ďťż
Sweety Regulamin Serwera Martin_4_Friends Regulamin Forum Mikrfon i regulamin **Regulamin działu** Stal Rzeszów AD 2006, czyli o wszystkim co dotyczy Żurawi Apel do władz miasta dotyczący Szpitala Miejskiego Dotyczy Politechniki Rzeszowskiej Reguła - WΔZ / W Delta Z (AKA Killing Gene, The / Reguła W Delta Z) (2007) Angielski AbecadĹo mordercy / The Alphabet Killer (2008) |
SweetyW związku z faktem, że początkowo sporadyczna (jak w przypadku Rave i Krzysia) sytuacja tworzenia dla jednej osoby kilku postaci użytkowników forum - aktualnie stała się pewną normą, zgłaszam aneks do regulaminu, dotyczący zakazu tego procederu. Wprowadza on niepotrzebny bałagan i mętlik, a osobiście nie znam żadnego dobrego argumentu, który by popierał takie działanie. Oczekuję na wypowiedź administratora w tym temacie. Pozdrawiam. Czy w związku z tym, nie mozna by dać powiedzmy tygodnia, wszystkim posiadającym więcej niż jedno konto, na zrobienie porządku i wykasowanie wszystkich kont dodatkowych? A niepodporządkowujących się zwyczajnie banować? Tak, określenie ram czasu jest bardzo dobrym pomysłem, bajko. Dziś jest dzień pierwszy, w przyszły poniedziałek występujemy na forum tylko pod pojedynczymi nickami, przy wpadce automatyczny ban - na IP. Pozdrawiam. Nie rozumiem..... chyba ze rzeczywiście byłoby w domu więcej osób zainteresowanych pisaniem na naszym forum, brat, siostra, matka czy jakoś tak.... Ale tak? Po co to robicie ludzie??? Macie rozdwojenie jaźni.... Jak na jednym forum można grać ze sobą w "życie"? Jak pomagać ludziom, którzy potem mają dowiedziec sie taakich rzeczy.... Przez "dwuosobowców" tracimy wiarygodność. Przez "dwuosobowców" tracimy wiarygodność - dokładnie, a oprócz tego na mnie osobiście źle wpływa czytanie "rozmowy" jednej i tej samej osoby. Aż ciarki przechodzą... Odeślijmy ich do jakiegoś tematu:"Rozmowy z samym sobą..." lub "Dr.Jekkyl&Mr.Hyde" ..... :mrgreen: Jeśli mogę zasugerować... widzę że na forum zarejestrowanych jest cała masa "użytkowników", a część z nich nie napisała nawet jednego posta. Może by pokasować takie konta? Przecież jeśli to komuś będzie przeszkadzać, to zarejestruje się od nowa, z resztą większość tematów można przecież przeglądać bez rejestracji. ale to tylko taki mały propozyszyn ;) Sephira, już kiedyś wyszłam z taką inicjatywą. Z tego co się orientuję Marcin kasował (chyba, ale nie dam sobie głowy uciąć) konta bez żadnego posta i bez żadnej wizyty. Innych przecież nie może tak, o, skasować. Tak, jeśli kasować, to tylko konta osób, które nie logowały się nigdy więcej. Brak postu to jeszcze za mały argument. Można nie pisać na Forum, ale korzystać z PW, chociażby. miesiąc temu pomogłam koleżance zarejestrowac się na forum.widzę,że co jakiś czas tu zagląda.ale nie potrafi pisać postów :wink: a dla mnie jest wstyd,ze nie mam czasu żeby pokazać dla nie jak to robić :oops: od siebie mogę dodać że na dniach zostanie dopracowany regulamin forum gdzie będzie czarno na biały co wolno, a czego nie wolno równiez kwestia usuwania/przenoszenia tematów zostanie tam wyjaśniona aktualnie obowiązujący regulamin znajdziecie tutaj Marcinie, a ja znalazlam taki pomysl, na innym forum (o ile on juz nie zostal wprowadzony :wstydnis:, kiedy uzytkownik sie rejestruje, to w jednym z etapow pokazuje mu sie regulamin, cala strona regulaminu wyskakuje po prostu, to nienajgorsza perswazja zeby przeczytac, na dole dopiero jest okienko, ze przeczytalem i zgadzam sie. Co myslisz? Pozdrawiam najserdecziej Szylo, bardzo fajny pomysł, chociaż z natury wiem, że ja zawsze daję Zgadzam się bez przeczytania :oops: Pomysł niezły, ja widzialam kiedys forum, gdzie oprocz tego, ze pojawia sie regulamin, trzeba chociazby poruszyc suwakiem, zeby pojawila sie fukcja umozliwiajaca zalogowanie. Ciekawe tylko czy ten skrypt pozwala na takie urozmaicenia... Poczekajmy na Marcina. Szylo, super pomysł, naprawdę. da rade coś takiego zrobić, tylko na razie trzeba przygotować regulamin nowy :) Marcinie - potrzebujesz pomocy, czy masz juz cos zrobione? zgadza się dlatego został stworzony dział Przechowywania i teraz tematy są tam przesuwane proszę nie piszcie już o sytuacji z przed kilku dni, wszystko zostało wyjaśnione, jako administrator przepraszam te osoby którym usunięto posty, teraz w takim przypadku posty nie będą kasowane tylko przenoszone do działu Przechowywania. przygotowałem nowy projekt regulaminu dostępny jest tutaj nie jest to wersja ostateczna, jedynie projekt także wszelkie uwagi mile widziane nadal nie wiadomo co będzie z tematami z działu snów które są napisane niezgodnie z regulaminem działu (na pewno nie będą kasowane) jeden punkt w projekcie regulaminu zostanie wyegzekwowany od razu, chodzi o automatyczne kasowanie postów które wywołują konflikty także wszystkie posty które były powodem ostatniej kłótni zostają skasowane, gdyż nie forum nie do tego służy wszystkie ujemne punkty reputacji, ostrzeżenia wywołane ostatnim konfliktem zostają anulowane przeze mnie najważniejszy punkt regulaminu : Art 1. Forum jest dobrem wspólnym wszystkich użytkowników. i tutaj nie ma znaczenia czy ktoś jest Moderatorem, Administratorem czy nowym użytkownikiem. Jeszcze nie przeczytałam regulaminu, a już się odniosę do kilku kwestii... Po pierwsze anulowanie, wykasowanie to nie to samo co wyeliminowanie przyczyn problemu po drugie, czy przeniesienie snu do przechowalni jest rzeczywiście łatwiejsze dla moderatora-interpretatora niż poprawienie błędu jakim jest niewłaściwe umiejscowienie? po trzecie czy Forum Sny które w tej chwili ma potytuł nie mogłoby zawierać info o tym jaki tytuł powinien mieć sen i w którym podforum należy go umieścić? Przyznam szczerze, ze bywam tutaj już jakiś czas i nie przeczytałam całego regulaminu, wiec oczekiwanie z mojej strony, że ktoś kto wpada tylko po to żeby zrozumieć co mu się przyśniło, będzie w pierwszej kolejności zajmował się regulaminem i zasadami panującymi na forum, jest conajmniej dziecinne... Na forum jest zarejestrowanych ponad 11000 osób, ilu z nich tylko czyta interpretacje, ilu wraca po raz kolejny ze swoim snem, a ilu zostaje stałym forumowiczem? Żyjemy w okropnie zbiurokratyzowanym kraju, moze wyciągnąc z tego jakieś wnioski, przynajmniej te z korzyścią dla forum? I na koniec po czwarte bardzo dobry punkt, tylko przy okazji warto by się zastanowić, komu należy tutaj bardziej ułatwić zycie forumowiczom czy moderatorom, bo jednak jedni służą drugim, tylko którzy którym bardziej? A teraz przeczytam ten regulamin :wstydnis: :lol: Marcin,przeczytałam i przyjełam do wiadomości :_okok: Ja mam jednak kilka sugestii. Przede wszystkim pierwsza rzecz. W regulaminie brakuje przejrzystości. A mianowicie - są Postanowienia ogólne, są Grupy Użytkowników, są Restrykcje za nieprzestrzeganie regulaminu, są Postanowienia Końcowe. A brak wyraźnego podziału na te cztery główne działy, są tylko rozdziały ciurkiem. A stąd - brak wstępu, jak rozumieć dane pojęcia. Poza tym - niektóre postanowienia bez potrzeby się powtarzają i istnieje pomieszanie z poplątaniem. Tyle że samo przeredagowanie będzie pewnie kwestią ostatnią... Mam kilka wątpliwości co do postanowień. 2. Moderator zamykając temat powinien podać przyczynę. Propozycja zmiany - Moderator zamykając temat powinien podać przyczynę, powstrzymując się przy tym pod podania własnego osądu na sprawę. Przyczyna zamknięcia powinna zawierać jedynie punkt regulaminu, jaki zaczyna być danym tematem naruszany. 5. Po otrzymaniu bana osoba ma 3 dni na logiczne wyjaśnienie sytuacji w przypadku, gdy zaszło jakieś nieporozumienie. Po tym czasie ban jest ostateczny i nie podlega dyskusji ani tym bardziej negocjacji ze strony innych użytkowników. W jaki sposób dana osoba ma dokonać wyjaśnień, skoro punkt wcześniej mówi o tym, że nie może wejść ani przeglądać Forum? W jaki sposób ma się skontaktować - i z kim? Brak sprecyzowania. 2. Ostrzeżenia dla moderatorów oraz osób znajdujących się w grupie Super User mogą być dawane tylko i wyłącznie po konsultacji z Administratorem. Brak sprecyzowanej procedury. Propozycja zmiany - Ostrzeżenia dla moderatorów oraz osób znajdujących się w grupie Super User mogą być dawane tylko i wyłącznie po konsultacji z Administratorem. Osoba uprawniona, żądająca ostrzeżenia powinna przedstawić swoje powody Administratorowi, jak i wysłać powiadomienie do osoby zagrożonej o toczącym sie przeciw niej postępowaniu. Postępowanie to pozwala drugiej stronie odnieść się do zarzutów, jeśli ostrzeżenie miałoby być wynikiem nieporozumienia. I ułatwia podjęcie sprawiedliwej decyzji przez Administatora, który w ten sposób może odnieść się do racji obydwu stron. 3. Przyznanie użytkownikowi drugiego ostrzeżenia równa się z blokadą konta na okres 1 dnia 4. Przyznanie użytkownikowi trzeciego ostrzeżenia równa się z blokadą konta na okres 5 dni Rozumiem, że działanie to ma na celu ograniczenie liczy banów. W takim razie - po otrzymaniu pierwszego ostrzeżenia powinna być blokada 1 dnia, drugiego ostrzeżenia - 3 dni, trzeciego ostrzeżenia - 5 dni. Dlaczego pomija sie tu pierwsze ostrzeżenie? Poza tym - brak sprecyzowania, co oznacza "blokada konta". Jest to tymczasowy ban, czy można odwiedzać stronę jako gość, tyle że nie można się zalogować? Brak sprecyzowania także, czym sie różni "trzecie ostrzeżenie" od "bana". Są to pojęcia tożsame? 1. Posty mające na celu wywołanie konfliktu między użytkownikami będą autamtycznie kasowane bez podania przyczyny. Przyczyna zawsze powinna być podana. Poza tym "mające na celu wywołanie konfliktu". Sformułowanie zawiera w sobie kompleks Boga - uprzedzanie tego, co sie wydarzy i subiektywna ocena danego posta przez osobę mającą uprawnienia do kasowania. Konflikty nie powstają same z siebie. Są wynikiem zaistniałej sytuacji - i często publiczną obroną na niesprawiedliwość. Skoro publicznie komuś się krzywda działa, dlaczego nie może uzyskać publicznych przeprosin? Bo do tego momentu - mówimy tylko o pozornym zachowaniu porządku i zwykłym zamordyzmie. Usunięciu skutków - "burzy", a nie źródła konfliktu. Czyli nie wyjaśnianiu, a wygładzaniu, by na zewnątrz wyglądało pięknie. Do kogo ma się zwrócić użytkownik z wnioskiem o usunięcie szkodliwego względem niego posta? W którym mu się dzieje krzywda? Gdzie użytkownik ma szukać sprawiedliwego rozwiązania? I zaradzenia przyczynie tego, z czym się nie zgadza? Długo się zastanawiałam się,gdzie umieścić swoją wiadomość.Trafiło na ten temat. Z racji tego,co ostatnio dzieje się na forum,chcę się odnieść do jednego punktu regulaminu. Chodzi mi o to,że nowi użytkownicy nie zawsze czytają już istniejące tematy.Nie szukają,czy to co ich interesuje już jest opisane,tylko zakładają nowe tematy.To powoduje powielanie już istniejących.Jednym słowem powstaje bałagan. Moi drodzy,chyba nikt z nas nie chcę,żeby tak się działo.Dlatego proszę Was o czytanie tematów. Pozdrawiam. Cali ..... mam nadzieje ze ja nie popełniłam takiej gafy????....jeśli tak to przepraszam ....staram sie dołaczac do istniejacych juz tematów.....lub naprawde szukam sama odpowiedzi... poz. doty Chodzi mi o to,że nowi użytkownicy nie zawsze czytają już istniejące tematy.Nie szukają,czy to co ich interesuje już jest opisane,tylko zakładają nowe tematy.To powoduje powielanie już istniejących.Jednym słowem powstaje bałagan. Moi drodzy,chyba nikt z nas nie chcę,żeby tak się działo.Dlatego proszę Was o czytanie tematów. Cali ma całkowitą racje. W związku z tym proszę wszystkich użytkowników o to, żeby sprawdzili istniejące tematy oraz nie powielali tematów oraz postów. Doty,moja prośba nie była skierowana do Ciebie ani do żadnej konkretnej osoby :) Może trochę za ostro zareagowałam,ale jak widać brakuje nam moderatorów a wystarczy parę dni i bałagan jest gotowy. A może by na stronie głównej wrzucić na belce skrót do regulaminu z rozwijającą się listą zwierającą m.in. ogólny poradnik, jak korzystać z forum (m.in. przeczytać istniejące tematy dotyczące problemu osoby odwiedzającej forum, itd....), czego dotyczą poszczególne fora tematyczne itp. ? I jasne wytłumaczenie,że postów się nie dubluje - chodzi mi o dział sny. Większość tak robi,by mieć szybszą intepretację. Możnaby dodać małe kary za takie przewinienia :>. Caliah,Damo,Wasze pomysły są dobre.Jednak to chyba nie pomoże.Teraz prawie nikt nie czyta regulaminu i nawet jakby oznaczać go na czerwono,to i tak nic z tego.Pozostaje nam mieć nadzieję,że będzie dobrze ;) Ku przestrodze można bybyło w dziale "znaczenie snu" jak i "prośba o intepretację snu" zaznaczyć (nawet na czerwono :P),że ten kto dubluje postnie uzyska intepretacji ]:->. Bo przecież na tym mu zależy,a że jest niecierpliwy to łamie regulamin, jak zobaczy taki zapis to się zastanowi i "posiedzi" ładnie w kolejce :>. Cali, teraz regulamin jest ukryty. Mało komu przyjdzie do głowy pomysł, aby go poszukać. Może gdyby był łatwiej dostępny...? A moze (to juz pytanie do admina) daloby sie jakis taki dopisek przy pisaniu postu np, ze dublowane posty beda usuwane, abo cos, zeby to kazdy mogl zobaczyc, czy cos? I tez "najpierw sprawdz, czy takie zagadnienie juz est" czy jakos, zeby poszukac czy cos juz takiego jest, zanim sie napisze :) Szylo mniej więcej o tym samym napisałam ;). Jednakże ja uważam,że samo takie napisanie nic nie pomoże, musi być rodzaj "kary" za złamanie tej zasady. Oni kierują się tym,że chca mieć intepretację "na gwałt" i dlatego tworzą dublujące się posty w innych działach. Dla mnie osobiście swoistym rodzajem kary jest nie spieszenie się z interpretacją w takim przypadku. A może to zbyt okrutne?? :< Nie Spehiro bo po przeczytaniu takich "podziękowań" czy "proszeń" o intepretację mi się do niej nie śpieszy i nie mam "wizji" jak zintepretować sen, co rodzi irytacje u nich i stwierdzenie,że "nikt nie pracuje". Myślę,że to nie jest okrutne, bo powini poprosić,a nie żądać ;). Odrobina kultury jest w życiu wymagana ;). ale to nawet jakby na czerwono dużymi literami będzie pisać żeby nie dublować - ludzie i tak będą pisać bo "nie wiedzieli" że tak nie można jedynym rozwiązaniem to zamiast odpowiedzi na prośbę o interpretację jest odesłanie do opcji szukaj No i wtedy można dać ostrzeżenie za spam ;) witam jestem zupełnie nowy na forum i jak zawsze gdy gdzieś się zapisuję, czytam regulamin. mam niestety dwie przypadłości. jedna świadoma - nie zaczynam (w internecie) zdań z dużej litery po kropce, a druga - zupełnie niezależna ode mnie - znajduję błędy, literówki i takie tam wszędzie... w gazetach, w książkach, w tekstach stron WWW... nawet po korekcie korekty znajduję błędy. to dosyć męczące ale tak mam. tyle w kwestii wyjaśnień mojego zachowania. dyskusja która toczy się tutaj ma zawierać również sugestie... oto wszystko co wpadło mi w oko. mam nadzieję, że nikogo nie obrażam robiąc te poprawki jako zupełnie nowy user forum. zauważone błędy pozwoliłem sobie ująć w wykrzykniki aby Administrator dokonał poprawek. pozdrawiam kahuna _____________ ROZDZIAŁ II - POSTANOWIENIA OGÓLNE 4. Za niestosowanie się do Regulaminu danego działu !!!użytkwonik!!! otrzymuje na PW wiadomość z prośbą o dostosowanie się do !!!regulaminy!!!, jeżeli ten sam !!!użytkwonik!!! po raz drugi naruszy regulamin działu jego post zostanie przesunięty. 5. Na forum panuje zakaz propagowania rzeczy !!!zabrionionych!!! przez polskie prawo, a zwłaszcza antysemityzmu, faszyzmu i rasizmu oraz innych szerzących nienawiść ideologii. 6. Zabrania !!!sie!!! tworzenia dla jednej osoby kilku profili !!!uzytkowników!!! ROZDZIAŁ VIII PUNKTY REPUTACJI Art. 14 5. Po przyznaniu punktu reputacji !!!użytkwonikowi1!!, należy potem 3 innym użytkownikom udzielić punktu reputacji aby móc ponownie podarować punkt reputacji użytkownikowi1 ROZDZIAŁ VII - Międzyludzkie Art.15 3. Jeśli się zwracasz do danej konkretnej osoby pisz !!!razcej!!! z dużej litery "Ty", a nie "ty" i inne jak Ci, Tobie.... Art.21 !!Nie stosowanie!!! reguł tu panujących równa się z usunięciem z Forum oraz banem. Art. 22 1. Posty mające na celu wywołanie konfliktu między użytkownikami będą !!!autamtycznie!!! kasowane bez podania przyczyny. 2. Konflikty między !!!uzytkwonikami!! akceptowane są jedynie na zasadzie wymiany PW. Art.23 !!!Jezeli!!! prosisz o interpretacje snu w tytule postu wpisz główny symbol (symbole) występujące w śnie. Tematy typu "!!!prosze!!! o przetłumaczenie snu", "co to znaczy?", "interpretacja snu" itp. nie będą brane pod uwagę przy interpretacji. Art 21. jest chyba w porząsiu, nie widzę tam błędu. Niestosowanie pisze sie razem. Ja i tak zawsze zle pisze, nie mam polskich liter .... :( Proszę o propozycję do zmiany treści i uaktualnienia Regulaminu Forum. Witam wszystkich. Piszę to, bo mi się już przelewa. Zauważyłem na forum ciągłą tendencję do maniakalnego ewangelizowania userów zajmujących się ezoteryką, wróżbiarstwem itd. Ja osobiście z przyjemnością podejmę polemikę z osobą wierzącą na temat wiary. Ale nie jeśli argumentem będą cytaty biblijne... Mam w odpowiedzi dawać cytaty z dzieł LaVeya, Bhagawat-Gity (chyba dobrze napisałem?), czy Koranu? Osobiście nie mam nic przeciwko osobom wierzącym, jestem tolerancyjny czasami wręcz do przesady. A konkretnie do momentu, dopóki nikt mi nie narzuca swoich poglądów. Dlatego wnioskuję o zmianę regulaminu, i dopisanie punktu, który będzie przyznawał warny (ostrzeżenia) osobom, narzucającym innym swoje poglądy, w szczególności religijne. Tak jak wspomniałem wcześniej - nie chcę ograniczać komukolwiek wolności w prezentacji swoich poglądów czy podjęciu polemiki na jakikolwiek temat. Natomiast NIE CHCĘ co chwila słyszeć że to co robię jest takie czy inne bo tak jest napisane w biblii czy tak powiedział kolejny ksiądz czy pastor Howgh! Powiedziałem Zgadzam się i podpisuję się obiema rękoma. Dlatego wnioskuję o zmianę regulaminu, i dopisanie punktu, który będzie przyznawał warny (ostrzeżenia) osobom, narzucającym innym swoje poglądy, w szczególności religijne. Wezmę to pod uwagę i dopiszę do zmian/uaktualnienia Regulaminu. Kurka blaszka, ja tu czegoś nie łapię. Że się tak doinformuję wprost: w którym momencie zaczyna się "narzucanie Gregowi1982fr swoich poglądów", a kończy dyskusja? Do czego zmierzam: tematy o powiązaniach religijnych są od tej chwili na czarnej liście - z obawy, że mogłyby stłamsić delikatne poglądy religijne Grega1982fr? Czy Wy ludzie jesteście poważni? Ja osobiście z przyjemnością podejmę polemikę z osobą wierzącą na temat wiary. Ale nie jeśli argumentem będą cytaty biblijne... Mam w odpowiedzi dawać cytaty z dzieł LaVeya, Bhagawat-Gity (chyba dobrze napisałem?), czy Koranu? Tak bardzo chciałabym przeczytać taką dyskusję! Konkrety, konkrety i jeszcze raz konkrety. Chyba żadnej myślącej i świadomej osoby nie dziwi, że ezoteryka jest silnie powiązana ze sferą duchową. Mamy rezygnować z tych tematów, bo nie są miłe, proste i przyjemne? Czy też "narzucanie swojego zdania" zaczyna się w momencie, gdy dyskutant nie potrafi po prostu równie rzetelnie umotywować swojego stanowiska - w odpowiedzi na podkładkę przedstawioną z drugiej strony...? Póki wątek się rozwija zgodnie z określonym tematem, póty powinno być wszystko w porządku. Cała reszta to zwykły offtop. Nie dorabiajcie tu sztucznej ideologii pod "uczucia religijne". Hmmm... Może jeśli więcej osób zgłosi się z podobnymi zastrzeżeniami (czują się na siłę do czegoś przekonywane), to wtedy warto bardziej się nad tym zastanowić? Ja jakoś nie zauważyłam przekonywania mnie na siłę do czegokolwiek. No, czasami się tylko uczepimy osoby, która na przykład wskakuje w ogień, mówiąc, że się nie sparzy. Wtedy ja mówię - tego nikt nie wie. Greg - a może masz problemy z konkretną osobą? Wtedy nie dotyczy to naszego forum w całości. truskawka: Dzięki za informację i przeniesienie kaffka: Bynajmniej nie są na czarnej liście. Narzucanie komuś poglądów a ich prezentacja to 2 różne rzeczy. Jeśli ktoś będzie banował człowieka, co będzie chciał porozmawiać o religii, pierwszy podniosę krzyk ;) Ja również. Byłem kiedyś adminem na forum zrzeszającym chyba większość znanych religii. Tam to była dyskusja :D Jedna ceniona przeze mnie osoba powiedziała jedno ważne zdanie: "Żaden ezoteryk czy okultysta na pewnym, rozwiniętym już poziomie nie zakwestionuje istnienia boga". Czemu nie są miłe? Narzucanie komuś na siłę przekonań? Ooo to na pewno nie jest. Podkładkę która jest wyprowadzona przez logikę? To jest jedna rzecz. Ale jeśli podkładką jest biblia to ja zacznę cytować wszelkie pisma które traktują o czczeniu Latającego Potwora Spaghetti. Takie rzucanie cytatami do niczego nikogo nie doprowadzi. No to czekamy na KONKRETNE odniesienie (link) do takiego posta, w ktorym ktos cos Tobie nachalnie narzuca. Z niecierpliwością:> Jedna ceniona przeze mnie osoba powiedziała jedno ważne zdanie: "Żaden ezoteryk czy okultysta na pewnym, rozwiniętym już poziomie nie zakwestionuje istnienia boga".. Myślę, że (Ja sam sobie, we swoim łebie, żeby nie było, że coś komuś probuje narzucić) ten 'rozwiniety poziom' to nawet na miane poziom, nie zasluguje. Ale od czegos trzeba zaczac.... moze to i dobry poczatek 'nie kwestionowac istnienia boga'. HEH! Podkładkę która jest wyprowadzona przez logikę? To jest jedna rzecz. Ale jeśli podkładką jest biblia to ja zacznę cytować wszelkie pisma które traktują o czczeniu Latającego Potwora Spaghetti. Takie rzucanie cytatami do niczego nikogo nie doprowadzi. Nie mów za wszystkich, mów za siebie, bo jeszcze wyjdzie na to, że TO TY narzucasz MI swoje zdanie, gdyż ja myslę co innego. No i widzisz? Bo zaraz wpadniemy w paranoje! :z_jezorem_na::jezyk2::jezyk2: :peace: :) Już Ci napisałem że nie będę specjalnie wklejał cytatów. Było tego sporo. I dotyczyło nie tylko mnie. Jeśli zaś uważasz że nic takiego nie miało miejsca, to w czym problem? Warny dają moderatorzy i admini, nie ja. To od czego się wychodzi to zależy od aktualnych przekonań. Ja byłem większość życia ateistą i wyszedłem od tego. Jeśli ktoś wierzy, to wychodzi od czegoś innego. Dla mnie szokiem mogło być istnienie boga. Jeśli rozwijałbyś się w kierunku ezoteryki, dla Ciebie szokiem byłoby coś innego, co na pewno by mogło przewartościować Twój światopogląd. Co ma ogół do tego co powiedziałem wyżej? To jest proste - jeśli rozpatrujemy coś pod kątem biblii, kiedy obie strony uznają ją za autorytet, spokojnie rzucajmy cytatami. Jeśli zaś Ty ją uznajesz za autorytet a ja np. biblię napisaną przez LaVeya, to wzajemne obrzucanie się cytatami do niczego nie doprowadzi. Zarzuć mi braki w logicznym rozumowaniu. Już Ci napisałem że nie będę specjalnie wklejał cytatów. Było tego sporo. I dotyczyło nie tylko mnie. Jeśli zaś uważasz że nic takiego nie miało miejsca, to w czym problem? Warny dają moderatorzy i admini, nie ja. Wielka szkoda, że nie wkleisz cytatów, bo cytaty świadczyłyby za Twoimi słowami. Uważam, że nie miało, ale chciałem zobaczyć jak to wyglądało z Twoich oczów, chyba tak powinno się prowadzic dyskusje wszelkie?.... coz szkoda, ze nie chcesz poprzec swoich zarzutow konkretnymi cytatami. To od czego się wychodzi to zależy od aktualnych przekonań. Ja byłem większość życia ateistą i wyszedłem od tego. Jeśli ktoś wierzy, to wychodzi od czegoś innego. Dla mnie szokiem mogło być istnienie boga. Jeśli rozwijałbyś się w kierunku ezoteryki, dla Ciebie szokiem byłoby coś innego, co na pewno by mogło przewartościować Twój światopogląd. Zgadzam się;] Hmm... rozumiem, że to było takie porównanie, z którym jak mowie się zgadzam, ale, abstra****ąc ;), oparłeś je na swoim przekonaniu co do mnie, wiec tak sie spytam - skad wiesz w jakim kierunku się 'rozwijam'? Jeśli powiesz mi co to znaczy wg Ciebie 'w kierunku ezoteryki' (bo mimo lat spedzonych w temacie, dalej nie wiem co to znaczy - kazdy ma na mysli co innego) to powiem Ci, czy w tym czy nie :) Hmm a jesli nie, to powiedz mi o czymś co mogłoby mi 'przewartosciowowac' moj swiatopoglad :) (mowie calkiem serio- zeby nie bylo, nie zalezy mi na \'mojej racji\',ale na tym zeby isc do przodu, wiec z checia rzuce swoje dotychczasowe prawdy jesli pokazesz mi prawdziwą Prawde Nie znam dokładnie Twoich przekonań, założyłem że jesteś jak większość osób które próbowały chrystianizować forum, chrześcijaninem (nie wnikam dokładnie czy protestant, czy katolik), osobą przekonaną, że jedyną drogą rozwoju jest Jezus, zaś większość rzeczy związanych z tym forum od tarota na obrządkach wiccańskich skończywszy jest to "be". A ezoteryka? To bardzo ogólne pojęcie, fakt. Nazwijmy to inaczej - otwieraniem się na otoczenie, na otaczające nas byty i kontakt z nimi. "Prawdziwej Prawdy" Ci nie podam. Bo tak po prawdzie, to co to jest? Sens życia? Recepta na sukces? Wybór przynależności religijnej? Doprowadzając zaś do wspomnianego porównania, zakładając, że jesteś osobą, jaką opisałem wcześniej, przewartościowaniem może być wiele rzeczy. Konkretnie? Zdajesz sobie sprawę, że nie można dzielić ludzi, czy bytów na te "od boga" i "od szatana". Są inne które nie pochodzą od ww a są złe lub też dobre. Tak dla przykładu. Nie mozna dzielić niczego na złe i dobre, ani także co jest prawdziwe, a co niesłuszne. Jeżeli ktoś wierzy w Boga, astral, inne byty, energie, wiccę to jest to tylko i wyłącznie jego sprawa. Myślę jednak, że mówienie o swoich przekonaniach i wierze jest jak najbardziej na miejscu, ale krytykowanie innych za odmienne poglądy czy nakłanianie ich do swoich racji już nie. No dobrze, a co z tematami, w których ktoś prezentuje swój światopogląd i jest za to chwalony? Są i takie. Rany Smerfa, przecież pisałem już chyba n razy. Chodzi o narzucanie komuś tych poglądów a nie prezentację. No wiec zostawmy rozwazania nad 'prawdziwą Prawdą' każdemu z osobna. Przy takiej definicji ezoteryki: "Nazwijmy to inaczej - otwieraniem się na otoczenie, na otaczające nas byty i kontakt z nimi." Powiem Ci tak, jestem ezoterykiem, który jest w rzerczy samej otwarty - także na Jezusa. Co nie znaczy, że nazywam się chrześcijaninem... bo teraz trzebaby zdefiniowac 'chrzescijanina' - jesli to ktos kto, stara się żyć nauką Jezusa: "będziesz kochał bliźniego swego jak siebie samego" no to staram sie i blisko mi do takiego chrzescijanstwa. Poza tym wiedza ezoteryczna jest bardzo przydatna w zrozumieniu Jego nauk. A czy Jezus jest jedyną drogą? Pewnie zależy to od tego dokąd idziesz. Mozesz rozwinac swoj przyklad? Bo przyklad jak przyklad, ale znowu... wiecej konkretow, co to za 'inne byty'? i czy np wiesz o nich bo miales z nimi kontakt czy gdzies przeczytales? Coś niecoś słyszałem, ale nie wiem czy to samo masz na mysli... Istnieje bardzo cienka nić między 'prezentacją' a 'narzucaniem' swolich poglądów - to czy ona zostanie przerwana zalezy tylko od Ciebie i TwojEGO ego. Zauważcie jedną rzecz - jak ktos odnosi się do Jezusa, to od razu oburzone glosy ludzi, ktorym rzekomo to przeszkadza i czują się napastowani, sie podnoszą i probują stlumic wszelkimi sposobami tych, ktorzy się do Niego odnoszą. To od razu jest traktowane jako ;narzucanie pogladow'. Natomiast wszystko inne jest okej i juz nikt nikomu pogladow nie narzuca. :jezyk2: Paranoja! heh ale jakby się tak przyjrzeć Jezus przepowiedzial że tak bedzie! dzieje sie to na naszych oczach moi panstwo,... hmmm osobiscie musze sie nad tym glebiej zastanowic :chytry_na: jkj nie odwracaj kota ogonem,kilka osób wypowiedziało się jasno,że im to przeszkadza i to więcej jak dwie,a Ty ciągle szukasz czegoś na obronę z przewrażliwienia przeszedłeś do teorii spiskowej, do czego później przejdziesz? Po przejrzeniu wszystkich opinii to mam propozycję taką, iż w regulaminie znajdzie się taki punkt. Punkt ten będzie zawierał informacje, że jeśli użytkownik poczuje że inny użytkownik narzuca mu swoją wolę będzie musiał to zgłosić moderatorowi, który wyśle na PW upomnienie. A jeśli upomnienie nie da rezultatu to wtedy ostrzeżenie. Co wszystkie strony na takie rozwiązanie? Jakieś inne propozycje? Co jak co, moim zdaniem każdy ma prawo wyrazić swoją opinię, a udowodnienie komuś, czy coś dana osoba ,,narzuca'' z poglądów nie jest takie łatwe. Można powiedzieć, że nawet niemożliwe. Właściwe licha granica między ,,narzucaniem'' swoich poglądów itd., a przedstawianiem własnego zdania. aniusia206, w zupełności się z Tobą zgadzam. Do końca nie rozumiem, co użytkownicy mają na myśli poprzez "narzucanie im poglądów", zwłaszcza na forum dyskusyjnym, na którym mamy pełną swobodę w doborze tematów, w których chcemy brać udział. Nikt nie zmusza nikogo do czytania, czy odpowiadania na tematy, więc sądzę, że o narzucaniu czegokolwiek nie może tu być mowy. Zauważam jedynie próby nakłonienia do refleksji, do której również nikt nikogo nie zmusza. A może po prostu taka refleksja sprawia, że wasze wcześniejsze poglądy czują się zagrożone w jakiś sposób? Bo moim zdaniem, jeżeli ktoś jest pewny swoich racji, to nic nie jest w stanie zmusić go do zmiany sposobu myślenia. Pozdrawiam. Co jak co, moim zdaniem każdy ma prawo wyrazić swoją opinię, a udowodnienie komuś, czy coś dana osoba ,,narzuca'' z poglądów nie jest takie łatwe. Można powiedzieć, że nawet niemożliwe. Właściwe licha granica między ,,narzucaniem'' swoich poglądów itd., a przedstawianiem własnego zdania. Dokładnie i dlatego nie wiem dokładnie co zrobić z tym fantem. I czy tworzyć jednak ten punkt czy też nie. Nikt nie zmusza nikogo do czytania, czy odpowiadania na tematy, więc sądzę, że o narzucaniu czegokolwiek nie może tu być mowy. Zauważam jedynie próby nakłonienia do refleksji, do której również nikt nikogo nie zmusza. A może po prostu taka refleksja sprawia, że wasze wcześniejsze poglądy czują się zagrożone w jakiś sposób? Bo moim zdaniem, jeżeli ktoś jest pewny swoich racji, to nic nie jest w stanie zmusić go do zmiany sposobu myślenia. Sephi no tak, ale niektórzy użytkownicy te nakłonienia do refleksji odczuwają jako atak i zmuszenie na sile zmiany swojego zdania/racji. Przykro mi, ale nie potrafię dostrzec tego subtelnego momentu, w którym zaczyna się "zmuszanie" do czegokolwiek. Chciałabym, żeby wypowiedziało się więcej osób, które czują się "chrystianizowane" na siłę. Bo dotychczas widzę tylko posty Grega i Damy Trefl. Pozostałe osoby, które się tutaj wypowiedziały piszą co najwyżej o tym, z czym wszyscy jesteśmy zgodni - że narzucanie poglądów nie jest fajne, jednak nie piszą nic o tym, że same się tak czują. Mi osobiście przeszkadzają tylko linki katolickie i cytaty z biblii. To nie znaczy, że nie uznaje zasad chrześcijaństwa ale wydaje mi się, że tutejsze forum jest nieodpowiednim miejscem na nawracanie. Tutaj mogę się zgodzić auro. Z resztą, trzeba umieć samemu przedstawiać swoje poglądy, a nie zasłaniać się cytatami. W innym temacie więcej osób się wypowiedziało na ten temat. Osobiście nie interesowałam się tematem, bo moje przekonania są moją prywatną sprawą, ale czy mogę teraz poprosić o link? http://www.ezoforum.pl/ogolnie-o-roz...chrystusz.html Pozwolę sobie zabrać głos w tej rozmowie. Onego czasu miałam pewnego rodzaju "zatarg" z Caliah, która będąc na etapie swojego rozwoju na siłę chrystianizowała uczestników. Dla potwierdzenia: http://www.ezoforum.pl/ogolnie-o-roz...wiadectwo.html Sądzę, że można znaleźć więcej takich odnośników. Ja też nie wiem co zrobić z tym fantem, wiem jednak, że bardzo mi nie odpowiadało, gdy Caliah na forum ezoterycznym pokazywała, że to co robimy jest złe. Wolę by moje czyny oceniał Bóg, bo każdy człowiek robi to przez pryzmat swoich doświadczeń, strachów i lekcji które ma do przerobienia. Jeżeli tak bardzo chcecie, aby w Regulaminie Forum pojawił się punkt odnośnie "narzucania innym swoich poglądów, w szczególności religijnych" to proszę o dokładne jego sformułowanie. A zresztą nikt Was nie zmusza, abyście to czytali i brali udział w dyskusji na tematy religijne. Brawo truskaweczko, mi przeszkadzają linki i cytaty, ale gdy nie chcę "ciągnąć" tematu po prostu mykam.:serduszka: Oczywiście, że nikt nas nie zmusza! Nikt też nas nie zmusza do wchodzenia na to forum, aktywności i pomocy. Sądziłam tylko, że wszyscy powinniśmy się tu czuć bezpiecznie i komfortowo, a nie unikali tematów, rozmów i pewnych, mniej pasujących nam osób. To może doprowadzić do tego, że przestaniemy pisać, bo nie wszyscy są silni i potrafią poradzić sobie z krytyką, czy napaścią religijną. Bo komentarze Caliah pojawiały się nie tylko w dysputach religijnych. Oczywiście możemy powiedzieć, że Konstytucja RP gwarantuje nam swobodę religijną. Ale czy to o to chodzi byśmy się do niej odwoływali jeśli nie potrafimy pogodzić się we własnym towarzystwie?? Nie podoba mi się takie nastawienie. Powiem więcej, ono jest obraźliwe dla tych, którzy mają inne zdanie. Gdzie się podziała tolerancja? p.s. wiem, to ostre słowa, ale i temat jest gorący, a ja nie zwykłam uciekać od trudnych tematów. Nie podoba mi się takie nastawienie. Powiem więcej, ono jest obraźliwe dla tych, którzy mają inne zdanie. Gdzie się podziała tolerancja? p.s. wiem, to ostre słowa, ale i temat jest gorący, a ja nie zwykłam uciekać od trudnych tematów. dlaczego uważasz, że odmienne zdanie jest obraźliwe, każdy ma prawo wyrażac swoją opinię na różne tematy, ale jeśli w swoich wypowiedziach nie zwraca sie do konkretnej osoby w formie "ty taki czy taki" to nie obraża go, a jeśli ktoś sie czuje urażony to już jest to jego problem, najwyraźniej taki ma charakter - który nie toleruje poglądów innych niż własne. Czy to znaczy, że należy osobie wyrażającej siebie i tej osobie obrazonej zabronić wypowiedzi? Greg, nie uwazam, ze odmienne zdanie jest obraxliwe - prosze przeczytaj caly temat, a nie ostatnia wypowiedx, zanim sie odniesiesz. To o czym pisze wlasnie bylo odnoszeniem sie do konkretnych osob, w konkretnych tematach i z konkretnymi cytatami z Biblii. Dziwilam sie wowczas, ze moderatorzy nie zareagowali, wiec ciesze sie ze ten temat wyplynal teraz. Widac przeszkadza nie tylko mi. czytałem, czytałem :lol: My moderatorzy wspólnie zdecydowaliśmy, aby rozwiązać ten problem zostaną wpisane do Regulaminu Forum następujące punkty: 1. Każdy użytkownik forum ma prawo do swoich przekonań, o ile nie zostaną naruszone zasady współżycia społecznego wyrażające się narzucaniem swojego zdania. 2. Moderatorzy i Administratorzy nie rozstrzygają kwestii spornych między użytkownikami, jedynie czuwają nad utrzymaniem porządku i przyzwoitości w oparciu o regulamin forum. Od wczoraj jest dostępny nowy regulamin forum, pomimo że podobny do poprzedniego - to jednak ma kilka istotnych zmian. http://www.ezoforum.pl/z-zycia-forum...min-forum.html Pozdrawiam Ups !!! jestem nowa i zaznajomiłam się z regulaminem,ale nie myślałam o tym że mogą być rozdwojone osoby...też mam kłopoty techniczne z pisaniem i poruszaniem,lecz próbuję... kanluka Czy możesz doprecyzować poniższe zdanie?? ale nie myślałam o tym że mogą być rozdwojone osoby... Co do reszty, każdy był kiedyś nowy, więc bez obaw :okok: |
||||
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Sweety Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||