ďťż
Sweety Street Fighter Legenda Chun Li / Street Fighter The Legend Of Chun Li (2009) Planeta 51 / Planet 51 (2009) Bernard i Doris / Bernard and Doris (2009) Slam Bang / Slam-Bang (2009) Sin Nombre / Sin Nombre (2009) Julie I Julia / Julie And Julia (2009) Street Playerz / Street Players (2009) Mary i Max / Mary and Max (2009) Coco Chanel / Coco Before Chanel (2009) Scooby-Doo i miecz samuraja / Scooby-Doo And The Samurai Sword (2009) |
SweetyZapraszam wszystkich do lektury artykułu kol. Zdzisława Czekały opublikowanego na głownej stronie naszego serwisu.Tutuł artykułu : PSTRĄGOWY WEEKEND 23-24.05.2009 http://www.fishing.org.pl/?p=594 Dla mnie mucha to egzotyczna metoda. Może kiedyś spróbuję. Wspaniały artykuł, czytałem jednym tchem. W tym roku w maju będę miał już wakacje. Może uda mi się wybrać w tamte rejony, mądrzejszy o ten artykuł będzie mi na pewno łatwiej coś złowić. Twój tekst ma podobny charakter co książka Dariusza Duszy "Właśnie wróciłem z ryb". Napisana jak książka fabularna, ale jednocześnie niosąca olbrzymi bagaż wiedzy. Świetny tekst i wspaniałe rybki. Mam nadzieję że spotkamy się kiedyś nad Sanem, wiele mógł bym się od Was nauczyć, gdyż moja przygoda z wędkarstwem muchowym dopiero się zaczyna :) Dobry tekst, super foty i co najważniejsze piękne ryby. Cieszy fakt, że mamy doświadczonego muszkarza na forum. Może spowoduje to napływ nowych userów pałających się tą metodą z dalszych zakątków województwa. Zapraszamy wszystkich muszkarzy, tych doświadczonych i tych zaczynających przygodę z tą metodą połowu ryb. Co do samego artykułu. To czy takie hasła jak: "Eldorado" czy "jama głowacicowa" to nazwy miejscówek przez Ciebie wymyślonych? Czy może jednak to ogólnie znane przez muszkarzy poszczególne miejscówki na rzece? Nie masz jakiś oporów przed wyjawianiem swoich najlepszych miejsc na forum? Nie jeden już się sparzył pisząc kilka słów za dużo o swoich miejscach. http://www.san.flyfishing.pl/lowisko-san.html#mapka Tutaj są odpowiedzi na pytanie Siksy, co do nazw eldorado czy dołek głowacicowy. ...czyli rybkom krzywda stać się nie może :) Witam Nazwy miejscówek są to nazwy przyjęte od bardzo dawna przez wędkarzy muchowych, kto raz był na Sanie ten wie co to za miejscówki ?Pod Elektrownią?, ?Skałka w Zwierzyniu?, ?Między Wyspami?, ?Pod Linią?, ?Pod Baniakami? ?Pod Gruszką?, "Na Łączkach? itd. Tak jak jak w linku który podasł Oktawian jest to OS i nie boję się ujawniać miejscówek bo na tym odcinku obowiązuje całkowity ?no kill?. Łowiłem tam przed utworzeniem OS-u i łowię teraz, lecz niech nikt nie myśli, że na tam odcinku ryba jest łatwa, nie to jest dzika ryba, praktycznie nie zarybia się tego odcinka chyba, że bardzo małą rybą (wymogi przetargów ???), ona po prostu tam jest i jest jej dużo. I choć są dni, że się więcej odpoczywa niż łowi (bo się ma już dość ryb), to wierzcie mi często gęsto bardzo trudno złowić cokolwiek, nawet ten fantastyczny praktycznie jeden dzień łowienia, opisany w artykule, tak naprawdę był bardzo ciężki, trudno było coś złowić, spotykani wędkarze praktycznie schodzili o kiju nie zaliczając nawet skromnego trzydziestaczka, mnie też nieraz nauczyły ryby pokory. Rzeka tam jest bardzo trudna i wymagająca, bliskość jeziora powoduje, że temperatura wody na wiosnę długo utrzymuje się poniżej 6 ? 8 oC, taka temperatura powoduje bardzo powolną przemianę materii, a co za tym zwalnia się metabolizm ryby i w konsekwencji żerowanie spada do minimum, podobna sytuacja zdarza się po bardzo dużych opadach w górach, Solina ucieka z wodą i znowu zimno, i znowu rybki żerują niespecjalnie. bardzo ładne fotki z rybkami Piękna sprawa wędkarstwo muchowe. Ja w tym sezonie zamierzam zacząc swoją przygodę z muchówką, jednak będzie to pogoń po zarośniętych i płytkich zbiornikach rzeszowskich za Esoxem Luciusem. Pod koniec tygodnia jadę zakupic sprzęt odpowiedni (wędzisko o młynek) a co do reszty to zdam się na wiedzę Pana Zdzisława Czekały. Ciekawe jak mi to wyjdzie... Wspaniały artykuł!!! Zdzisławie- jako że nie wszyscy albo może nawet większość z czytających ten artykuł nie miało styczności z muchą stąd moja propozycja/prośba abyś skrobnął jakiś artykuł o muszkowaniu. Coś dla tych , którzy w przyszłości chcieli by rozszerzyć swoje horyzonty o tą metodę. Czyli zasady doboru sprzętu itp. bo po oglądnięciu Twoich zdjęć w galerii pewnie popyt na ta metodę wzrośnie... ;) Ja również mam w planie pomuchować za szczupakiem, ale nie wiem czy na początek nie będzie to zbyt trudne. Z tego co słyszałem powinno się zaczynać od klasy 5/6 AFTM, co może być trochę za mało na muchy szczupakowe. Podobno początkującemu rzutu większymi muchami mogą sprawić problemy. Jednak jeżeli chcę się dobrać do szczupaków zamieszkujących stawy w Trzcianie to nie mam wyjścia, "czeresniaki" z kola Karaś wprowadziły zakaz spinningowania i nie mam wyboru... 8) niezłego masz pomysła :D na pewno jakiś artykulik napiszę, ale trochę to potrwa gdyż mam inne dość pilne teksty do napisania, a i trochę pracy przy nowych wędkach. Mapet77 i Bastuś z Bratko uważajcie przy zakupie sprzętu, można się nieźle przejechać, szczególnie przy sprzęcie na szczupłego. Ja zakupuję ten kijek z linka poniżej, typowo na szczupaki plus jakiś kręciołek. http://www.foxint.com/catalogues-pro...amp;section=33 Po krótce streszczę opis tego "patyczka": Idealny kij do połowu średniej wielkości muchami, które są łatwiejsze do zarzucania. Blank ma szybką akcję, która podoła takim rozmiarom much szczupakowych. Charakteryzuje się małą masą, co pozwoli uczynic łowienie mniej męczącym. Używając mocnego "lidera" (domniemam,że chodzi tu o odcinek żyłki pomiędzy sznurem a stalką), i mocnej "stalki" pozwili nam na zakonczenie walki i pokonanie szczupaka w jaknajkrótszym czasie. Wędzka została zaprojektowana do używania linki #10 ale poradzi sobie również z #11. Jest to bardzo ogólne streszczenie pierwszego akapitu ze strony Foxa, mam nadzieję, że zakup tego kija pozwoli mi na używanie go do połowu esoxów na muchę. Ciekawi mnie Dla czego chłopaki chcecie zaczynać od szczupaków hmm i od takich mocnych patyków. Ja rozumiem że na różne gatunki ryb jeśli sie nastawiamy to z odpowiednim sprzętem, ale zaczynać przygodę z muchą od kija na szczupaki i na ten gatunek ryb ciekawe. A dlaczego nie od szczupaków? Jaka jest różnica między pstrągiem czy kleniem a szczupakiem (oprócz wielkości jakie osiągają i miejsc w których przebywają)? Myślę, że jest to tak samo nowa metoda jak dżerkowanie, jak się skomponuje odpowiedni zestaw do dżerkowania to można nawet 120 gramowymi przynętami rzucac. Fakt, ramię to może napierdzielac szybciej niż przy delikatnych zestawach no ale cóż, takie jest wędkarstwo-wszystkiego trzeba spróbowac. Różnica prawie żadna, jak się umie łowić na muchę (mam na myśli technikę), podawanie muchy (rzucanie przynęt), wymachy linką, operowanie wędziskiem są dość specyficzne i zdecydowanie się różnią od innych metod wędkarskich. Pierwszym krokiem do opanowania podstawowych technik muchowych jest nauka łowienia na suchą muszkę, jest to najszybszy sposób nauki, to tu nabieramy odpowiednich nawyków i odpowiedniej techniki, dzięki czemu z powodzeniem będziemy mogli łowić innymi technikami. Zaczynając od tak ciężkiego sprzętu zejdzie Ci to niestety o wiele, wiele dłużej. Rzecz polega na tym, że w wędkarstwie muchowym to linka a nie przynęta stanowi siłę napędowa, to linka wyciąga przynętę, a nie przynęta linkę. Najpierw uczymy się chodzić, a potem biegać, nigdy odwrotnie. Odpowiedź jest prosta-moją ulubioną rybą od kilku lat wstecz jest esox lucius i nie mogę wybrac sprzętu lekkiego do uganiania się za nim. Nie mam zamiaru uczyc się wędkowania muchowego od lekkiego sprzętu i innych ryb niż szczupak. Nie mam ochoty uganiac się po rzekach płynących, stac w wodzie i brodzic w poszukiwaniu ryb tylko mam ochotę naprawdę zapolowac na drapieżniki czające się w gąszczu podwodnych traw czy innych roślin, głównie łowiąc z łodzi. Owszem, jestem laikiem, nie znam się na sprzęcie jednak wędzisko o takich parametrach zostało mi zaproponowane przez sprzedawcę w sklepie wędkarskim w Irlandii. A musicie mi uwierzyc, że tutaj dużo łowców szczupaków ugania się za nimi z muchówka w lecie, a z gruntówkami na jesień i w zimie. Poza tym nie mam ochoty walczyc 20 minut na delikatnym sprzęcie z ledwowymiarowym szczupakiem tylko dlatego, że jestem początkującym muszkarzem i sprzętowo nie jestem przygotowany, lub, co gorsze, zaciąc życiowego szczupaka na lekkim sprzęcie i stracic go po wyczerpującej walce lub w czasie walki. Łowiąc szczupaki na muchę mam na myśli łowiska nieprzekraczające 1,5 do 2m maksymalnie, więc w grę wchodzi tylko pływający sznur, ewentualnie z tonącym przyponem. Poza tym nie będę sobie komplikował życia całą tą plątaniną rodzajów sznurów, przyponów itp, gdzyż chodzi mi wyłącznie o łowienie w płytkich, często niedostępnych z brzegu miejscach. Pewnie jestem w błędzie co do ecyzji o wyborze mojej pierwszej muchówki, jednak zaufałem wędkarzom, którzy niejednego szczupaka złapali na muchę. Może u nas, w naszych wodach nie ma tak wielkich ryb, żebym potrzebował do tego aż tak mocnego sprzetu, ale wolę nie stac jak wryty z zerwaną linką i wpatrywac się w wir na wodzie po wielkiej rybie. Pozdrawiam Tomasz Tomek To nie w sprzęcie problem i tak wcześniej czy później będziesz musiał kupić go, choć dalej twierdzę, że 9' w klasie #10/11 to trochę nieporozumienie w kontekście połowów na naszym zalewie, ale .... to drugorzędna sprawa. Problem polega na tym, że nie przeskoczysz tematu dalekiego i bezproblemowego podawania dużych przynęt szczupakowych, bez właściwej, wstępnej nauki wędkowania na muszkę. Nie każę Ci kupować sprzętu do nauki, wystarczy go pożyczyć od jakiegoś znajomego, i pojechać trzy, cztery, pięć razy, gdzieś nad wodę, z kimś łowiącym na muszkę i nauczyć się łowić, a dopiero po tem kupować sprzę, mając jakąś wiedzę co do potrzb i Swoich "preferencji" ... wędkarskich :D. Mam nadzieje przeżyć coś podobnego w tym roku. Gratuluje złowionych rybek. Zdzisławie a co Ty zaproponowałbyś z kijków takich do stremera w klasie 7-8.Będę bardzo wdzieczny za kilka rad ponieważ jestem na etapie kupna takiego kijka. Pozdrawiam ANDI Witam Dziękuję. Co do wędki, to zbyt mało informacji, muszę wiedzieć na jakie ryby, szczupak, łosoś, pstrąg ?, jaka woda, jezioro, rzeka, morze, jeśli jezioro lub morze to czy z łódki, czy brodząc itd. Mając te dane będę mógł coś zaproponować , zasugerować. Miejsce połowu OS naSanie i okolice Leska, czasem jakiś szczupaczenie na bajorku.z góry dziekuje za odpowiedż. pozdrawiam Andi :) Na San mówisz i to na OS, ok w takim razie może tak, 7/8 troszeczkę za ?poważnie? tak mocnych wędek nie potrzeba na nasze rzeki do łowienia nawet bardzo dużych pstrągów (chyba że to jakaś wędka z niższej półki w co wątpię), moim skromnym zdaniem 6 w zupełności wystarczy, długość 10' była by najbardziej optymalna. Taką wędką poradzisz sobie ze streamerem i z długą nimfą, jak również z dużym pstrągiem i głowacicą. Co do akcji szukałbym dobrze mocnej, ładującej się wędki, z dużą progresją ugięcia. W zasadzie mogę Ci taką wędkę uzbroić, nawet jestem w trakcie składania takiego cacka, wędki firmowe nie mają co się równać. Zdzislawie Twoje informacje są dla mnie bardzo cenne i uważam że jest w nich dużo racji wynikającej z długoletniego doświadczenia. Na pewno odwiedzę Cie w najbliższym czasie w celu ogladnięcia tego czym dysponujesz i poradzenia sie w kilku kwestiach, oczywiscie jeżeli nie będziesz miał nic przeciwko. Pozdrawiam Andi P.S. Ale i tak pozostanę chyba przy 7mce :D |
||||
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Sweety Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||