ďťż
Sweety
dobry dermatolog
Fifa 2006
Wioletta
Ban SedaN*? :x
Sklep filatelistyczny i numizmatyczny
Turniej deathrun
Transformers: Zemsta Upadłych (2009)
Rok szkolny w USA
[MIX] Gran Torino (2008) Dvd-rip
Ben 10 Alien Swarm (2009)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • syriusz777.pev.pl

  • Sweety

    Prokurator wynosiła majtki i biustonosz
    RZESZÓW Szefowa Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie zapewniała, że nigdy nie przyłapano jej na kradzieży w sklepie. Nowiny mają dowód na to, że było inaczej

    ANNA PAŁKA ma 40 lat. Pracę rozpoczynała w Prokuraturze Rejonowej w Rzeszowie. Sześć lat temu trafiła do Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, do wydziału śledczego. Zajmowała się sprawami większego kalibru (afera paliwowa, oskarżanie byłych szefów podkarpackiej kasy chorych o niegospodarność). W lutym minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro mianował ją szefem Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie (na pół roku). To wyjątkowo prestiżowe stanowisko. Wyżej w hierarchii są już tylko: prokurator krajowy oraz minister Ziobro.
    Fot: KRZYSZTOF ŁOKAJ
    Powiększ zdjęcie
    Anna Pałka, szefowa Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie, zrezygnowała nagle z zajmowanego stanowiska. Jak ustaliły Nowiny, rezygnacja ma związek z kradzieżą, jakiej dopuściła się pani prokurator.

    Anna Pałka próbowała wynieść na sobie ze sklepu majtki i biustonosz. Doszło do tego w rzeszowskim hipermarkecie E`Leclerc, 16 września 2005 r., między godz. 19 a 20. Wtedy Pałka była jeszcze prokuratorem Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
    Byłam w E`Leclercu
    Sprawę kradzieży badaliśmy od kilku miesięcy. Prokurator Pałka przyznała, że w E`Leclercu doszło kiedyś do sytuacji, że ochrona zabrała ją na zaplecze.

    Podczas dwóch spotkań z dziennikarzem (w siedzibie prokuratury oraz w redakcji Nowin) stanowczo zaprzeczyła, że cokolwiek ukradła.
    Brutalni ochroniarze?
    - Rozpakowałam bieliznę, żeby ją przymierzyć. Spodobała mi się. Przy kasie okazało się jednak, że cena jest dużo wyższa, niż myślałam. Chciałam bieliznę zwrócić i dlatego zaczęła interweniować ochrona - opowiada była prokurator.

    - Ochroniarze zachowywali się bardzo brutalnie, na oczach ludzi zabrali mnie na zaplecze - kontynuuje. - Tam - nie wiem, dlaczego - spisali mnie z dowodu. Aby zakończyć spór postanowiłam, że zapłacę za bieliznę. Poprosiłam jednak, aby wezwano policję. I przyjechała. Ale niczego nie spisywali, bo spór został już rozwiązany.
    To nieporozumienie
    Pałka twierdzi, że całe nieporozumienie wzięło się z tego, że przy kasie zaczęła awanturować się z kasjerką i ochroną o cenę.

    - Jakie awanturowanie się? - dziwi się nasz informator, który wówczas robił zakupy. - Nie było żadnej awantury. Pani prokurator zapłaciła za zakupy, a gdy zabrała ją ochrona, nie protestowała.

    W jakiej sytuacji ochroniarze decydują się na to, aby zabrać klienta do kontroli na zaplecze?

    - W 99 procentach wtedy, gdy podejrzewamy go o kradzież - odpowiada Robert Pieprzny, wiceprezes firmy "Bezpol”, która ochrania hipermarket E' Leclerc.
    Sprawę bada prokuratura
    Gwidon Piotrowicz, naczelnik sekcji prewencji Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie potwierdził nam, że 16 września ub. roku w godz. 19-20 policja miała wezwanie do E`Leclerca w sprawie drobnej kradzieży.

    Z naszych ustaleń wynika, że policjanci sporządzili tylko notatkę i nie nadali sprawie biegu. Przeciwko dwóm policjantom wszczęto postępowanie dyscyplinarne.
    Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Łodzi.

    - Z uwagi na dobro postępowania, przekazanie bliższych danych, co do niniejszego postępowania, na obecnym etapie, jest nie możliwe - twierdzi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
    Tanie majtki
    Po kilku miesiącach dziennikarskiego śledztwa otrzymaliśmy nagranie wideo rejestrujące wydarzenie w sklepie (nagranie przysłano do nas zza granicy). Jego autentyczność jest nie do podważenia.

    Prokurator Anna Pałka - widać na nagraniu - płaci w kasie za kilka soków i inne drobne towary spożywcze. Z nikim (ani kasjerką ani z ochroną) nie spiera się o cokolwiek.

    Dopiero po tym, gdy przekracza "linię” kasy, ochroniarz zabiera ją na zaplecze. Tam Pałka zdejmuje (założone w sklepie, na siebie, na własną bieliznę) biustonosz i majtki i oddaje ją ochronie.
    Zrezygnowałam
    W czasie, kiedy Pałka została przyłapana na wynoszeniu bielizny, jako prokurator Prokuratury Okręgowej Rzeszowie zarabiała kilka tysięcy złotych. Wartość bielizny, za którą nie chciała zapłacić, można ocenić na sumę od 80 do 100 zł.

    W czwartek prokurator Pałka złożyła rezygnację.

    - Potwierdzam. Minister przyjął moją rezygnację. Niczego nie będę komentować - powiedziała nam wczoraj Anna Pałka. Źródło: GC NOWINY
    Link

    Rzadko zakładam w tym dziale tematy ... ale wobec tego nie mogłem przejść obojętnie.

    Może młody jestem .... ale w głowie mi się nie mieści to co przeczytałem. Prokurator, który zarabia parę tysięcy złotych idzie do Leclerka i kradnie majtki za 80 zł. Ba ... nawet zostaje na tym przyłapana! No, no iście ogromna skuteczność ochrony ... pogratulować.

    Ps. Czy nie wydaje się Wam to dziwne?

    Bo mi coś tu śmierdzi .... albo jakoś tak.[/scroll]


    dziwna sprawa....

    chociaż to, że Pani P. przyjmijmy ukradła...
    wcale mnie nie dziwi...
    ludzie czasami z braku codziennych emocji...
    posuwają się do różnych niespotykanych rzeczy...
    to że zarabia dużo świadczy tylko o tym, że nie ukradła (jeżeli tak było)
    dla pieniędzy tylko dla adrenaliny...
    takie przypadki są znane... :-)
    Wydaje mi się że adrenaliny sporo miała ju.ż w pracy
    MP miałeś rację. Dziś w TVN pokazali kawałek filmu o Naszej bohaterce. Laska chyba jeszcze nie była tak sławna .... a jej zdjęcia z przebieralni ..... nie pójdę więcej do Leclerca....

    całość materiału w czwartek w Uwadze na TVN


    powiem tyle: http://img.photobucket.com/albums/v1...potluczony.gif
    moglbym tez powiedziec, ze od kasy w glowie sie jej pojebalo ale mysle, ze ukradla z normalniejszych powodow (to co bylo mowione - adrenalina, nuda w zyciu or sth.)

    edit: nie ma autocenzury? :D

    MP miałeś rację. Dziś w TVN pokazali kawałek filmu o Naszej bohaterce. Laska chyba jeszcze nie była tak sławna .... a jej zdjęcia z przebieralni ..... nie pójdę więcej do Leclerca....

    całość materiału w czwartek w Uwadze na TVN
    tez to widzialem i wydaje mi sie ze widok z kamery byl na pokoj ochorny w ktorym babeczka musiala sie rozebrac i zwrocic skradzioną bielizne
    ale dokladnie zobaczymy w czwartek
    włączam recording.... :D
    A teraz z innej beczki, choć dotyczy tego samego. Czy TVN nie upokorzył zbytnio tej kobiety? Widok z kamery ... mhm ... ma ktoś lepszej jakości?
    Siema
    Moze babka po prostu chciała swym czynem "wypromować" E.Leclerc w telewizji. Reklama na TVN??? Dobra sprawa. :D i za darmo :)
    heh! takie akcje tylko w Rzeszowie :P ;)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nea111.keep.pl
  • ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Sweety Design by SZABLONY.maniak.pl.