ďťż
Sweety
[RS] Ashampoo Burning Studio 9.03 Final [PL]
nowe studio tattoo, piercing i hair w Rzeszowie.
Fruity Loops Studio 8.0.0 Producer Edition Final
Agencja fotografii Blue Art Studio
Studio Fotograficzne - Zdjęcia dzieci, modelek
Stylizacja paznokci STUDIO URODY ORGANZA
dekoracje weselne - studio perfecto
Szachrajstwo / Passe-passe (2008)
Księżniczka i Żaba / The Princess And The Frog (2009)
Wokal poszukivany
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bezkitu.opx.pl

  • Sweety

    Witam!

    Niedługo zacznę studiować na tej uczelni, a dokładnie na turystyce na magisterskich uzupełniających.
    No i chciałbym się dowiedzieć czegoś o tej szkole i o kierunku, a nie tylko z oficjalnych stron szkoły (przecież nie będą sie smarować błotem).
    Jaki jest poziom nauczania, czy jest łatwo i przyjemnie, czy wogóle inaczej.
    I jak w rzesszowie toczy się życie studenckie (oczywiście podajcie jak możecie fajne bary).
    Do tego na jakim najlepiej osiedlu stancje sobie wynająć (chodzi o bezpieczeństwo i łatwy dojazd do szkoły).
    No i jakieś ciekawe nieoficjalne informacje o samym rzeszowie i zyciu tutaj by sie przydały.
    Z góry dzięki za odpowiedź, kiedyś tam może piwo postawie :P :570:

    POZDRAWIAM


    Co do mieszkania to jeśli jeszcze go nie masz to jedź na Uczelnię (na Sucharskiego) i w gablocie koło pokoju A52 znajdziesz adresy mieszkań. Najlepiej szukać blisko Sucharskiego. A tak poza tym to bez większych problemów będzie Ci się studiować - warto powalczyć o stypendia (fajna rzecz). Sam ukończyłem licencjat a treza jestem na ostatnim roku. Szczególnie fajna sprawa z obozami (letnim i zimowym). Co do knajp tp kwestia gusyu i towarzystwa, a właśnie mamy wsiz-owski Index Pub. Zyczę miłego studiowania :grin:
    Dzięki za info.

    POZDRAWIAM :)
    ja studiuje na wsizie juz 4 rok i muszę powiedzieć, że bardzo fajnie mi sie studiuje. Bo tylko tutaj można studiować dziennie, nie chodzić na zajęcia (w tym semestrze byłem 5 godzin) i mieć stypendium. Bardzo fajne. Co do mieszkania to zwykle studenci wybieraja baranówke, koło wsizu, ale ja polecam gdzieś w centrum. Lepiej iść rano te 20 minut na zajęcia niż wlec się poźno wnocy po pijaku na kraniec miasta.


    Dzięki!
    A jak tu jest z akademikami? Daleko od WSIZA? i w jakim stanie są (no wiecie - za komuny budowane, czy odnowione?) i ile kosztują?

    POZDRAWIAM! :D
    Z tego co wiem to wsiiz nie ma akadamików. Chyba są w trakcie budowy, ale głowy sobie nie dam uciąć. Akademików ogolnie nie polecam. Na wsizie większości studiują plastykowi chłoptasie i takie same dziewczynki. Ja z nimi nie mógłbym mieszkać, ale jeśli Tobie coś takiego odpowiada to próbuj szczęścia.
    Nie bójta się! METAL UP YOUR ASS!
    Plastiki to sie w tfasz leje :P
    Ja nie z takich :D
    Więc jak mówisz, aby w akademcach nie mieszkać, to się skłonię do Twego zdania :)
    A czy osoba z innego miasta może bez problemów dostać sie do akademików Politechniki Rzeszowskiej i czy będzie więcej płaciła? Takie małe dylematy mam

    Pozdrawiam! :grin: :grin: :grin:
    prawdę powiedziawsze to nie wiem, czy wogole moze skoro jest na innej uczelni. A tym bardziej na WSIiZie. W końcu politechnika to państwowa uczelnia, a wsiz to kapitalistyczne monstrum, które zaczyna być fajne na rynku. A to boli.
    Moi kumple korzystają z internatu przy CKU (obok WSiZ). Ale to jest internat więc wolność jest tam ograniczona. Na początek to polecam znaleźć coś w okolicy Baranówki lub KRN bo innaczej to się zgubisz
    No tak! Politechnika to uczelnia państwowa .... takie państwowe monstrum :P
    Ale za akademiki i tak sie płaci - na wszystkich państwowych.
    Apropo Wsiz - wybrałem akurat to "kapitalistyczne monstrum" bo przez 3 lata studiowałem na pańswowej uczelni.
    Do tego jest to jedyna uczelnia w Polsce, która jasno opisała kryteria rekrutacji, zamiesciła plan studiów i mniej wiecej opis zajęć. Dalej: okres rekrutacji jest dogodny dla studenta.
    Wyobraź sobie, że musiałem sie kłócić w dziekanacie żeby mi rektor podpisał dyplom w lipcu, bo cfaniak wyjeżdzał na wakacje i na lodzie zostawił kilka tysięcy studentów (pewnie truskawki w anglii zbiera:P).
    Inne uczelnie np. kończyły okres rekrutacji 24 czerwca :shock: a ja wtedy miałem jeszcze środek sesji i zaznaczały że w wrześniu nie bedzie drugiego okresu rekrutacji :shock:
    W innych (oczywiście państowych), jeżeli były dogodne terminy rekrutacji, to było tzw. "wyrównywanie różnic programowych" - jesteś na dziennych, niby nie płacisz, ale ze różnice programowe TAK - czyli jakby nie patrząc studia niepłątne stawały się studiami płatnymi. I to nie były takie małe pieniądze jak sie wydaje. Za każdą godzię wykłądów kazali sobie płacić co najmniej 15 zł i to kilka przedmiotów no i oczywiscie musisz je zaliczać ....
    Oczywiście dochodzi hamstwo na uczelniach w wykonaniu kadry - każdy o tym wie! A jeżeli już ktoś cos ośmielił się coś wspomnieć o swoich prawach to słyszał: "A może chcesz mieć trudną sesję?".
    Dlatego wybrałem Waszą uczelnię.
    - Z postów na forum uczelnia wygląda na miłą :wink: .
    - Nie ma różnic programowych.
    - Jest w miarę tania.
    - I jest kierunek który mnie interesuje.
    Myślę że miło spędze czas no i czegoś się nauczę.
    Jeżeli macie jakieś jeszcze info to piszcie. :)

    Pozdrawiam i do zobacznia w okolicznych barach :D:D:D

    [ Dodano: 2006-07-28, 14:03 ]
    No tak! Politechnika to uczelnia państwowa .... takie państwowe monstrum :P
    Ale za akademiki i tak sie płaci - na wszystkich państwowych.
    Apropo Wsiz - wybrałem akurat to "kapitalistyczne monstrum" bo przez 3 lata studiowałem na pańswowej uczelni.
    Do tego jest to jedyna uczelnia w Polsce, która jasno opisała kryteria rekrutacji, zamiesciła plan studiów i mniej wiecej opis zajęć. Dalej: okres rekrutacji jest dogodny dla studenta.
    Wyobraź sobie, że musiałem sie kłócić w dziekanacie żeby mi rektor podpisał dyplom w lipcu, bo cfaniak wyjeżdzał na wakacje i na lodzie zostawił kilka tysięcy studentów (pewnie truskawki w anglii zbiera:P).
    Inne uczelnie np. kończyły okres rekrutacji 24 czerwca :shock: a ja wtedy miałem jeszcze środek sesji i zaznaczały że w wrześniu nie bedzie drugiego okresu rekrutacji :shock:
    W innych (oczywiście państowych), jeżeli były dogodne terminy rekrutacji, to było tzw. "wyrównywanie różnic programowych" - jesteś na dziennych, niby nie płacisz, ale ze różnice programowe TAK - czyli jakby nie patrząc studia niepłątne stawały się studiami płatnymi. I to nie były takie małe pieniądze jak sie wydaje. Za każdą godzię wykłądów kazali sobie płacić co najmniej 15 zł i to kilka przedmiotów no i oczywiscie musisz je zaliczać ....
    Oczywiście dochodzi hamstwo na uczelniach w wykonaniu kadry - każdy o tym wie! A jeżeli już ktoś cos ośmielił się coś wspomnieć o swoich prawach to słyszał: "A może chcesz mieć trudną sesję?".
    Dlatego wybrałem Waszą uczelnię.
    - Z postów na forum uczelnia wygląda na miłą :wink: .
    - Nie ma różnic programowych.
    - Jest w miarę tania.
    - I jest kierunek który mnie interesuje.
    Myślę że miło spędze czas no i czegoś się nauczę.
    Jeżeli macie jakieś jeszcze info to piszcie. :)

    Pozdrawiam i do zobacznia w okolicznych barach :D:D:D
    WSIZ to jedna wielka ściema ZERO NAUKI-> PŁACISZ I ZDAJESZ.. poziom żłobka!!

    WSIZ to jedna wielka ściema ZERO NAUKI-> PŁACISZ I ZDAJESZ.. poziom żłobka!! :roll:

    WSIZ to jedna wielka ściema ZERO NAUKI-> PŁACISZ I ZDAJESZ.. poziom żłobka!! no na zaocznych tak wlasnie to wygląda niestety/na szczęście ;)

    WSIZ to jedna wielka ściema ZERO NAUKI-> PŁACISZ I ZDAJESZ.. poziom żłobka!! Tak wlasnie to wyglada. Ja zrezygnowalem po 8 miesiacach bo to dla mnie nie mialo sensu. Mysle ze na dobre i wyszlo :twisted:
    zgadzam się z przedmówcami jednym słowem masz bogatych rodziców to poradzisz sobie bez problemu zdając tysiąc razy legalnie ten sam przedmiot (płacąc każdorazowo nie małą sumke), jak nie masz kasy to możesz być geniuszem ale się ciebie pozbędą, nie jeden się już na tym przejechał. jednym słowem zastanówcie się 10 razy..
    hej...

    co sądzicie na temat p. Salwach?

    WSIZ to jedna wielka ściema ZERO NAUKI-> PŁACISZ I ZDAJESZ.. poziom żłobka!! no na zaocznych tak wlasnie to wygląda niestety/na szczęście ;) to znaczy, że jest jakaś różnica w poziomie nauczania na dziennych i na zaocznych? pytam, bo chciałabym kiedyś zacząć tam drugi kierunek, pewnie właśnie zaocznie.
    z pewnością znaczna, niektóre zajęcia odbywają się tylko 2 czy 3 razy w semestrze. Na siłe możesz wpadać w tygodniu na konsultacje.
    jest ktoś na tym forum kto jurto zaczyna naukę na studiach zaocznych kierunek europeistyka?? Wy którzy już studiujecie jak wam się ten kierunek podoba??jacy są wykładowcy??

    zgadzam się z przedmówcami jednym słowem masz bogatych rodziców to poradzisz sobie bez problemu zdając tysiąc razy legalnie ten sam przedmiot (płacąc każdorazowo nie małą sumke), jak nie masz kasy to możesz być geniuszem ale się ciebie pozbędą, nie jeden się już na tym przejechał. jednym słowem zastanówcie się 10 razy.. Nie wiem o czym ty piszesz, nie jeden odemnie z pierwszego roku odpadl, bo oblal poprawke, warunek, komis... Pomian sie nie czai, jak ktos nie wykazuje checi nauki powtarza rok... Fakt nie trzeba byc asem zeby skonczyc ta uczelnie z wieloma poprawkami, warunkami i tak dalej.
    Ja jestem na 3 roku i nie mialem ani jednej poprawki.
    Poprawki sa platne, ale to przynajmniej moze kogos zmobilizowac da nauczenia sie czegos. A warunek, awans sa platne tak samo jak na uczelniehc publicznych.
    I najwiekszy plus ten uczelni, podejscie do studenta przez wikszosc wykladowcow jest nieporownywalna do podejscia na publicznych uczelniach, gdzie czesto traktuja cie jak smiecia...

    A co do dzieci bogatych rodzicow, to oni studiuja na uczelniach publicznych, ale nie w Rzeszowie, bo ich bylo stac na zalatwienie miejsca na renomowanej publicznej uczelni...
    Zgadzma sie z Pemo.
    pozdro
    Mam pytanie czy naprawdę ten WSIZ jest taki zły??? naprawdę trzeba spać na kasie żeby tam się utrzymać? Głównie piszecia że te poprawki tak kosztują a mam pytanie czy te poprawki to grożą studentom którzy się wogóle nie uczą? Bo ja chce się starać na grafikę komputerową (zaocznie) jak się dostanę ;-/ bo źle mi poszła matura ;-( ale jak chodzi to raczej leniem nie jestem i jak trzeba to bede się uczyć:) Ale boję sie że te poprawki to są robionę przez nauczycieli na kasę żeby więcej zarobić:( A wiecie może czy trudno jest na grafice komputerowej? Bo mnie interesuje ten kierunek ale jak mam być szczera to taka sobie jestem jak chodzi o komputer itd ale lubię się tego uczyc;-)
    witam, ponawiam pytania koleżanki wyżej. prosiłbym o jakas podpowiedz, również wybierałbym się na zaoczne i tez grafika komputerowa wiec jesli ktos jest na tym kierunku lub sie wybiera i wie cs o tej uczelni to piszcie ;)

    witam, ponawiam pytania koleżanki wyżej. prosiłbym o jakas podpowiedz, również wybierałbym się na zaoczne i tez grafika komputerowa wiec jesli ktos jest na tym kierunku lub sie wybiera i wie cs o tej uczelni to piszcie ;) Witam,
    Jestem studentem 1 roku grafiki komputerowej w mediach, tyle że dziennie.
    Co mam do powiedzenia na ten temat? Jeśli chodzi o uczelnie to warto wyłożyc te pieniądze. Dostaje się profesjonalną pomoc ze strony infrastruktury uczelni, jest się zawsze poinformowanym na czas. Uczelnia daje też mnóstwo możliwości, od kół naukowych, przez ciekawe wykłady otwarte, konferencje po
    wiele ciekawych praktyk. Zasada jest prosta, chcesz, interesujesz się to osiągniesz dużo. Czas na uczelni jest dobrze zorganizowany, nie ma absolutnie mowy o żadnych "okienkach", idziesz na uczelnie o 9:00, odsiadujesz swoje i o 13 - 15 jesteś wolny/wolna. Uczelnia prowadzi studenta za rękę. Wystarczy wieczorkiem, z kubkiem kawy zasiąść do komputera, zajżec na wirtualną uczelnie i masz wszystkie[a przynajmniej większość potrzebnych Ci informacji].
    Zwracam na to szczególną uwagę bo miałem okazje studiować URz, i wiem jaka jest pod tym względem przepaść. Na tamtej uczelni trwa ciągła walka o przetrwanie, student często traci swój cenny czas na łażenie po sekretariatach i proszenie o łaskę ich pracowników. Na URzcie problemem też nie jest, wlepienie jednej grupie zajęć po drugiej stronie miasta z 5 minutami na dojazd, nie jest problemem, że student wybierze się na 20:00 wieczorem na zajęcia, a ich po prostu niebędzie [komu zalezy poinformowac o tym studentow? zresztą jak? nie ma żadnego sprawnego systemu temu służącego]

    To tak z plusów.
    Z minusów to fakt, że na uczelni pełno jest cwaniaczków, którzy za pieniądze rodziców tracą czas i są kpiną ze studentów, którzy starając się, często otrzymują podobne stopnie do owych osobników. No i odnośnie samego kierunku, ma się wrażenie, że kierunek został stworzony przez marketingowca. Niewiele się różni od samego Dziennikarstwa, dodano poprostu kilka graficznych przedmiotów a kilka odjęli dziennikarskich. Często jest się w dylemacie, czy zając sie projektami graficznymi czy napisac reportaż. No jeśli ktoś ma szerokie zainteresowania humanistyczne to mu to nie bedzie przeszkadzało. Jednakże czasem nie wiadomo co wkońcu się studiuje. Grafiki jeśli ktoś chce, to nauczy się sam. Nie trzeba do tego studiów. Bo te, dają jedynie mobilizacje do zrobienia kolejnego projektu. Wiedzy tak naprawdę[jesli chodzi o grafikę dają niewiele]

    Osobiście jednak, jestem zadowolony w połowie. Z jednej strony mam trochę swobody i bez większych trudnosci daję sobie rade na uczelni i pozostaje mi czas na rozwijanie umiejetnosci poza nią. Z drugiej, jednak czasem brak bata nad głową rozleniwia.

    pozdrawiam.

    Witam,
    Jestem studentem 1 roku grafiki komputerowej w mediach, tyle że dziennie.
    Co mam do powiedzenia na ten temat? Jeśli chodzi o uczelnie to warto wyłożyc te pieniądze. Dostaje się profesjonalną pomoc ze strony infrastruktury uczelni, jest się zawsze poinformowanym na czas. Uczelnia daje też mnóstwo możliwości, od kół naukowych, przez ciekawe wykłady otwarte, konferencje po
    wiele ciekawych praktyk. Zasada jest prosta, chcesz, interesujesz się to osiągniesz dużo. Czas na uczelni jest dobrze zorganizowany, nie ma absolutnie mowy o żadnych "okienkach", idziesz na uczelnie o 9:00, odsiadujesz swoje i o 13 - 15 jesteś wolny/wolna. Uczelnia prowadzi studenta za rękę. Wystarczy wieczorkiem, z kubkiem kawy zasiąść do komputera, zajżec na wirtualną uczelnie i masz wszystkie[a przynajmniej większość potrzebnych Ci informacji].
    Zwracam na to szczególną uwagę bo miałem okazje studiować URz, i wiem jaka jest pod tym względem przepaść. Na tamtej uczelni trwa ciągła walka o przetrwanie, student często traci swój cenny czas na łażenie po sekretariatach i proszenie o łaskę ich pracowników. Na URzcie problemem też nie jest, wlepienie jednej grupie zajęć po drugiej stronie miasta z 5 minutami na dojazd, nie jest problemem, że student wybierze się na 20:00 wieczorem na zajęcia, a ich po prostu niebędzie [komu zalezy poinformowac o tym studentow? zresztą jak? nie ma żadnego sprawnego systemu temu służącego]

    To tak z plusów.
    Z minusów to fakt, że na uczelni pełno jest cwaniaczków, którzy za pieniądze rodziców tracą czas i są kpiną ze studentów, którzy starając się, często otrzymują podobne stopnie do owych osobników. No i odnośnie samego kierunku, ma się wrażenie, że kierunek został stworzony przez marketingowca. Niewiele się różni od samego Dziennikarstwa, dodano poprostu kilka graficznych przedmiotów a kilka odjęli dziennikarskich. Często jest się w dylemacie, czy zając sie projektami graficznymi czy napisac reportaż. No jeśli ktoś ma szerokie zainteresowania humanistyczne to mu to nie bedzie przeszkadzało. Jednakże czasem nie wiadomo co wkońcu się studiuje. Grafiki jeśli ktoś chce, to nauczy się sam. Nie trzeba do tego studiów. Bo te, dają jedynie mobilizacje do zrobienia kolejnego projektu. Wiedzy tak naprawdę[jesli chodzi o grafikę dają niewiele]

    Osobiście jednak, jestem zadowolony w połowie. Z jednej strony mam trochę swobody i bez większych trudnosci daję sobie rade na uczelni i pozostaje mi czas na rozwijanie umiejetnosci poza nią. Z drugiej, jednak czasem brak bata nad głową rozleniwia.

    pozdrawiam.
    dzieki wielkie za bogatą odpowiedź ;) teraz tylko trzeba zastanowic się co w koncu wybrac i w jakim miescie.
    pzdr
    Cześć!
    Wybieram się na Grafikę komputerową zaoczną na WSIiZie, mam kilka pytań
    Jak często są wykłady i ćwiczenia?
    Mam mały problem, wyjeżdżam we wrześniu za granicę, czy jeżeli opuszczę zajęcia (chciałabym wrócić pod koniec października) to czy mam szansę przetrwać czy mnie wyrzucą? Powiedzcie mi czy jest jakoś rygorystycznie przestrzegana obecność?
    witam. mam pytanie. czy jest obecnie na tej uczelni kierunek finanse i rachunkowość..? ktoś studiuje .. niech ktoś mi coś powie o tych studiach.. :) dzięki z góy..:)
    powstaje nowe nieoficjalne forum uczelni wsiiz tam też są bardzo ciekawet tematy na temat uczelni zarówno dla przyszłych obecnych jak i byłych studentów i mozna sobie z nimi porozmawiać i dowiedzieć się więcej

    forum-wsiz.pl • Strona g?ówna
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nea111.keep.pl
  • ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Sweety Design by SZABLONY.maniak.pl.