jak Meksyk, Brazylia, Hongkong czy Hiszpania. Dzięki współpracy, m.in. z Interpolem, przejęto blisko 30 tys. wypalarek CD (dwa razy więcej niż rok wcześniej). Zamknięto też ok. stu linii do produkcji płyt kompaktowych o rocznych mocach produkcyjnych rzędu 380 mln sztuk. W raporcie wskazano dziesięć krajów "priorytetowych", czyli takich, w których władze państwowe powinny jak najszybciej podjąć odpowiednie działania przeciwko piractwu. I - uwaga! - nie ma na tej liście Polski. Rekordzistą jest Paragwaj, w którym poziom piractwa wyniósł w ub.r. 99 proc.! Według IFPI to główny punkt tranzytowy dla niezapisanych nośników, które później trafiają na rynki w Ameryce Łacińskiej - zwłaszcza do Brazylii i Argentyny. Natomiast pod względem wielkości produkcji rajem dla piratów są Chiny - tu nielegalny rynek fonograficzny jest już wart ponad 400 mln dol. W Europie niepokój IFPI budzi zwłaszcza sytuacja w Hiszpanii, która jeszcze do niedawna była jednym z największych legalnych rynków muzycznych na świecie. Jednak - jak czytamy w raporcie - sprzedaż pirackich płyt CD na hiszpańskich ulicach rozrosła się do takich rozmiarów, że w ciągu ostatnich trzech lat ten rynek skurczył się o ponad 30 proc. W Polsce - jak szacuje Związek Producentów Audio Video (ZPAV), poziom piractwa wynosi ponad 30 proc. W ub.r. wszczęto u nas ponad 1,5 tys. postępowań związanych z nielegalnym kopiowaniem muzyki. Skonfiskowano ponad pół miliona pirackich nośników o łącznej wartości 16 mln zł. Według ZPAV ponad 85 proc. pirackich płyt CD na polskim rynku pochodzi z tłoczni rosyjskich i ukraińskich. niech obniżą cene oryginałów to stusunek będzie odwrotny |
||||
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Sweety Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||