MSZ potwierdza, że polski inżynier został w bestialski sposób zamordowany przez talib
Jak sprawić, by suche, szorstkie dłonie odzyskały gładkość? Poznaj domowe sposoby na
ZMIANA SPOSOBU REJESTRACJI W SERWISE
Troche inny sposób łowienia
Domowe sposoby na piękny wygląd
sposób na wklejanie zdjęć do postów
medytacja sposób na pamięć?
sposób na obżarstwo
wybielanie zębów
Prosze o informacje
Sweety
Niektórych może to zdziwić, ale nie podoba mi się ciemna cera, marzę o pięknej porcelanie. Niestety, a) mam raczej lekko oliwkowy odcień skóry, chociaż jasny b) mam ciemne plamki po zmianach trądzikowych na twarzy :icon_cry:Czy ktoś zna domowe, SPRAWDZONE sposoby na lekkie wybielenie skóry (oprócz aptecznych kremów i używania kremów z filtrami?) i plamek? :D
Niestety SPRAWDZONYCH nie mam sposobów, ale na rynku dostępne są jakieś maseczki z ogórków lub limonek, które rozjaśniają cerę, jeśli nie chcesz używać kremów możesz nakładać ogórki na twarz.
Przede wszystkim kremy z filtrami do twarzy (ale to każdy i zawsze), nawet zimą! Po prostu wybieraj te, które mają wyższe.
No i czekaj aż opalenizna zejdzie, ja do tej pory byłaś mocno brązowa to nawet 2-3 lata czekania na porcelanę, kremy wybielające też są. Może spróbuj w sieci szukając japońskich kosmetyków. Japonki mają na tym punkcie świra i nawet Loreal wypuszcza tam specjalnie linie, które nie są dostępne w Europie.
pytanie tylko czy jest sens niszczyć sobie nimi skorę ;]
kwasy owocowe rozjaśniają skórę ale na plamy na skórze mogą nie wystarczyć. Nawet te zawierające hydrochinon, bo jeśli zmiana znajduje się głebiej pomóc może dopiero głębokie złuszczenie naskorka, które robi jedynie dermatolog.
Seid skąd posiadasz tak rozległą wiedzę na temat dermatologii?
prenumeruję "Panią domu"
;)
Myślałem, że to tylko moja babcia czyta
:D
Ale ktoś kto stosuje wszystkie porady z tej gazety to wyglądać musi tak:
http://x-sosen.neostrada.pl/marlenka.jpg
Jakieś dziwne to nowe forum napisalam tu posta i nie ma go ;] Na wybielanie dobra jest cytryna i chrzan, to toniki ogorkowe, a na zaczerwienienia maść dla dzieci z cynkiem.
Ale dałam odpowiedź :lol: Coś mi ostatnio uciekają informacje...:/
Seid dobrze pisze, moja kumpela chodzi na takie złuszczanie kwasami i widać efekty. Choć jak dla mnie nie są powalające w stosunku do ceny, ale jak pisałam widoczne. 1 zabieg to ok.200zł a trzeba je powtarzać. No i kosztują również wyrwanie dnia, dwóch z życiorysu bo się niewyjściowo wygląda :)
Dodam swoje 3 przysłowiowe grosze. Nie bierzesz czasem źle dobranych tabletek anty. Pytam, bo znam kilka przypadków walki z plamami, które okazały się po czasie reakcją wątroby na źle dobrane tabletki.
ja od siebie polecam pare naturalnych sposobow na rozjasnienie
1. tonik z octu jabłkowego w odopwiednim stosunku do wody
2. tonik aspirynowy, ewentualnie maseczke aspirynowa
3. sok z cytryny
Kiedys robilam sobie nawet taki tonik z tego wszystkiego na raz, musisz poszpreac w necie tam znajdziesz dokladny przepis na ten specyfik.
Teraz mi sie nie chce i uzywam kremow z kwasami
Ale najpierw zadaj sobie pytanie, czy naturalny kolor twojej skory bedzie kiedykolwiek naturalnie porcelanowy ?? Bo jesli wybielisz swoja oliwkowa cere,to moze sie zdarzyc ze bedziesz wygladac jak truposz, a jak ci sie ciemniejsza szyja odetnie kolorystycznie od twarzy to juz wogole nieestetycznie. Czasami a nawet z reguly nalezy sie zaakceptowac i nie dorabiac na sile kompleksow :)
Jednakze te mikstury sa niezłe na przebarwienia, ale najlepsza jest mikrodermabrazja i kremy apteczne z kwasami plus filtry :)
aha i najwazniejsze
zdrowy tryb zycia, zdrowa dieta i zero tapety :)
i czy warto dla tej niepewnej porcelany niszczyć sobie skórę ;]
Nie okłamujmy się takie zabiegi (np. stosowanie ziół mających na celu rozjaśnienie) nie sa obojętne dla cery i mogą się niefajnie skończyć.
Ale najpierw zadaj sobie pytanie, czy naturalny kolor twojej skory bedzie kiedykolwiek naturalnie porcelanowy ?? Bo jesli wybielisz swoja oliwkowa cere,to moze sie zdarzyc ze bedziesz wygladac jak truposz, a jak ci sie ciemniejsza szyja odetnie kolorystycznie od twarzy to juz wogole nieestetycznie. Czasami a nawet z reguly nalezy sie zaakceptowac i nie dorabiac na sile kompleksow :) Już jest jasny (używam najjaśniejszych kosmetyków), ale kiedyś był o ton jaśniejszy (jakiś czas temu wpadłam na genialny pomysł opalania się w lecie...) i nie wiem, jak się pozbyć do końca tej opalenizny i wspomnianych przebarwień, które mnie denerwują i woooooolno schodzą, do paru miesięcy. Bez korektora ani rusz, chociaż na zdjęciach może tego nie widać.
Radzę po prostu iść do kosmetyczki. Jeśli ktoś naprawdę ma problem z cerą (np. widoczne przebarwienia) to nie warto eksperymentować, tylko udać się do specjalisty i z głowy.
ja to tylko ciekawa jestem jednego :mysli: za jakis zas bedzie wielkie BOOM u kosmetyczek, kosmetologow, dermatologow. Nadmierne opalanie prowadzi do pewnych ciekawych rzeczy. Znam młode osoby, które już mają przebarwienia ale "solarium to ja kocham" :)
Przebarwienia niekoniecznie muszą być skutkiem nadmiernego podsmażania : ) Mogą wystąpić po trądziku, pojawiać się na starszej cerze itp.
Ale zgadzam się co do faktu, że to całe solarium niektórym głupiutkim kwoczętom kiedyś całkiem mózgownice wypali :icon_wink:
no ja akurat mialam opalanie na mysli :) akurat to mi siedzi w glowie bo duzo sie naogladalam ciekawych osob
hm ja sie nigdy nie wystawialam na slonce,szczerze nienawidze opalania. Latem na plaze przed zmrokiem nie pojde chocby mnie wolami zaciagac :P
Jak już o rozjaśnianiu.. znacie skuteczne sposoby na wybielenie workow pod oczami?? Oprócz snu, bo ten nic nie daje...
Ciemne worki pod oczami mowia ze jest problem z watroba. Tak wyczytalam z roznych gazet.
Jak już o rozjaśnianiu.. znacie skuteczne sposoby na wybielenie workow pod oczami?? Oprócz snu, bo ten nic nie daje... Też mam z nimi problem, ale niestety musisz się pogodzić z tym, że prawdopodobnie taka Twoja uroda. Chociaż oczywiście z tą wątrobą warto sprawdzić, też o tym słyszałam.
ja to tylko ciekawa jestem jednego :mysli: za jakis zas bedzie wielkie BOOM u kosmetyczek, kosmetologow, dermatologow. Nadmierne opalanie prowadzi do pewnych ciekawych rzeczy. Znam młode osoby, które już mają przebarwienia ale "solarium to ja kocham" :) A ja jeszcze ANI RAZU w życiu nie byłam na solarium! :zeby:
Jak już o rozjaśnianiu.. znacie skuteczne sposoby na wybielenie workow pod oczami?? Oprócz snu, bo ten nic nie daje... poczytaj o zielu świetlika, Euphrasia officinalis
''jak już o rozjaśnianiu.. znacie skuteczne sposoby na wybielenie workow pod oczami?? Oprócz snu, bo ten nic nie daje...''
Zamocz wacik w BARDZO mocnej herbacie i połóż na oczy (zamknięte oczywiście :D).
Nie wiem czy działa, jest to z jakiegoś poradnika domowego wzięte.
Też mam z nimi problem, ale niestety musisz się pogodzić z tym, że prawdopodobnie taka Twoja uroda. Chociaż oczywiście z tą wątrobą warto sprawdzić, też o tym słyszałam. Są rzeczy z którymi pogodzic się nie umiem i bede zciekle walczyć;p Herbata działa ale baardzo słabo i trzeba strasznie długo na oczach trzymać. A świetlika jeszcze nie próbowałam, wiec pewnie pomaszeruje niebawem do apteki;] Co do problemow z wątrobą to lekarzem nie jestem aczkolwiek nigdy nie szwankowała..
Czasami worki czy sińce pod oczami ma się tak po prostu, no taki wygląd. Na to najlepszy jest korektor, bo kremy czy różne maseczki tego nie zniwelują.
Właśnie ja mam od urodzenia... najwyzej kiedyś operacje plastyczną zrobie i już :lol:
A ja na sińce pod oczami traktuję korektorem - po prostu.
Jak już o rozjaśnianiu.. znacie skuteczne sposoby na wybielenie workow pod oczami?? Oprócz snu, bo ten nic nie daje... Witam w klubie. Ja również - obojętnie ile nie śpię - wyglądam jak zombie.
Dobrym sposobem jest kompres z czarnej herbaty: wziąć dwie torebki ekspresowej, zalać niewielką ilością wrzątku. Wstawić do zamrażarki do ostygnięcia, chłodne torebki położyć na powieki i leżeć z ty ok. 15 minut. Potem można wyjść z domu bez obaw, że dzieci zaczną wrzeszczeć na twój widok ; )
A tak "na szybko", to dobrze działają też kostki lodu zawinięte w chusteczkę i przyłożone do oczu; chociaż to bardziej działa na opuchliznę.
Dzień dobry,
Jeśli chodzi o worki i cienie pod oczami to cóż - może taka Wasza uroda? I to dosłownie, a nie w przenośni, kojarzycie panią Pomykałę (D.Pomykała - aktorka), ma cudownie podkrążone oczy, zawsze mi się to podobało i jak byłam nastolatką żałowałam nawet, że ja tak nie wyglądam jak ona.
A jeśli chodzi o wybielanie plamek i generalnie rozjaśnianie twarzy kosmetykami (kremami, maściami, balsamami) to zadanie na długie tygodnie – nie da się pozbyć ich od razu, ale oczywiście można. Najefektywniejszy jest laser i on najszybciej zadziała, ale mogą pojawić się komplikacje. Z kosmetyków poleciłabym kremy rozjaśniające przebarwienia na bazie arbutyny (np. Revitol Brightener).
Arbutyna działa jak bloker procesu syntetyzowania melaniny w początkowej fazie jej powstawania w organizmie. Arbutyna to bardzo aktywna pochodna hydrochinonu powszechnie wykorzystywanego w kosmetyce w preparatach, które mają radzić sobie z przebarwieniami.
Oprócz rozjaśniania trzeba jeszcze zwrócić uwagę na kondycjonowanie i powstrzymywanie procesów starzenia skóry, bo przebarwienia są jednym z objawów. Oprócz arbutyny obowiązkowy jest retinol – najlepsza dla naszej skóry postać witaminy A (witaminy młodości), sam retinol też ma właściwości rozjaśniające przebarwienia, bo zapobiega pigmentacji (powstawaniu przebarwień) i przyspiesza procesy regeneracji komórek skóry, co w usuwaniu przebarwień też nie jest bez znaczenia.
Kolejny obowiązkowy składnik kuracji rozjaśniającej to witamina C, która jest naturalnym blokerem melaniny – spowalnia proces jej powstawania, czyli pojawiania się przebarwień. Jest antyoksydanetem i wzmacnia układ odpornościowy. Wreszcie koniecznie trzeba zastosować witaminę E – kolejną witaminę młodości (patrz: drogeria internetowa na www.drogeriainternetowa.com.pl)
Kosmetyki zadziałają, ale tylko i wyłącznie przy regularnym, długofalowym stosowaniu. Żadne plamki i przebarwienia nie znikają ot tak sobie.
Dodam jeszcze, że każda szanująca się firma kosmetyczna ma linie kosmetyków dla cery z przebarwieniami. W drogeriach całe półki są nimi zastawione, a ceny są bardzo różne, od kilku (dosłownie kilku) złotych za krem po kilkadziesiąt (i więcej) za kremy z wyższej półki, przy czym z moich obserwacji wynika, że większość zakupów kosmetycznych i tak po pewnym czasie zostaje zapomniana, a kremy, przeterminowane, lądują na śmietniku, i to by było tyle w temacie rozjaśniania :-)
Pozdrawiam
Anka
