ďťż
Sweety harman kardon ipod drive play NOWY do samochodu Czy zjezdza ktos samochodem w tym tygodniu w okolice Krynicy-Zdrój?? Samochód z klasą i gazem do około 10tys. zł. ? Co wybrać? wypadek samochodowy dnia 13.05.2007 XIV Rzeszowski Rajd Samochodowy Giełda Mascus - samochody ciężarowe PROTEST - Deptak bez samochodów Zespół Szkół Samochodowych Kolorowe samochody nad Wisłokiem WaĹźna INFORMACJA |
SweetyWitam wszystkich,od jakiegoś czasu obserwuję TOTALNĄ paranoję. Do parku Sybiraków na Baranówce wjeżdżają samochody osobowe. Dzieje się tak dlatego, że w parku jest kort tenisowy (kto mieszka wie gdzie to jest). Przy WEJŚCIU do parku pisze jasno i wyraźnie , że na teren mogą wjeżdżać tylko służby komunalne. Ok. zezwolenia ma właściciel + zaopatrzenie (łącznie 3 samochody). Problem w tym, że wjeżdża tam często 6, 8 samochodów klientów. Stawiają bez obciachu wzdłuż alejki (często bowiem parking wewnątrz kompleksu jest już zapchany). Co gorsze, byłam świadkiem, jak koleś wycofywał i mało nie wjechał na rozpędzonego dzieciaka na rowerze. Nie raz widziałam takie zajścia w różńych sekwencjach czasu i akcji. Raz widziałam jak kobita wyjeżdzała z kortów i krzyczała z okna samochodu na grupkę dzieci "rozejdzcie się bo przejechać nie można!!!, ślepe jesteście czy co?!!!" ŚWIĘTE KROWY de'la japis ? Policja jeździ sobie tam i z powrotem, nawet ich nie spiszą, a żulików – a i owszem, zawsze. PARANOJA Panowie i Panie, gdzie praworządność? Rozwala mnie świętokrowizm właścicieli. TAKA DYGRESJA; w 1999 roku byłam we Lwowie, dokładnie w parku Łuiczakowskim nieopodal nekropolii O.L. Rozmawialiśmy tam ze znajomym majorem Спецназ - Specnazu. Nagle na teren wjechała bardzo powoli Łada 21011. Wszyscy zamilkli. Wysiadły dwa karki z laskami, rozgloądneli się i pojechali. Major Misza powiedział, cyt. "Cisza, to mafia. Nikt inny nie wjeżdza do parku. Policja by go skończyła. Jedynie Mafii nic nie zrobi". Ot zajście na Łuczakowskim parku we Lwowie z 1999 roku. Dziś w 2008 roku w POLSCE jest gożej ? A no jest. Bezprawie i głupota aż biją po oczach. Czekam na wasze opinie w tej sprawie i zapraszam do przejechania się rowerkiem po parku Sybiraków celem sprawdzenia tego stanu rzeczy. Najlepiej w godzinach wieczornych – w tedy się dzieje – jeżdżą po parku jak po drodze. ps. w trakcie jazdy rowerkiem (celem sprawdzenia pwyższej sytuacji) uważajcie by nie zdeżyć się z jakimś wyjeżdzającym wprost na Was Lexusem czy innym BMW klienta kortów - wtedy możecie mieć przechlapane. Za porysowanie lakieru na terenie parku rozrywki i rekreacji grożą obostrzenia prawno-finansowe a i za szpital NFZ nie wróci bo to z Waszej winy. Leczyć się sami Kowalski będziecie musieli... cała Polska :) a swoją drogą to śmieszne, żeby człowiek uprawiający sport podjeżdżał pod same drzwi kortów. cała Polska :) a swoją drogą to śmieszne, żeby człowiek uprawiający sport podjeżdżał pod same drzwi kortów. Ano śmieszne, tym bardziej, że miejsc parkingowych przed parkiem nie brakuje. No ale - lans być musi - japis my so i niech inni patrzą jak beemą se pomkniem pod sam korcik:zly: Jak tak dalej będzie to zorganizujemy się w społeczność lokalną i ich z tamtąd usuniemy. Jak by nie było - jest to bezpośrednie zagrożenie zdrowia i życia użytkowników parku. Do tego przeraża brak elementarnej kultury prymitywów wjeżdzających na teren wyłączony z ruchu tzn. na policje, straż miejską czy inne służby nie ma co liczyć. . . ale najskuteczniej będzie jak porostu w kilka osób sobie staniecie na drodze i nie przepuścicie takiego ziomka :) jak poczeka pół godziny to się na drugi raz zastanowi powodzenia :) Bardzo dobrze, że temat powstał, bo i problem nie mały. Sam od jakiegoś czasu śmigam na rolkach po tym parku. Wkurza mnie fakt jerzdzących i parkujących tam samochodów. Dwa razy o mały włos sam nie nadziałem się na wyjeżdżającego z kortu pojazdu. Ludzie którzy tam wjeżdżają to faktycznie klienci kortów a nie obsługa. Policja ma to w „D”. Kiedyś zatrzymałem radiowóz i zapytałem granatowego „dlaczego nie interweniujecie kiedy kolesie do parku wjeżdżają?” a on mi na to; ”Za wjazd jest mandat 100zł a dla tych ludzi to petka” jak dla mnie to kiepskie tłumaczenie, bo jak by japis dostał 10x100zł to by mu się odechciało wjeżdzać autem do parku, chyba, że inwalida :plotki: następnie pytam – czy mają zezwolenia? ”Mają, trzy pojazdy. Jak zobaczy Pan, że wjeżdża inny to proszę dzwonić” Ja odpowiadam – teraz stoją tam inne pojazdy, 2 terenowe jakieś, 1 Toyota i reszta Audi czy BMW – więcej niż 3, o całe 4. Pan z radjowozu do mnie; ”Proszę pana, ale nie jadą tylko stoją.” Po temacie. Dlatego też PSEMO uważam tak jak ty, że policja nic nie da. Ale jak Ty byś staną przy wejściu i nie wpuścił klienta czy właściciela na kort autem, to byś kolegium za wykroczenie bekną jak złoto. Ciekaw jestem, czy trzeba będzie czekać dopiero aż coś się wydarzy niedobrego, ktoś na rolkach rozwali sobie łeb na samochodzie ?, albo dzieciak wpadnie pod alobo "w" auto ? Nie wiem. Wiem, że żyjemy w czasach i miejscu gdzie jednym można wszystko a innym nie. Szale przeważa jednakt aspekt miejsca. To MIEJSCE GDZIE MAM RODZINĘ, ZAPŁACIŁEM ZA MIESZKANIE I KOMFORT BLISKOŚCI PARKU. Jak więc Marecki dalej będzie bez zmian to coś zrobimy. Moje dzieci też się tam bawią i rowerkami jeżdżą. Dzieci to mało odpowiedzialne istoty i kamieniem w BMW czy Merca czasem cisnąć mogą. Wszak to plac zabaw NIE MASZYN !!! Pozdrawiam. Witam Zainteresowanych tą sprawą ponieważ problem nie jest błahy ze względu na bezpieczeństwo najmłodszych przebywających na terenie parku... Lepiej jest chyba zapobiegać niż brać sprawę ,,w obroty'' po tym jak czyjaś pociecha wyląduje na masce bmw jakiegoś sportowca od siedmiu boleści... w wolnej chwili postaram sie o jakieś zdjęcia ,,parkingu,, oraz znaku informującego o zakazie ażeby było wiadomo ze wjeżdżać tam nie wolno... Sam nie mam dzieci ale nie chciał bym żeby mojemu dziecku stała sie krzywda z powodu brawury kierowcy jadącego na dodatek w parku osiedlowym !!!! Sprawa policji nie jest przegrana można by dzwonić do bólu wtedy panowie niebiescy sie zdenerwują i zaczną coś działać, pomysł wydaje sie dość prostacki ale uwierzcie daje wyniki. Dwa zawsze można sie zgłosić do zarządcy który to opiekuje sie parkiem i opowiedzieć o sytuacji jednak w tym przypadku trzeba znaleźć odpowiednia osobę (ponieważ ja sie nie nadaje) .... Lepiej jest działać teraz niż później kiedy dojdzie do przykrego zdarzenia.... Tzreba zwalczać absurdy Mam propozycję. Zróbmy większy artykuł na ten temat. Jeśli Admini się zgodzą, z tej dyskusji i zdjęć które tutaj podeślecie, zrobię jedną całość i opublikuję na Twój Rzeszów . Skontaktuję się też z władzami i przedstawię ich odpowiedź na ten temat. Co Wy na to? Mam propozycję. Zróbmy większy artykuł na ten temat. Jeśli Admini się zgodzą, z tej dyskusji i zdjęć które tutaj podeślecie, zrobię jedną całość i opublikuję na Twój Rzeszów . Skontaktuję się też z władzami i przedstawię ich odpowiedź na ten temat. Co Wy na to? RE-WE-LA-CJA Po weekendzie pierwsze foty. A swoją drogą, zapraszam Cię do parku, celem osobistego zbadania absurdu tej sytuacji. Pozdrawiam. Po parku Sybiraków na Baranówce jeżdzą samochody - Rzeszów - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl Jasne że zaglądne. Chwilowo mam remont i na dniach nie mogę, póki co ładujcie foty. Może być na GibkiLopez@zakapuj.pl ok jasq. Dzięki za adres meilowy. Pozdrawiam i udanego remontu. :cisza: Niedawno sam miałem. Dziś nie pomykają - bo pada. Podobnie w sobote - 2 auta. Po sezonie chyba, no i po absurdzie... Dobrze, że został poruszony ten temat. Sama też niedawno byłam w parku na spacerze z dzieckiem i jakiś głupek szarżował tam samochodem. Co prawda policja często tam przejeżdża ale jakoś chyba nie bardzo się tym interesują. Niestety nawet w parku trzeba uważać na dzieci, bo jest niebezpiecznie przez takich niemyślących ludzi!!! Zgadzam się z wami w stu procentach! Ja także mieszkam na Baranówce i wychodzę z dzieckiem na spacery do Parku Sybiraków. Wkurzają mnie ci pseudosportowcy, którzy jeżdżą tam samochodami. Dziwi mnie też zachowanie policji i brak ich interwencji.Pewnie zaczną coś robić dopiero jak komuś coś się stanie! Pewnie właściciel dogadał się z nimi i sami czerpią zyski! Powinno się coś z tym zrobić!!!!!!!! Zauważyłam, że nie tylko "sportowcy" wjeżdżają na teren parku, ale ostatnio będąc w niedzielę w parku zobaczyłam, że parkują tam też wielcy państwo studiujący na wsiz :puknijsie_na: samochody stały rządkiem jeden za drugim, jakby był to normalny parking! Na szczęście mieli pecha, bo akurat przyjechała straż miejska i zostawiła im niemiłe "niespodzianki" :dupa_na: i bardzo dobrze, niech nauczą się, że park jest dla ludzi, a nie dla samochodów :wnerw: a mnie to ani troche nie przeszkasza, chociaż w parku bywam często z psem, a wręcz codziennie. wiem, wiem, że to łamanie prawa czy co tam innego, no ale taką mamy straż miejską - życie made in polsa (baranówka;p) |
||||
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Sweety Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||