Sweety Pewnosc siebie Komandosi (1968) Pyt. POLITOLOGIA Soldier Of Fortune Platinium Edition (2000) dobry urolog Galeria Fotografii Miasta Rzeszowa Drift GTR (2008) [MU]Taksówkarz (1976) Dvd-rip Chwilami Życie Bywa Znośne (2009) Lost Treasure of the Grand Canyon (2008) |
SweetyPrzychodzi murzyn do warzywniaka i pokazuje na banany.- Co to jest? - pyta - To s± banany - odpowiada sprzedawca - U nas to s± taaaaaakie banany! Potem pokazuje na pomarañcze i tak samo pyta siê. Sprzedawca odpowiada, a on na to ¿e u nas to s± taaaaaakie pomarañcze. Sprzedawca lekko wkurwiony patrzy na murzyna, po czym znowu murzyn pyta siê. - Co to jest? I pokazuje na morele. Sprzedawca ju¿ mocno wkurzony odpowiada, a murzyn wy¶miewa go i pokazuje, ¿e u niego s± taaaaaakie morele. Po czym pokazuje na arbuza i pyta siê. - Co to jest? A sprzedawca na to: - A to jest polski, pierdolony, zielony groszek! - Name? - Adu Dalah Serafi - Sex? - Four times a week - No, no, no... male or female? - Male, female... sometimes camel... Spotykaj± siê dwaj przyjaciele: - Tyle lat ju¿ siê nie widzieli¶my! Dlaczego nas nie odwiedzasz? Drugi rumieni±c siê: - Trudno mi teraz do Ciebie przychodziæ - mówi, spuszczaj±c g³owê - przespa³em siê z twoj± ¿on±... - No i co? Ja z ni± sypiam ka¿dego dnia i z tego powodu nie mia³bym do domu przychodziæ? Kowalski poszed³ z ¿on± na imprezê, a tam okaza³o siê ¿e jest to seks grupowy. Zgas³o ¶wiat³o .... mija 10 ... 15 ... 20 minut. W koñcu Kowalski zapala ¶wiat³o i mówi: - Stop, kurwa, stop! Trzeba ustaliæ jakie¶ zasady, trzeci raz pod rz±d robiê loda!! Wysoka kobieta pozna³a kar³a na imprezie. Go¶ciu mia³ trochê ponad metr wzrostu, ale pomimo to spodobali siê sobie. Po kilku drinkach poszli do jej apartamentu. - Nie moge sobie wyobraziæ jak to bedzie kochaæ siê z kar³em - mówi kobieta - te ró¿nice wielko¶ci i wogóle... - To rozbierz siê, po³ó¿ siêna ³ó¿ku, zamknij oczy i roz³ó¿ nogi - odrzek³ karze³. Kobieta zrobi³a co kaza³ i po chwili poczu³a w sobie najwiêksz± rzecz, jakiej do¶wiadczy³a w swoim ¿yciu. Po paru chwilach kobieta szczytowa³a kilka razy. Widz±c jej rozkosz karze³ u¶miecha siê i mówi: - Je¶li uwa¿asz, ¿e to by³o super, to poczekaj a¿ w³o¿ê Ci obie nogi! Amerykañski statek kosmiczny dolecia³ na Marsa. Kosmonauci ju¿ zbieraj± siê do wyj¶cia, a¿ tu nagle podlecia³o 2 Marsjan i... ...bbzzzzz... ...zaspawali im drzwi wyj¶ciowe. Amerykanie probuj± wyj¶æ... 10 minut, 30 minut... Po godzinie siê uda³o. Wyszli, a tam ju¿ zebra³a siê wiêksza grupka Marsjan. No wiêc witaj± siê i pytaj±: - Czemu zaspawali¶cie nam drzwi wyjsciowe? Na co Marsjanie: - Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem. Niedawno tu Polacy byli... Koledzy zaspawali im drzwi, a oni po 5 minutach ju¿ byli na zewn±trz. I jeszcze prezenty przywiezli! Amerykanie: - Prezenty? Polacy? Jakie prezenty? Marsjanin: - A nie wiem... Jaki¶ wpierdol, ale wszyscy dostali. Miêdzynarodowa wycieczka zwiedza piêkny wodospad. S³ychaæ g³osy pe³ne zachwytu: - Oh, my God! That`s wonderful! - O mein Gott!Das ist wunderbar! - Gospodin!Eta priekrasna! - O kuuurwa! Ja pierdooolê! GÓWNOMIX GÓWNO DUCH - czujesz , ¿e gówno wysz³o, ale nie ma go w kiblu. GÓWNO CZYSTE - czujesz, ¿e gówno wysz³o, widzisz je w kiblu, ale nie zostawia ¶ladów na papierze toaletowym. GÓWNO MOKRE - podcierasz siê 50 razy, ale wci±¿ czujesz, ¿e trzeba jeszcze raz, wiêc musisz w³o¿yæ trochê papieru do gaci, ¿eby siê nie pobrudzi³y. DRUGA FALA - kiedy siê wysrasz i podci±gasz spodnie, zdajesz sobie sprawê, ¿e musisz siê jeszcze wysraæ. GÓWNO PÊKAJ¡CA-¯Y£A-NA-CIEMIENIU - ci¶niesz tak mocno, ¿e praktycznie dostajesz apopleksji GÓWNO GIGANT - wysrywasz tyle, ¿e tracisz 15 kg GÓWNO K£ODA - tak d³ugie, ¿e boisz siê sp³ukaæ bez wcze¶niejszej fragmentacji za pomoc± szczotki do kibla GÓWNO GAZOWE - jest g³o¶ne i ka¿dy w zasiêgu s³uchu ¶mieje siê z ciebie GÓWNO KUKURYDZA - jak sama nazwa wskazuje GÓWNO JAK-CHCIA£BYM-SIÊ-WYSRAÆ - kiedy chcesz siê wysraæ, ale wszystko, co mo¿esz zrobiæ, to usi±¶æ na kiblu, pocisn±æ i pierdn±æ kilka razy GÓWNO NACI¡GANIE KRÊGOS£UPA - takie bolesne, ¿e powiedzia³by¶, ¿e wysrywasz krêgos³up GÓWNO MOKRY PO¦LADEK (Uderzenie mocy) - wychodzi tak szybko, ¿e spadaj±c do wody ochlapuje ci dupê GÓWNO P£YNNE - ¿ó³tobr±zowa ciecz wystrzeliwuje z dupy i opryskuje ca³± muszlê GÓWNO MEKSYKAÑSKIE ¯ARCIE - tak ¶mierdzi, ¿e trzeba wietrzyæ GÓWNO WYSOKIEJ KLASY - nie ¶mierdzi Je¿eli jakie¶ teksty/wyrazy urazi³y b±d¼ zgorszy³y kogokolwiek to bardzo przepraszam :) Pozdrawam [ Dodano: 2005-11-06, 19:46 ] Student ma za 3 dni wa¿ny egzamin i postanowi³ po¶wiêciæ ten czas na naukê. Gdy tylko usiad³ do ksi±¿ek odezwa³a siê intuicja: - Student nie ucz siê, jeszcze mnóstwo czasu na naukê, pójdziesz na ipmrezkê do akademika, odstresujesz siê. Student pomy¶la³: intuicji trzeba s³uchaæ i niewiele siê zastanawi±j±c, ubra³ siê i poszed³ do akademika zabalowaæ. Na drugi dzieñ, mimo kaca, ¶wiadom tego ¿e egazmin siê zbli¿a, ponownie roz³o¿y³ ksi±¿ki i zabra³ siê do nauki. Nie minê³o pó³ minuty gdy intuicja odzewa³a sie ponownie: - Student, no co¶ Ty, masz jeszcze dwa dni i oba chcesz na naukê zmarnowaæ. Zbieraj siê i leæ do Ry¶ka z akademika na balety. Student, po raz drugi, uleg³ swojej intuicji, i poszed³ sie zabawiæ. Po przebudzeniu popo³udniu drugiego dnia, gdy tylko spojrza³ w kierunku zakurzonych ksi±¿ek, odezwa³a sie intuicja: - Student a w³a¶ciwie czego Ty siê chcesz uczyæ? Naprawdê uwa¿asz, ¿e wiesz tak ma³o? My¶lê ¿e spokojnie dasz sobie jutro radê, nie zagl±daj±c do ksi±¿ek. - Hmm - powiedzia³ student A intuicja dalej swoje: - Student pamietasz t± Jolkê co to by³a u Ry¶ka na imprezie? - Pamiêtam - I nie zauwa¿y³e¶ jak na Ciebie patrzy³a? No i tyle wystarczy³o studentowi by poraz kolejny, polecieæ w rejony akademickie. Na drugi dzieñ, obudziwszy siê rano obok Jolki, z potê¿nym bólem g³owy, pobieg³ na egzamin. Oczywi¶cie spó¼ni³ sie kilka minut, podbieg³ do profesora, przeprosi³, porwa³ szybko kartkê z pytaniami, usiad³ i czyta. Po chwili my¶li: - O k***... A intuicja: - O ja pier***... Szef do sekretarki: - Jolu, jaki mamy dzi¶ dzieñ? - S³u¿bowo pi±tek, a prywatnie bezp³odny... Idzie sobie ulic± dziewczyna z lodem. Podchodzi do niej ch³opak: - Nie chcia³bym Ciê uraziæ, ani nie chcia³bym, ¿eby¶ mnie ¼le zrozumia³a, ale chcia³bym, ¿eby¶ mi da³a polizaæ. - ... ???!!! - ale wyci±ga w kierunku ch³opaka rêkê z lodem. - Wiedzia³em, ¿e mnie ¼le zrozumiesz. |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Sweety Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||