Język polski - pisanie tekstu własnego własnego na podst. fr
Marma Polskie Folie - Apator Toruń piątek godz. 18.00
Pasta, pizza i inne czyli kuchnia włoska na polskim stole
Kolejarz Opole - Marma Polskie Folie Rzeszów 35:55
Kolejarz Opole - MARMY Polskie Folie godz. 16:00
MARMA Polskie Folie Rzeszów - Drużyna Stali w Sezonie 2005
Retransmisjia meczów Marmy Polskie Folie Rzeszów w TV Puls
Zapowiedź: TŻ Sipma Lublin - Marma Polskie Folie Rzeszów
[RS]Dom śmierci / The House of the Dead DVDRip Polskie Napisy
Lublin - Marma Polskie Folie Rzeszów 33:57
Sweety
Taśma, na której zarejestrowano śmierć pochodzącego spod Krosna geologa, została dostarczona do biura korespondenta agencji Reuters w północno-zachodnim Pakistanie.Według reportera, który widział nagranie, Piotr S. przed śmiercią zaapelował do polskiego rządu o nie wysyłanie żołnierzy do Afganistanu i zaostrzenie stosunków z Pakistanem - który - jak powiedział - nie czynił wystarczających starań, by go bezpiecznie uwolnić.
Z wcześniejszych doniesień wiadomo, że Polakowi zezwolono przed śmiercią zadzwonić do rodziny, ale podobno nie skorzystał z tej możliwości.
Porywacze podtrzymują żądania
Według Reutersa nagranie pokazuje dwóch zamaskowanych mężczyzn odcinających zakładnikowi głowę. Talibowie mieli powiedzieć, że nie wydadzą ciała, jeśli rząd pakistański nie zaprzestanie operacji militarnych i nie uwolni ich 60 towarzyszy.
Piotr Paszowski, rzecznik polskiego MZS, powiedział, że resort jest w posiadaniu taśmy z nagraniem. MSZ nie wydało jeszcze oficjalnego oświadczenia.
Wcześniej, przez całą niedzielę, przedstawiciele resortu mówili, że nie dotarło do nich żadne oficjalne potwierdzenie, że Polak nie żyje. Przedstawili też działania polityczne i dyplomatyczne, jakie przez cztery miesiące podejmowano w sprawie jego uwolnienia.
Nikt nie chciał wierzyć
Przypomnijmy, że w sobotę rano wiadomość o tym, że talibowie zabili Piotra S. podały jako pierwsze pakistańskie media: telewizja Geo i dziennik "The News”. Powodem miał być brak zainteresowania negocjacjami ze strony rządowej i niespełnienie żądań, które postawili talibowie. Kilka godzin potem dziennik "Dawn” napisał o okolicznościach śmierci Polaka.
Według gazety terroryści przestali wierzyć, że rząd uwolni ich towarzyszy, dlatego część z nich miała wątpliwości, czy zabicie Polaka ma sens. Ostatecznie wygrali zwolennicy egzekucji. Do dzisiejszego wieczoru wszyscy śledzący losy porwanego Polaka ciągle mieli jeszcze nadzieję, że informacje o jego śmierci zostaną zdementowane
