ďťż
Sweety
Gdzie jest Nancy ? / Downloading Nancy (2008)
gdzie bywam najczesciej...czyli łowiska które wybierm najchetniej
Gdzie można kupić bluze w pasy i kolczyki w kształcie....?
Gdzie się najlepiej zatrzymać w Rzeszowie będąc na zaocznych na WSIZ
Gdzie mieszkają dzikie stwory / Where the Wild Things Are (2009)
Warsztaty [grupy, zajęcia] teatralne... gdzie znaleźć?
Gdzie w Rzeszowie są sklepy z dużymi rozmiarami ubrań?
Gdzie mozna ogladnac mecz na duzym ekranie??
Gdzie wgrać mapy kiedy ściągne mappacka?
Pomysl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spartaparszowice.keep.pl

  • Sweety

    Lód na Ożannie ma różną grubość.Tam gdzie łowiliśmy tzn. okolice
    pól namiotowych Szklannego i Buciora ma około 12-15cm.Ale na rzece wpływającej na zalew lodu już nie było i łowienie w zatoce na początku zalewu to już duże ryzyko i nie próbowaliśmy tam.
    Co do dużych okoni to chyba jeszcze coś ich tam zostało , jednak
    złowienie ich z pod lodu graniczy z cudem.


    Gratuluje pierwszych rybek w sezonie http://www.fishing.org.pl/forum/imag...on_biggrin.gif

    Mam taką propozycję. Aby od postu Zbigniewa przenieść posty do nowego wątku np: GDZIE BIORĄ 2009 czy coś w tym sensie. W starym wątku Gdzie biorą mamy 23 strony. Po tym sezonie jestem pewien, że będzie to w okolicach 50 stron. Przelecenie się po wszystkich stronach będzie nużące i czasochłonne a tak będzie to w miarę przejrzyste. Poza tym śmiesznie to wygląda jak jeden wątek ma kilkadziesiąt stron a reszta tylko po kilka. Również wątek dotyczący Grand Prix powinien doczekać się nowej odsłony, ponieważ nowy rok, nowe zawody, nowe miejsca i tak dalej ale na to chyba jest jeszcze trochę czasu. To by było na tyle http://www.fishing.org.pl/forum/imag...icon_smile.gif
    Widzę że sezon spiningowy w pełni.

    Ja z synem Damianem chyba zakończyłem sezon podlodowy.Łowiskiem była leżajska Floryda.Lód coraz cieńszy ale dzisiaj w miarę bezpieczny.Jednak przy tych temperaturach ryzyko kąpieli staje się coraz większe.Ryby niewielkie ale brań bardzo dużo.Brały okonie,jazgarze,karpiki a nawet trafił się lin.
    Dziś zainaugurowałem sezon.Jedno branie pstrąga-coś słaby refleks po zimie.Ale z pustymi rękami do domu nie wróciłem- znalazłem wobler http://www.fishing.org.pl/forum/imag...on_biggrin.gif .



    Czasem taki prezent może się okazać największą nagrodą w roku http://www.fishing.org.pl/forum/imag...icon_smile.gif.
    Ja swoje najlepsze przeważnie gubię nad wodą.
    Zbyszku nie mów że to koniec sezonu zimowego. Od jutra zapowiadają powrót zimy. Ja też uważam że te największe mrozy jeszcze przed nami.
    Ja jutro ruszam polowic pierwszy raz w Hiszpanii Karpie http://www.fishing.org.pl/forum/imag...on_biggrin.gif Jak bede mial okazje to napisze jakie efekty. Pod koniec lutego znajomy hiszpan ma mnie zabrac na bassy. Mowil mi ze lowienie bassow na casting jest zaje... http://www.fishing.org.pl/forum/imag.../icon_wink.gif Postaram sie zrobic jakies fotki. Obiecuje ze godnie bede reprezentowal nasz serwis http://www.fishing.org.pl/forum/imag.../icon_wink.gif
    no ja myśle!http://www.fishing.org.pl/forum/imag...icon_smile.gifhttp://www.fishing.org.pl/forum/imag...on_biggrin.gif
    Bumel-w takim razie trzeba będzie zmienić nazwę na Europejski Serwis Wędkarski.
    Tak kuzyn daj popis z tymi karpiami. Ale jak jedziesz z tym kimś co myślę to czarno to widzę.
    Witam wszystkich w 2009. Bieżacy rok zapowiada się dla mnie na aktywny i intensywny, niestety nie mówię o wypadach na ryby. Na dniach ma przyjść na świat mój pierworodny, co wiąże się z przeprowadzką z Rzeszowa i poważnym (kilkumiesięcznym) remontem domu.
    Tymczasem zdążyłem obczaić jedno miejsce w Jasionce, przy ujściu do Wisłoka tamtejszej rzeczki (naprzeciwko lotniska). Podniesiony poziom wody w Wisłoku daje możliwość dość wygodnego spinningu na tym odcinku, gdyż woda cofa się w ujście. Niestety trzy krótkie wizyty (po drodze) nie zaowocowały nawet podbiciem. Za to donoszę, że jeden pan łowiący tam na przepływankę złowił w ostatni piątek klenia i pstąga. Teraz w planie Trzebośnica, jak się uda zdam relację. A może był tam już ktoś ostatnio i może dać cynk, jak sprawa wygląda?
    A. T.
    Zgodnie z zasadami 2009 pstrąg złowiony na przynęty inne niż sztuczne powinien być wypuszczony. Czy tak sę stało?
    Parz "wykaz wód 2009" ("biała książeczka").

    Na pewno wypuścił. http://www.fishing.org.pl/forum/imag.../icon_wink.gif
    Przepis jest a jakoby go nie było.Załóżmy że ktoś łowi na glizdę i w siatce ma pstrąga potokowego.Przychodzi strażnik a facet mówi że wtedy gdy złowił tego pstrąga to na haczyku miał guzik od kurtki.A guzik można traktować jako przynętę sztuczną.Udowodnienie bez świadków że złowił tego pstrąga na robala będzie bardzo ciężkie.
    Panie Stanisławie, kolega wędkarz nie miał nawet siatki... a na dodatek, zaraz po tym, jak powiedział o zdobyczach dodał, że wypuścił http://www.fishing.org.pl/forum/imag...icon_smile.gif. Pewnie tak jak ja chciał przewietrzyć sprzęt i zobaczyć, jak przyroda budzi się po zimie http://www.fishing.org.pl/forum/imag...icon_smile.gif. W tej rzeczułce pojawiają się też płocie i świnki (z tym, że trwa okres ochr.). W słoneczny dzień widać, jak całe stada żerują wyżej na kamyczkach stąd pewnie ten zestaw na przepływankę gdzie przynęta (sądząc po ustawionym gruncie) sunęła mocno po dnie.
    No i to jest najlepszy news jaki przeczytałem w tym roku! Naprawdę spodziewałem się innej odpowiedzi, ta przerosła moje oczekiwanie. Dzięki bardzo. W przerwie między połowami zapraszam do obejrzenia zdjęć Oktawiana Kyci:
    http://www.pzw.org.pl/1295/wiadomosc.../zdjecia_oktaw iana
    Pozdrawiam.
    Jestem w szoku http://www.fishing.org.pl/forum/imag..._surprised.gif
    On spoko fotki. Jak samo jak autor.
    Witam!

    Odwiedziłem wczoraj Trzebośnicę w Wólce Niedźwiedzkiej(odcinek uregulowany na wysokości stadionu). Rzeką spływa duża ilość wody, tworząc ok 5 m szerokości koryto. Spinning w tych warunkach jest nawet przyjemny. Woda dość przejrzysta ale śladu ryb nie zauważyłem. Wypróbowałem nowy sprzęt, ale bez "współpracy" pstragów, okoni czy kleni. Może za kilka dni przy wolniejszym nurcie....

    W załączeniu zdjęcia archiwalne Trzebośnicy z 2008 r. Jedno pochodzi z wakacji (gąszcz zieleni) drugie, to okres pogodnego października.

    Trzebośnica dostarcza różnorodności warunków połowu; co inna pora roku, to inna rzeka.

    A.
    Jak tak dalej, to forum zmieni nazwę na: "Gdzie nie biorą" http://www.fishing.org.pl/forum/imag.../icon_wink.gif. No ale te informacje też są cenne i mogą się przydać, a zatem relacjonuję iż na Stobnicy w Żyznowie warunki do spinningu niezłe, ale ryb w dniu wczorajszym nie stwierdziłem.
    A.
    Standardem jest,że najlepsze miejsce to most w Starym Mieście. No bo każdy ma teraz samochód i nie będzie się zapuszczał w miejsca gdzie tylko traktor dojedzie...
    *
    Odkąd jestem wędkarzem marzę o tym by w rejonie naszych mostów były takie główki jak w Sandomierzu na przykład... tak po 5 z każdej strony mostu w górę i w dół... Mielibyśmy... zaraz zaraz: dwa mosty 4 strony razy 5 ... 40 główek, ... łowienie w 2 strony każdej główki... minimum 80 stabnowisk wędkarskich, gdyby na główce było tylko 2 wędkarzy... ja cie... ale byłoby fajnie!!!!!!
    Marzenia, marzenia Panie Staszku. Kiedyś mieliśmy 4 główki niżej mostu w Starym Mieście, 3 wyżej Złotki, z tego co mi się przypomina było też coś w Kuryłówce a teraz zostały chyba tylko w Łukowej. Dawno już tam byłem i nie mam pojęcia co z nich zostało.
    Szkoda że w czasie ostatniego remontu brzegów niżej mostu nie dosypali trochę kamieni na stare główki. Dwie ciężarówki więcej a ile by to dało wędkarzom.
    Nie wiem dlaczego umacnianie brzegów polega jedynie na ich prostowaniu. Już cała Europa przestała prostować brzegi rzek a nasi hydrobudowlańcy ciągle są gdzieś w latach siedemdziesiątych.
    Żeby tak się stało Staszku jak mówisz to pewnie musielibyśmy być nie w zarządzie koła PZW tylko w zarządzie co najmniej gminy http://www.fishing.org.pl/forum/imag...icon_smile.gif
    Z tego co wiem te dwie po naszej stronie Sanu w dół rzeki mają być robione...
    Ja pewnie w piątek pomacham trochę batem.Pierwsza i pewnie ostatnia okazja ku temu bo potem już tylko spin.

    Pierwsze rybki sezonu zaliczone.Tak jak w zeszłym roku to rybki złowione na bata.Ta sama mała rzeczka-i ten sam zatopiony korzeń topoli.A i rybki takie same- kilkunastocentymetrowe płotki i niewiele większe klonki.

    Eeech gdzie ta wiosna?
    Nie ważne gdzie biorą i czy biorą czy nie biorą. Ważne aby w tym okresie wychodzenia szczupaka na tarliska, być aktywnym w terenie szczególnie w okolicy dopływów, małych cieków,rzeczek i w okolicy płycizn zarośniętych szuwarami. Wiadomo na złodzieju czapka gore, więc im częściej my będziemy w terenie tym więcej szczupaków będzie miało szansę na wiosenne gody a my mniej będziemy potem narzekać że nic nie bierze. Wędkę czasami podczas takiego spaceru można zostawić w kącie ale o aparacie i lornecie nie zapominajcie.
    Nie czekajcie aż w takim miejscach pokażą się strażnicy, sami czujcie się strażnikami i ustrzelcie kłusoli ciekawymi fotkami. Jak coś doślecie zrobimy z tego galerię.
    Odwiedziłem dziś Strug w Kielnarowej z nadzieją jak co roku na spotkanie z pstrągami i okoniami.Niestety woda jeszcze po roztopach nie jest taka jak powinna być,nie jest moze podniesiona az tak bardzo ale jescze jest kawowata.Niemniej jednak 3 okonki złowiłem(pierwsze w tym roku)i co najwazniejsze wszystkim spodobała się 3 centymetrowa gumowa żabcia mannsa:)no a jak wiadomo żabki sie budzą i są odrętwiałe a to lubią pstrągi no i jak widać okonie:)Nastepny wypadzik jak sie ustabilizuje woda, ps.no i już napewno wezme odczepiacz bo tym razem został w domu ...:o
    Odwiedziłem dzisiaj okoliczne bajorka - Tamę i zbiorniczek w Brzózie Stadnickiej , w Żołyni zero nawet skubnięcia , ale już w Stadnickiej całkiem ciekawie , 4 okonie w tym jeden wypasiony trzydziestak (na zdjęciu) do tego dwa - 35 cm szczupaczki.
    Okoń śliczny- dla mnie 30 cm okoń to ciągle marzenie.

    Chętnie bym pomachał tym Talonem na zlocie ::)
    witam ja odwiedzilem wislok kolo zbiornika Nowa Wies próbowalem cos zlowic dwoma feederkami przy rzece ktora sie miesza z wislokiem, a wypływa z tego zbiornika byłem przekonany że szwadron ryb siedzi i czeka na moje robaczki o aromacie mielonki jakie było moje zdziwienie ;D brakiem brań !! wisłok za bardzo nie nadeje sie do łowienia lecz zdazaja sie szaleńcy którzy potrafia wędkować przy sztormowej pogodzie. przytocze powiedzenie angielskiego autora" był bym bradzo szcześliwy gdyby wkońcu mi sie to znudziło ".Pozdrawiam
    Wisłok dziś był martwy- zero brań. A tak się pięknie zapowiadało :(
    Jak tylko uda mi się dojechać na zlot to oczywiście użyczę talona do testów :) Jak nie na tym to następnym zlocie/spotkaniu.
    Dziś z Dzięciołem pochodzilismy trochę "po lesie".Pare rybek się skusiło. O pogodzie chyba wspominać nie muszę.

    Sezon rozpoczęty.
    Gratuluje pierwszych rybek. Wczoraj byłem na nowym odcinku. Woda niestety nie opadła przez noc tak jak to sobie zakładałem i była za wysoka na tą miejscówkę. Nie licząc ok 8 trących się szczupaków, które spłoszyłem z płycizn innych ryb nie widziałem. Trzy razy razy jakaś ryba ze środka rzeki coś zebrała. Najprawdopodobniej jazie :) Przynajmniej wytestowałem pracę nowych zabawek boleniowych i niektóre pracą mnie powaliły. Będzie z nich pociecha. Jutro ruszam na stare śmieci.
    Noo GRATULACJE !
    Kiedyś takie chore kropkowane płotki pływały w Trzebośnicy, ale miejscowi szybko się zlitowali nad ich cierpieniem i wyłapali to dla kur. Podobno strasznie brały na kopane robaki :).
    Dzisiaj widziałem na Ożannie łowców zdrowych płotek (tych prawdziwych) mieli tego drobiazgu po parę kilo w siatkach. Szkoda, że cała ławica tego żywego sreberka nie będzie mogła się już wytrzeć. Za miesiąc byłoby z tego tysiące drobiazgu.
    U nas na wędkach zagościło kilka pękatych okoni i jeden szczupaczyna. Ciekawostką jest to że żadna rybka nie miała przynęty w pyszczku. Zahaczone były przeważnie pod pyszczek lub za skrzela. Można by wnioskować że bardziej podobały im się agrafki czy krętliki jak same przynęty.
    Często można było zauważyć okonie odprowadzające gumki ale ich nie atakowały. Co im się nie podobało ciężko powiedzieć.
    Słyszałem że gdzieś w Tarnawce na południe od Rzeszowa są ciekawe stawy w lesie. Czy ktoś może coś więcej o tym powiedzieć?
    Wczoraj na wisłoku w nowej wsi cisza, na strugu cisza. Bylem tez na takim wielkim stawie przy ul. kwiatkowskiego w rzeszowie, trafilem tam przypadkiem wracajac ze strugu. Miejscowki fajne ale ryba slabo zeruje, jeden szczupaczek 42cm na seledynowa blaszke nr 2 Abu. Na stawach w glogowie cisza. We wszystkich powyzszych oprocz glogowa bardzo metna woda, moze to jest powodem słabych bran drapieznika :(
    Ten wielki staw to Żwirownia. Tyle tam drapieżnika, że szkoda tam zaglądać ze spinningiem. Dziś woda na Wisłoku osiągnęła normalny poziom. Jeszcze kilka dni takiego ustabilizowanego poziomu i się zacznie.

    Dziś na rybach znowu zszedłem o kiju ale ryby coraz bardziej są aktywne. Widziałem ok 10 ataków boleni, spław leszcza i brzany. Do trzech razy sztuka i w czwartek złowię pierwsze ryby sezonu.
    Ja dziś zrobiłem krótki rowerowy zwiad( bez wędki) i faktycznie nad Wisłokiem robi się ciekawie. Oby tylko przed zlotem nie popadało...

    ja tez prawdopodobnie w czwartek brykne nad wislok, zalezy od pogody. O wynikach dam znac
    Ja byłem wczoraj na Wisłoku,ryba budzi się po zimie i to cieszy.W sumie nie było rewelacji co do wielkości ryb ale 9 kleników z tego 3 wymiarowe (ok 28cm) ,kilka okonków i co ciekawe bolek (ok 34cm) na małego kleniowo-jaziowego wobka.Dziś powtórka i mam nadzieję ,że będzie lepiej,woda opada.
    Ps.Tydzień temu byłem w Besku ale chłopaki z zapory spłatali nam figla otwierając śluzy :(,może w sobotę tam wyskoczę jeszcze).Połamania życzę :) (oby nie na kolanie).
    Ja sie podziele kilkoma fotkami z moich lowisk ;) Jesli admin uzna za zbedne, prosze usunac.
    Wiec tak,
    - stawy w glogowie młp. , rybki głownie: karp, lin, ploc, karas, amur, szczupak, sum, okon. Na zdj. pierwszy staw od parkingu, dalej sa jeszcze 3.
    [img width=800 height=600]http://i42.tinypic.com/vb5vo.jpg[/img]

    costam sobie młynkuje ;P
    [img width=640 height=480]http://i41.tinypic.com/1ou260.jpg[/img]

    przewezka na duzym stawie, tam czesto siedza esoxy a czasem sumik
    [img width=800 height=600]http://i39.tinypic.com/2z9gl95.jpg[/img]

    ostatni ze stawow, a zarazem najstarszy, tu siedzi glownie drapieznik czasem pistolety po 60-70cm
    [img width=800 height=600]http://i42.tinypic.com/2ccxnah.jpg[/img]

    - stawy w bratkowicach, rybka przerozna, glownie karp, amur, leszcz, karas, tolpyga, sum, szczupak. Dawno tam nie bylem, ok 1,5 roku temu i wtedy to było płatne bodajze 20 zł za kij na cały dzien.
    [img width=640 height=480]http://i44.tinypic.com/35jm9f5.jpg[/img]
    i z drugiego profilu
    [img width=800 height=600]http://i44.tinypic.com/ab5h7q.jpg[/img]

    - Zbiornik naszego koła - Niedzwiadek w Wolce Niedzwiedzkiej, 8ha lustra wody, ryba: karp, amur, leszcz, lin, karas, płoć, sum, wegorz, szczupak okon
    [img width=800 height=600]http://i39.tinypic.com/72yqfl.jpg[/img]

    - wisłok - moja ulubiona rzeczka ;) kazdy kto tam lowil wie czego sie spodziewac ;) kilka fotek z miejsca gdzie mnie mozna spotkac najczesciej czyli ujscia rzeczki mrowla (wlasciwie to zbiornika Terliczka w Jasionce) do wisloka.
    [img width=800 height=599]http://i40.tinypic.com/2u7ycs3.jpg[/img]

    [img width=800 height=599]http://i43.tinypic.com/2dryyw3.jpg[/img]

    [img width=800 height=599]http://i43.tinypic.com/xdukww.jpg[/img]

    [img width=800 height=599]http://i42.tinypic.com/qyyeme.jpg[/img]

    [img width=800 height=599]http://i44.tinypic.com/qprtw4.jpg[/img]

    Jak widac powyzej (zdjecia z niedzieli 5/04/09) woda jeszcze troche mleczna ale moze niebawem sie przetrze. Zamierzam tam uderzyc koło czwartku. Powyzsze pkt-y powinny niebawem znalesc sie na mapie łowisk.
    Pzdr

    Wifer, jeśli chodzi o te stawy o które pytasz to zgadza się. Jest ich tam trzy jeżeli się nie mylę. Ryba zamieszkująca te zbiorniki to przede wszystkim karp, karaś, amur a jeśli chodzi o drapieżniki to podobna są i sumy. Ach zapomniałbym dodać zę pływają tam tołpygi. Nie wiem w jakich ilościach ale duże. Rok temu znajomy złapał taką ok 14 kilo.
    Dodam jeszcze że karpie w tej chwili biorą tam bardzo dobrze. Standard to ok 40cm(prawdopodobnie zeszłoroczne zarybienie handlówką) ale zdarzają sie zdecydowanie większe. Niestety jeśli ktoś chce tam połowić niech się spieszy bo jeszcze parę tygodni i będzie jak zawsze czyli słabo a to za sprawą wędkarzy łowiących tam.(nie obrażając tych którzy nie należą do tej sekty) Nie muszę dodawać co dzieje się z tymi karpiami. Info od znajomego.

    ;)
    Wybrałem sie w niedziele nad wisłok dokładnie kilomet od progu przy ciepłowni metoda oczywiscie feeder ryby nie dopisaly lecz nie wrociłem o kiju mozna powiedzec ze zlowilem 5 gatunków ryb leszcz płoc jaż kleń i co mnjie najbardziej cieszy kiełb woda nie za ciekawa lecz mysle ze bedzie coraz lepsza bardzo male oznaki zerowania ryb rozmowa z innymi kolegami o kiju mnie zniechcecila kazdy mowi ze nic a tu jednak cos dzubalo przyneta kaster pinka rosówka pozdrawiam
    Kolego łowilem ostanio na tym miejscu gdzie robiles zdiecia hmm kiedys to byla fajna miescowka inny brzeg w tej chwili wiele sie zmienilo i nie jest za fajnie i wrocilem o kiju z tego miesca

    Świetny wynik jak na ta porę roku.Byłbym wdzięczny jabyś napisał w jakich miejscach brały klenie, na jakiej głębokości itp.
    Wiślak klenie brały w zwolnieniach nurtu i przy brzegach pod drzewami i nawisami.Małe zbierają już z powierzchni.Przeważnie na głębokości ok 0,5 w dół.Co ważne,prowadzenie bardzo wolne,strasznie chimerycznie biorą.
    Wczoraj też byłem woda poszła w dół o jakieś 10-15cm i brania tak jak wczoraj ale pod wieczór ryba wychodziła bardziej na środek,super brały zaraz przed 19 na łączeniu nurtu ze spokojną- złowiłem kilka sztuk od 20 do 31cm ,nic w sumie godnego uwagi szkoda mi tylko jednego który mi poszedł nie będę gdybał ile mógł mieć,bo nie o to tu chodzi - ale trochę większy.Próbowałem poszukać pstrąga ale nic,może dziś się uda.Pozdrawiam.

    Tydzień temu byłem przy ujściu rzeczki Mrowla (miejsce ze zdjęcia wyżej) i muszę przyznać, że tamtejsze wydry (prawdopodobnie) znają sią na wymiarach ochronnych ryb ale zapominają o okresach ochronnych...:) na brzegu leżał "napoczęty" szczupak ponad 50 cm. Widocznie to ujście służy do tarła.
    W sobotę wypad rowerowy nad Trzebośnicę - odcinek Łoiny. Bilans 3 zerwane obrotówki. W pobliskim lasku nieopodal brzegu odkryłem cmentarzysko części sprzętu elektronicznego >:( może Pan Stanisław zainteresuje się tym tematem z racji urzędu.
    Pozdrawiam.
    A.T.
    Dzięki Beret za info- może w tym tygodniu dam rade wyskoczyć na małe rozpoznanie z wędką.
    Sprawdzę to cmentarzysko.
    Zamykam wątek "GDZIE BIORĄ 2009". Utworzony został nowy dział "Wieści znad wody" i tam proszę zamieszczać posty :)

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nea111.keep.pl
  • ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Sweety Design by SZABLONY.maniak.pl.