ďťż
Sweety Kradzież (włamanie) przy ulicy ul.Niemena w Rzeszowie. Internet przy ul. Sikorskiego? Jaki radzicie? www.PITSTOPPIZZA.pl ul.Batorego 15 Jaka jest sieć TV kablowej na ul. Sienkiewicza? Pozdrowienia dla mieszkańców ul. Wyzwolenia bloku 21 ................. Żwirownia w Rzeszowie kolo ul. Kwiatkowskiego Internet bezprzewodowy ul Załęska i Księżycowa Internet na ul. Rejtana 14A Internet na ul.Podwisłocze 40. Internet ul.Podwisłocze 36 |
SweetyCentrum miasta. To, co kiedyś było ulicą Jagiellońską teraz przypomina pobojowisko. Od kilku miesięcy trwa spór, kto ma się zająć jej remontem. Finału nie widać.Ulica Jagiellońska, na odcinku od Lisa Kuli do Hoffmanowej od dawna nadawała się do remontu. W ubiegłym roku w budżecie miasta przeznaczono na ten cel 150 tys. zł. Jednak podczas rozbudowy Galerii Graffica miasto wpadło na pomysł, aby remont sfinansował właściciel galerii. Tym bardziej, że zniszczył drogę podczas budowy sklepu. Problem w tym, że nie spisano z nim żadnej umowy. Inwestor obiecuje, radni wierzą Inwestor, Ryszard Podkulski obiecywał, że drogę wyremontuje. Dlatego nawet miasto przyśpieszyło wymianę sieci wodociągowej i kanalizacyjnej znajdującej się pod ulicą. Rury wymieniono i droge przysypano prowizorycznie kamieniem. Kilka miesięcy temu na sesji Rady Miasta radni wierząc w zapewnienia Podkulskiego zdjęli kwotę 150 tys. zł przeznaczonych na remont Jagiellońskiej. Uznali, że pieniądze przydadzą się na co innego. Podkulski jednak od kilku miesięcy nie kwapi się z rozpoczęciem remontu. Ratusz nalega, ale bez efektów - Rozmawiam, nalegam i proszę. Nie mogę go zmusić, bo nie mam do tego podstaw. Gdybym miał pieniądze w budżecie ulica byłaby już wyremontowana - twierdzi Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa. Jak wybrnąć z tej sytuacji? - To rola prezydenta. Powinien się porozumieć w tej sprawie z inwestorem, tym bardziej, że kilka jego inwestycji czeka jeszcze na uregulowania prawne - uważa Robert Kultys (PiS), przewodniczący komisji Gospodarki Przestrzennej Rady Miasta. Co o nas pomyślą polonusi Taka "przepychanka” może trwać jeszcze w nieskończoność. Tymczasem w lipcu Rzeszów będzie gościł tysiące uczestników Światowego Festiwalu Polonijnych Zespołów Folklorystycznych. Nietrudno sobie wyobrazić, co sobie pomyślą widząc tak zdewastowaną ulicę. - Zrobimy wszystko, żeby na festiwal ulica była wyremontowana. W tym tygodniu przeprowadzimy z inwestorem bardzo poważna rozmowę - zapewnia Ustrobiński. Co jednak będzie, gdy rozmowy nie przyniosą efektu? Prawdopodobnie ulica pozostanie w takim stanie przez kilka miesięcy. Nawet gdyby miasto znalazło dodatkowe pieniądze na jej remont to i tak musi ogłosić przetarg na wykonawstwo a to potrwa minimum do końca wakacji. Maciej Chłodnicki Nowiny |
||||
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Sweety Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||