ďťż
Sweety Rzeszów obiektywnie w obiektywie KABARET ANI MRU MRU W RZESZOWIE Stal Greinplast Rzeszów : Stal Stalowa Wola 2:! (2:0) Odszkodowania Rzeszów - pomogę odzyskać uczciwe odszkodowanie 11.12 | Underground Beats | Pub Underground - RZESZÓW Wynajem busów autobusów i autokarów Rzeszów przewozy autokarowe Pierwszy Rzeszowski Piknik Rycerski - 06.09.09 Nabór do Szkoły tańca w Rzeszowie>>Szkoły Sztuki Ulicznej Dni Kultury Japońskiej - Rzeszów - Wojewódzki Dom Kultury Orange Ekstraklasa sezon 2009/2010 |
SweetyTo może zacznę nowy temat, bo takiego nie ma, a może ktoś się znajdzie, kogo to zainteresuje :) KONIE :DDzielcie się swoimi wrażeniami z jazd i kontaktów z końmi w ośrodkach, stajniach, stadninach w naszych okolicach. Tymi pozytywnymi i niezbyt pozytywnymi też. Może ja zacznę o stajniach, do których jeździłam i gdzie jeżdżę obecnie: Zaczynałam w 1993 r. w Miłocinie (koło Technikum Rolniczego) - teraz są tutaj inne konie, ponieważ w 1995 roku przenieśliśmy się do Straszydla (Tyczyn, Hermanowa - tamte okolice) - w Straszydlu nadal jest Stadnina Koni - mają tam głównie hucuły oraz kilka koni małopolskich (ostatnio jak tam byłam to było coś około 60 koni). Czasem tam przyjeżdżam w odwiedziny, a że byłam tam ostatnio kilka miesięcy temu więc nie wiem jak dokładnie teraz tam to wszystko wygląda. Mało ludzi tam przyjeżdża (myślę, że za mało się promują), ale koniki bardzo fajne :) Później były studia, więc miałam przerwę jeśli chodzi o konie. Potem przez rok jeździłam w ramach zajęć WF (coś w tym stylu) z WSIiZ (robiłam tu roczne studia podyplomowe). Jazdy były właśnie w Miłocinie (mam tu bardzo blisko, niemal widzę z okien z domu hehe). Ale ogólnie niezbyt podoba mi się to miejsce - mają sporo prywatnych koni i trochę zamkniętą grupę ludzi. Ostatnio zauważyłam, że mniej przykładają uwagi do rekreacji. Teraz WSIiZ będzie prowadził swoje jazdy w Kielnarowej, ale jak to wszystko wygląda to nie wiem :) Od stycznia do lipca 2005 roku jeździłam do SK BASK w Albigowej k/Łańcuta. Z tego co wiem, to w tej chwili większość z koni, które znałam jest teraz w Julinie, a część z Julina przyjechała do Albigowej. Trochę chaotyczna stadnina, no i chyba z 3 razy w tym roku zmieniali się tam instruktorzy. Nie wiem jak jet teraz, ale ogólnie jakoś przestała mi się podobać tamtejsza atmosfera. Ludzi do pomocy teraz w pewnym momencie zaczęło brakować. Teraz jeżdżę do Przybyszówki (bardzo blisko Rzeszowa - zależy w której części miasta się mieszka, z Baranówki IVb na rowerze mam ok. 25-30 minut). Jest to nowy ośrodek, właściwie jeszcze w trakcie budowy, ale stajnia już stoi, część socjalna będzie wykańczna na wiosnę, stodoła też jest. Jest też niezły padok do jazdy, ale dużo zależy od pogody. Na wiosnę rozpocznie się budowa hali (i będzie to dość spora hala) do tego dojdą maneże do jazdy, więc naprawdę będzie super. Na miejscu jest teraz 12 koni. 2 quartery, a reszta różna :) jest jeden źrebaczek 3-miesięczny i kilka podrostków (1- i 2-rocznych), ale jest też kilka koni do jazdy i ma być więcej. Stajnia jest spora, część będzie wykorzystana pod pensjonat. Oczywiście pastwiska też są :) Ogólnie jest fajnie :D No i każda para rąk do pomocy przy koniach się przyda :) Jeżdżę tam na zasadzie pomocy przy koniach, w zamian za to jeżdżę konno. Instruktora znam (m.in. z jazd ze WSIiZ-u) i jest naprawdę super gość (tak samo jak jego żona), tylko nieco zapracowany póki co :) Ogólnie polecam się wybrać, żeby nawet zobaczyć to miejsce, na wiosnę znów ożyje pod względem budowlanym, a po skończeniu robót będzie naprawdę fajnym ośrodkiem. No i zapraszam w imieniu właścicieli wszystkich zainteresowanych postawieniem swojego konia w pensjonat, miejsca jest dużo :) Ciekawa jestem Waszych opinii o ogólnie rozumianej tematyce: KONIE w Rzeszowie i okolicach :) Pozdrawiam Ciesze się ze jest ten temat :) Od lat planuję nauczyć się jeździć... niestety zawsze cos w tym przeszkadzało. Kilka razy udało mi się jedynie w Bieszczadach. Może od tej wiosny jesli wszystko sie ulozy to zacznę. Bedę tu czesto zaglądać Pozdrawiam PS1 Z moich okien rownież widać Miłocin :) częste miejsce na spacerki zeby popatrzec na konie... narazie popatrzec... mam nadzieje ze do czasu :) PS2 Slyszalam cos o stadninie w Tajęcinie... ale nie byłam wiec nie moge sie wypowiedziec. Kilka osob na moja wzmianke ze chce jezdzic polecało mi ją. Tajęciny niestety nie znam, więc nie mogę się na ten temat wypowiedzieć. Natomiast serdecznie zapraszam do Przybyszówki, nawet mimo tego, że nie wszystkie prace budowlane się już zakończyły, to bez problemu będzie można pojeździć (są i konie i padok do jazdy). Na przełomie marca i kwietnia zacznie się budowa krytej hali, więc myślę, że od wakacji będzie można jeździć bez względu na warunki atmosferyczne :) Instruktor jest sympatyczny i cierpliwy :) choć trochę też narazie zapracowany :) A skoro z Twoich okien też widać Milocin, to znaczy, że mieszkamy w pobliżu, a to z kolei oznacza, że odległość do Przybyszówki mamy podobną :) Przed zimą jeździłam tam na rowerku (maksymalnie 30 minut), ale jeździ też w tamte okolice MPK - a konkretniej 25. Nie jechałam nią jeszcze, ale wiem, że przystanek znajduje się przy drodze, która prowadzi do ośrodka, myślę, że jakieś 10 minut od przystanku do stajni :) konie... kojarzą mi się przede wszystkim z wolnością, niezależnością i dzikością... (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) podobnie jak wild-silver, myślałem sporo o nauce jazdy... marzy mi się podróż właśnie po Bieszczadach... tylko, że najpierw muszę nauczyć się jeździć konno... może w końcu znajdę czas, np na Przybyszówkę... jeżeli tak się stanie... to z pewnością to opiszę... :-) tylko czy aby nie jestem za stary... :P [ Dodano: 2006-06-26, 22:53 ] tak mi się przypomniało... :-) mój pierwszy kontak z koniem... byłem (kurcze, ile ja miałem lat???) po prostu mały... ;-) pamiętam jak konik stał w boksie a ja chciałem go pogłaskać... skończyło się na tym, że mnie "ugryzł" ... jeżeli wiecie o co mi chodzi... :-) zapamiętałem wtedy jego oczy... były niesamowite... a propos... może dlatego tak nie mogę sięzebrać na jazdę...??? :shock: Normalnie, ależ ten świat mały :D An... znaczy się Koniara, czy my się przypadkiem nie znamy? =P No tak, twarzowa fotka na Joy :razz: A co do koni, kocham je nad życie, są one moją ooogromną pasją i równiez jeżdzę w Przybyszówce (kiedyś w Albinie - Słocina), a najchętniej na pewnym karym wałaszku, który niech tylko spróbuje mi zbrązowieć! :evil: (Koniara, teraz już z pewnością wiesz o kogo chodzi ;) ) hej:) fajnie ze jest ten temat przynajmniej sie dowiedziałam o konikach w rzeszowie:) tak wiec ja nauczyłam sie jeździc na hucułach obozie 3 lata temu a potem byłam pare razy w stadninie z kolezanka w Regetowie. Chciałam sie zapytac ile w przybyszówce sie płaci za godzine jazdy na placu a ile w teren jesli mozna sie wybrac z instruktorem, czy sa tam tez hucuły? dawno nie jeździłam ale konie bardzo lubie i mam nadzieje ze jeszcze kiedys uda mi sie na nich pojeździć- jazda w teren to jest dla mnie wielkie przeżycie:) slocina, zabajka, kolo glogowa i za niedlugo w kielnarowej. Nati na razie nie ma jako takich jazd dla klientów. Cały czas jest to plac budowy, ale wstępnie obejrzyj sobie stronkę www.janiowewzgorze.pl. Za rok bedzie już full wypas :mrgreen: Póki co jest parę osób, które w zamian za pomoc przy koniach mają możliwość jazdy :wink: Witam!! Ja do tej pory jeździłam głównie w małej stadninie pod nazwą Baskil. Pewnie nikt z was nie słyszał. Teraz mam niestety przerwe, ale jeśli jest tylko możłiwość chciałabym pomagać przy koniach :grin: . W tej nowej stadninie w Przybyszówce jeszcze nie byłam. Chętnie się tam wybiore. Pozdrawiam ja mam parę lat przerwy, wczesniej jeździłem w Julinie.. Chętnie zobaczę tą stadninę w Przybyszówce.. zwłaszcza, że zamierzem wrócić do jazdy Dawno tu nie pisałam :) tak jakoś wyszło. Budowa ciągle jeszcze trwa, ale na hali już możemy jeździć :D co przy błocie, które teraz było jest dużym atutem. Wiem, wiem zima dopiero się zaczyna ;) ale już marzy mi się wiosna - słoneczko, sucho, ciepło... No cóż trzeba poczekać... :D Witajcie! Szukam osób które jeździły w Julinie, i pamiętają konia o imieniu Draka. Proszę, bardzo ważne :) moje gg - 4243519 ja tam polecam Zabajką (www.zabajka.com). Jest fajnie. Można jeździć na czworoboku, okólniku, albo w terenie :) |
||||
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Sweety Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||