ďťż
Sweety Sprzedam kamizelkę spinningowo-muchową. Sprzedam Kurtki D.A.M. Spinningowe XL i M SPRZEDAM WĘDKĘ SPINNINGOWĄ Poczatek z spinningem Żyłki spinningowe. Wedki spinningowe Kołowrotek do spinningu najulubieńsza wasza przynęta? Sprzedam zestaw przynęt. Wasza najgorsza przynęta |
SweetyJakie najlepsze ? Bo ja miałem już wiele i żadne nie spełniało moich oczekiwań, były głośne, ciężko się otwierały, ostatnio trafiłem na prawie ideał , japońskie marki Versus. Super cichutkie, łatwo się zamyka i otwiera, ale ma jedną poważna wadę - górną pokrywę można bez problemu zdjąć, co mi się przypadkiem zdarzyło i przez to straciłem kilka ciekawych woblerków...Ja używam najzwyklejszych sklepowych... nawet nie patrze na producenta. Wydaje mi się że wszystkie "nierewelacyjne" pudełka są podobnej jakości. Swoje mam już chyba 3 czy 4 sezon i nic się z nimi nie dzieje. Czy to te z gumami czy z woblerami - NIC! Wiadomo... są Plano i inne ale moim skromnym zdaniem nie warto płacić za logo :P Lepiej kupić zwykłe pudełko i resztę kasy wydać na zawartość :) Od siebie dodam, że należy unikać pudełek, których ruchome elementy nie są umocowane na zawiasach. Tyczy się to górnej pokrywy jak i samego zatrzasku. Górna pokrywa gdy jest umocowana na zawiasach po otwarciu leży jak otwarta książka co pozwala na chwilowe odłożenie przynęty i wybranie z pudełka następnej. Jest to pomocne gdy w pudełku mamy tyle przynęt, że aby jedną włożyć inną trzeba wyciągnąć. Przechowywanie gum w pudełkach bez zawiasów spowoduje, że rogi górnej pokrywy zaczną się odginać do góry a sam zatrzask nie będzie dobrze trzymał. Nie jest to tak widoczne przy przechowywaniu przynęt twardych ale gumy szybko zrobią "porządek" z pudełkiem. Wybierałbym też pudełka wykonane z jasnego przezroczystego tworzywa. W takim wypadku wystarczy jeden rzut oka i wiemy co w pudełku się znajduje bez jego otwierania. Pudełka z zawiasami znajdziemy w ofercie każdego producenta. Jaxon robi takie w cenie ok 7-8zł. Dużo łowię z pontonu i dlatego używam takiej skrzynki jak na zdjęciu poniżej,ponieważ lubię mieć wszystko pod ręką,otwieram skrzynkę,wsuwam pod ławeczkę i w każdej chwili mam dostęp do przynęt.Już nie pamiętam gdzie ją kupiłem ale bodajże w Praktikerze 4 lata temu i jak do tej pory sprawuję się świetnie,żadnych pęknięć czy uszkodzeń.Kiedy idę "podreptać" brzegiem ,zabieram plecak i kilka pudełek z przynętami+ główki nie jest tego dużo ponieważ nie lubię dźwigać na plecach kilogramów ołowiu,po prostu niezbędne minimum.Koguty przechowuję w piórniku na płyty CD,do którego wkleiłem kawałek gąbki ze starej kalimaty.Moim zdaniem jest to najlepszy sposób przechowywania "drobiu" dlatego że piórka się nie łamią od uderzania o boki pudełka. 70% moich pudełek to Versus reszta jakieś jaxony itp. plus jeszcze dwa pudełeczka muchowe w, których trzymam wyjątkowe przynęty :D przy zakupie zwracam uwagę na wielkość pudełeczka oraz czy jest przegrodzone na stałe czy można regulować przegródki. Zawsze wybieram te z możliwością regulacji. Po obejrzeniu fotek kolegi rapala już wiem kto mi buchnął w tamtym roku dywan z trzepaka haha Ja podobnie jak Gochu nie przywiązuję wagi do producenta i podobnie jak Siksa unikam pudełek bez zawiasów. Do małych przynęt (woblerków) numerem jeden jest dla mnie pudełko dwustronne. Co prawda jego komory są dość płytkie ale przy małych przynętach to nie przeszkadza i nawet w małym pudełku można upchać wiele wabików. Potem już w łowisku nie muszę żąglować wieloma pudełkami w poszukiwaniu wobów. Strasznie nie lubię starych "wytartych" pudełek. Nie lubię i już. A że kupuje pudełka z dolnej półki tak właśnie one wyglądają po sezonie czy dwóch sezonach tyrania w kamizelce. Na jednej z fotek pudełko przed wymianą. A mówiłem żonie że to nie nasz dywan:D |
||||
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Sweety Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||