Street Fighter Legenda Chun Li / Street Fighter The Legend Of Chun Li (2009)
Planeta 51 / Planet 51 (2009)
Bernard i Doris / Bernard and Doris (2009)
Slam Bang / Slam-Bang (2009)
Sin Nombre / Sin Nombre (2009)
Julie I Julia / Julie And Julia (2009)
Street Playerz / Street Players (2009)
Mary i Max / Mary and Max (2009)
Coco Chanel / Coco Before Chanel (2009)
Scooby-Doo i miecz samuraja / Scooby-Doo And The Samurai Sword (2009)
Sweety
Do lipca pozostał tylko miesiąc, więc pora oficjalnie rozpocząć działania zmierzające do splądrowania zasobów Czarnej Sędziszowskiej. Zbiornik dla tych którzy nie wiedzą jest dobrym łowiskiem karpi, leszczy szczupaków, sandaczy i sumów. Proponuję datę 04.07-05.07. Oczywiście jest ona umowna i można ją przesunąć aby nie kolidowała z innymi "ważniejszymi" sprawami. Zlot jak to zlot ma formę open i wszystkie techniki są dozwolone. Godzinę spotkania pozostawiam do ustalenia na forum chodź znając życie, to wypadałoby wyjechać przed wieczorem aby zająć dobrą miejscówkę. Osoby chcące uczestniczyć w tym zlocie a nie mające transportu niech piszą a coś wymyślimy. Jak to na zlotach PSW atrakcji będzie od groma:- grill,
- pokaz sztucznych ogni,
- wieczorna integracja,
- godzina gier i zabaw,
- tańce go-go, (Tuna chodzi o striptiz :D)
- nocna integracja,
- "Jak oni śpiewają",
- ewentualna możliwość powędkowania (tu trzeba będzie uiścić drobną opłatę w celu rekompensaty strat moralnych jakie poniosą integrujący się)
- poranna integracja (tylko dla Orłów)
Nad innymi atrakcjami jeszcze pracuje i dam znać.
O zbiorniku można dowiedzieć się z:
http://www.fishing.org.pl/forum/index.php?topic=132.0
Lista chętnych na zlot:
1. Siksa,
2. Króliczki Playboya,
3. Tuna,
4. Dziencioł,
5. Oktawian,
6. Wiślak,
7. Pigon,
8. _Maximus,
9. Młody,
10. Stiff43 + kumpel
11. Marcin + wędka:)
12. rapala,
13. Bogo,
14. ...
Właśnie dowiedziałem się, że Czarna została zarybiona dziwnym gatunkiem ryby. W załączniku prezentuje jej fotkę, tuż przed opróżnieniem, znaczy się wypuszczeniem.
Muszę tam byc:))
To i ja się pisze na takie atrakcje. Nawet wędke pewne zabiore.
No i ja też pewnie zaglądnę i przywiozę łódkę i ...ódkę ;D
Postaram się być to może załapię się na wó... znaczy łódkę Oktawiana;)
to i mnie odnotujcie na liście
no to ba, ja tez sie zjawie, nie wiem czy na 2 dni ale na pewno zagladne.
To i mnie dopiszcie .
Będe i ja ,wezme kumpla od wspólnych wypraw na ryby i nie tylko ;)
Wszyscy dopisani do listy. Na ten moment mamy 10 osób. Stiff, kumpel niech się zaloguje na forum aby poszerzać chwałę PSW.
Dopisz i mnie Panie Kolego Sixa:)lubie sie integrowac i nawet wędke wezme ;D
Witam.Już o dawna miałem ochotę popływać na Czarnej Sędziszowskiej tylko nie było za bardzo z kim.Jeżeli znajdzie się miejsce to dopiszcie mnie do listy.Nie wiem tylko czy w niedziele dam radę :(.
Dopisz i mnie Siksa , na 99% przyjade jak tylko żonka nic nie wymyśli bo i tak jest wyrozumiała dla moich rybek . Wieczorkiem to już za póżno na dobrą miejscówke , często tam jestem i żeby siąść tam gdzie chce to jestem dużo wsześniej , o cyplu możemy zapomnieć tam zawsze siedzą. I jeszcze jedno pytanko , czy na zlocie można będzie łapać na żywca ?
Na zlocie będzie można łowić każda metodą dopuszczoną przez regulamin. A chodzi Ci o żywca czy Żywca? Również myślę aby spotkać się nieco wczesniej niż przed wieczorem. Trzeba zająć miejscówkę, przygotować bufet i jeżeli możliwe jest tam palenie ogniska zadbać o opał.
A co z resztą ekipy leżajskiej- w obecnym składzie na jednego osobnika przypada około 4 ha zbiornika do obłowienia:)
Wiślak chodzi mi o metode żywca ( jeśli komuś to będzie przeszkadzało to z mojej strony będzie spinek ) a zamiast tego o czym myślisz pewnie muszę przywieść coś mocniejszego , z tej racji że pierwszy raz na zlocie ! Osobiście wolał bym zlot nad jakąś rzeką (ale zlot nad rzeką był a ja nie byłem , wiec tylko mogę pozazdrościć . Z paleniem ogniska chyba tam będzie problem bo nie wiem czy nie ma jakiegoś zakazu , tak myśle bo jakoś nigdy nie widziałem ognia na Czarnej . Z Rzeszowa zawsze mogę kogoś na zlot zabrać , jak by ktoś chciał a nie miał czym .
O zakazie palenia ognisk to nie słyszałem i raczej chyba można, tylko z drewnem możebyć kłopot, bo brzegi pozamiatane i ciężko będzie coś znaleść. Co do transportu to mam kilka miejsc wolnych i kogoś mogę zabrać.
Dziencioł może masz racje z tym ogniskiem ,tylko mnie martwi co innego . Na Czarnej brzegi są z gliny i jak poleje to tam jest bagno że ciężko chodzić a co dopiero autem podjechać .
Chciałbym przesunąć termin naszego spotkania o 2 tygodnie czyli na 18-19.07.09. Akuratnie mam ostatni egzamin w pierwotnym terminie na uczelni i tak się składa, że najtrudniejszy. Tydzień później są zwody GP. Myślę, że poprawki z egzaminu nie będę miał w nowym terminie. Chciałbym wiedzieć, czy zmiana terminu przeszkadza innym osobom?
Ja się postaram, ale pewny na dzień dzisiejszy nie jestem.
A co wy na to żeby ten zlot przenieść na późniejszy termin powiedzmy około 20 sierpnia. Tak pod koniec wakacji,??
23 sierpnia są następne zawody GP ale tak tydzień wcześniej można się spotkać. Mnie generalnie pasuje każdy termin aby tylko nie kolidował z GP i ostatnimi egzaminami ale tego wiele nie będzie. Najważniejsze aby znalazł się chętny kierowca z Leżajska i zabrał ekipę.
pod koniec wakacji można było by zrobic kolejny zlot... aczkolwiek mi to też jest obojętne kiedy odbędzie sie zlot...
no jesli zostanie na 18-19.07.09 to mnie na bank nie bedzie, mam juz zajety ten termin no ale mysle ze beze mnie sie obejdzie.
Sixa każdy termin jest dobry byle by była w...a i łódka:)na tym spotkaniu.Kumple byli na Czarnej dwa dni tenu i padł sum miał 97cm i ładniutki był,niestety został zworkowany...
Jak to, zworkowany ? Przecież sum ma okres ochronny do lipca >:(
Dlatego Oktawian pisze ze niestety ,,zworkowany''mnie nie było wtedy tylko sie pochwalili ale było juz za pożno...
Jak by moi kumple tak zrobili, to nie nazywał bym ich już kumplami tylko kłusolami i mięsiarzami. Niestety tak się dzieje w naszym kraju, więc starajmy się z całych sił walczyć o nasze wody, ryby i zmieniać mentalność "wędkarzy".
Ja postaram się dopasować do was wszystkich , czy to w lipcu czy sierpniu . Wiadome że każdemu może coś wypaść i wszyscy możemy się nie spotkać.A co do suma no to tak właśnie jest nad naszymi wodami , dobrze że chociaż my dajemy dobry przykład innym ,rybkę można zabrać czemu nie , ale jak ktoś nie patrzy na okres czy wymiar to nie powinno byc miejsca dla takich nad wodą.
Słusznie!!! Oktawian trzeba takich potępiać i to głośno.
Ja tylko dałem taką propozycje. Aby przesunac zlot na sierpień. Około połowy miesiaca.
Ustalam datę na 25 i 26 lipiec, tak aby nasz "gladiator" mógł przyjechać. Termin ten również jest wstępny. Tym co ten termin nie pasuje niech piszą to będziemy dalej kombinować.
mnie to juz gra, akurat mi sie urlop rozpoczyna :D
Na dzień dzisiejszy termin mi pasuje.Tak czy siak 4-5 lipca mam zaklepany więc pewnie go spożytkuje wędkarsko.Oby było gdzie.
25-26 lipiec pasuje mi jak najbardziej, więc zabiorę Tunę, Pigona, łódkę, w....ę i się pojawimy.
Tak się składa, że kolega z pracy w tym terminie ma od dawna zaklepany urlop. Niestety będę musiał go przez ten czas zastępować i mój przyjazd jest niemożliwy. Przekładanie terminu zaczyna już przypominać telenowele, więc co z tym robimy? Zlot odbywa się w ustalonym terminie, przekładamy o tydzień, nie spotykamy się w cale czy zmieniamy miejsce spotkania i robimy zlot jednodniowy? Wtedy można się spotkać trochę bliżej niż na Czarnej, np: w Zarzeczu gdzie były pierwsze zawody GP (relacja na stronie głównej) bądź wybrać inne ciekawe miejsce.
jak dla mnie to moze byc i blizej i jednodniowy oby tylko termin był ten co jest, ewent. dopiero po 14 sierpnia. Ale na mnie nie patrzcie, jesli komus odpowiada inaczej to ok, nic sie nie dzieje ;)
Zlot bez Siksy.To NIE MOŻLIWE.Może by zmienić termin na późniejszy. Np.w Sierpniu. To tylko moja propozycja.
Ja też bym był za tym żeby zmienić date a nawet miejsce zlotu (rzeka) , na Czarnej z rybką cisza , sporadycznie ktoś coś trafi. Oktawian czy na Wilczej też sandacz nie bierze bo na Czarnej z sandaczem fatalnie .
Jeżeli chodzi o mnie to zmieniłem wklejankę sandaczową na muchówkę i delikatny spin a na sandacze, to wyruszę jesienią. Słyszałem że na Wilczej też cieniutko.
moze po prostu spikniemy sie na zalewie w rzeszowie i po ptokach. Kazdy bedzie mogl dojechac chocby na chwile.
