ďťż
Sweety Poza Sherwood Forest / Beyond Sherwood Forest (2009) Radiowy internet w rzeszowie inne oferty poza resmanem? Starty Rzeszowskich żużlowców poza granicami kraju. Poza kontrolą / Broken (2006) Ramski poza Radą! Zapraszam studentów psychologii, pedagogiki oraz innych zainteresowanych na warsztaty Jak zdobyć dziewczyne, która jest Tobą zainteresowana ? Zjawiska Paranormalne dla zainteresowanych spotkania Rosną opłaty za wędkowanie 3 czerwca |
Sweetywszyscy użytkownicy tego forum są miłośnikami wędkarstwa ale czy są jakieś osoby co poza wędkowaniem moja jakieś inne zainteresowania bo ja np lubię tez pograć w piłkę nożną czy oglądać żużel czy inne sporty.Counter Strike 1.6 strzelanka przez siec i oczywiscie nasze forum wwwFpsArena.pl Zpraszam wszystkich Jest kilka takich rzeczy ... nurkowanie, myślistwo, fotografia ... Fotografia :-) gry komputerowe i motoryzacja ;] sport.sport i jeszcze raz sport a zwłaszcza siatkówka. Uwielbiam prawdziwe męskie zajęcie - lenistwo :D:D Uwielbiam prawdziwe męskie zajęcie - lenistwo :D:D O matko!!! ;) "prawdziwie męskie"???:) Proszę - nie mierz innych facetów swoją miarą!!:D Poza tym lenistwo do wędkarza nie pasuje;) chyba, że PRAWDZIWYM wędkarzem nie jesteś?...;) widzę że jest kilku fotografów :) takoż i ja. Troszkę moich wypocin znajdziecie tu Jestem pod wrażeniem:eek::eek:. Jakby co to mamy tu różne galerie, więc miejsca nie braknie na "wypociny" znad wody.:rolleyes: Medycyna,arachnologia i wiele innych :) nikogo nie mierzę i nie oceniam - to cytat niestety nie znam autora ale podoba mi się. Poza tym .... http://w803.wrzuta.pl/audio/7BniH2yd...tem_nieciekawy Moje zainteresowania czasu wolnego obok wędkowania: komiks, biegi przełajowe (do tej pory 5-10 km, ale mam program na półmaraton :) ), rowerek, Bieszczady (w szczególności piesze wędrowanie). Natomiast zainteresowania wynikające ze spraw szkolno-zawodowych to: socjologia, pielęgniarstwo, kadry, pierwsza pomoc przedmedyczna, niepełnosprawni. ps. Marzę o napisaniu książki - kategoria: proza wspólczesno-obyczajowa z ujęciem funkcjonalizmu zachowań ludzkich. :) Marzę o napisaniu książki - kategoria: proza wspólczesno-obyczajowa z ujęciem funkcjonalizmu zachowań ludzkich. :) To może weź sie ostro do roboty z tą książką - każdy rozdział poddaj pod dyskusje na naszym forum;) pozdrawiam:) Kiedyś na kolonii w Karkonoszach miałem wychowacę Andrzeja nie wiem czy nie z Wólki Niedźwiedzkiej. Ale to chyba nie Ty AndrzejuT? Skojarzenie z pielęgniarstwem. Nic nie wspominał o wędkarstwie. Andrzej nic nie wspominał wtedy o wędkarstwie bo go na świecie jeszcze nie było:p Wifer. Znam jeszcze jednego Andrzeja z Wólki...pielęgniarza, może to on. Byłem raz w Karkonoszach, kiedy miałem 12 lat... :) więc chyba Siksa jest bliski prawdy. Rybka_3 dzięki za doping ale akurat w ten piątek mam rozmowę o pracę na drugi etat, zatem w najbliższym okresie znowu szykuje się zarobkowanie i brak wolnego czasu... może uczynię to kolejnym hobbby :rolleyes:... oby nie...brrrr :eek:. To nie było aż tak dawno. Jakieś 8 lat temu może 7. Nie pamiętam nazwiska. Miał pod opieką najmłodszą grupę. Potem raz u mnie się pokazał i jak to zwykle bywa czas wyznaczył nowe kierunki. Pamiętam tylko że to był Andrzej z Wólki Niedźwiedzkiej i pracował w jakimś szpitalu w Rzeszowie. Całkiem sympatyczny człowiek. Dziewczyny za nim szalały :) Panowie nic tylko być opiekunem na kolonii :D Może warto odświerzyć znajomość z Andrzejem Ciak -piel-opiekunem, bo akurat teraz przebywa w Finlandii, a tam warunki do wędkowania...eght... wystarczy spojrzeć na mapę fizyczną tego kraju. Przy okazji został poruszony temat dziewczyn i... Finlandii (nazwa wieloznaczna ;) ) - to chyba nie są pojęcia oderwane od tematu wątku "zainteresowania poza wędkowaniem" :D. Wifer. Wszyscy Andrzeje pielęgniarze z Wólki Niedźwiedzkiej to kobieciarze. Nasz AndrzejT potwierdza tylko regułę. Nic to nie znaczy że nie był wtedy w Karkonoszach. Był pewnie wtedy z inną grupą pewnie w innym miejscu i na pewno były tam dziewczęta. Ps. No chyba, że był na rybach. Jakieś priorytety muszą być. Jak noc po ciężkim dniu :) Bohenek1, co było a nie jest nie pisze się... na forum :). Zamiast pisać o moich nieaktualnych "kawalerskich" zainteresowaniach, podziel się raczej informacją ile dziewcząt uwiodłeś za sprawą sojego hobby czyli wirtuozerii mocnego gosu przy własnym akompaniamencie gitary i zaproponuj podzielenie się swoimi muzycznymi zainteresowaniami w praktyce na kolejnym zjeździe PSW. Oczywiście bez propozycji uwodzenia uczestników... chyba, że ryb ;). Jeśli ty Andrzejku pojedziesz to ja biorę wiosło i Niedźwiedzia, więc będzie nas trzech nie licząc kobiet. Ps. "wirtuozerii mocnego głosu przy własnym akompaniamencie gitary" - mocno przesadzone! Jeśli ty Andrzejku pojedziesz to ja biorę wiosło i Niedźwiedzia, więc będzie nas trzech nie licząc kobiet. Ps. "wirtuozerii mocnego głosu przy własnym akompaniamencie gitary" - mocno przesadzone! Ale sobie Panowie słodzicie :D :D:D:p moje zainteresowania to airsoftgun i militaria Pochwalę się, że od 6 tygodni realizuje plan przygotowawczy do półmaratonu i doszedłem do wyniku 11 km ciągłego biegu - 55 minut :) łącznie około 85 kilometrów na przebiegu. Co do pracy, to udaje mi się pogodzić pracę na 1,5 etatu, ale książki nadal nie piszę haha... No to bardzo ładnie Andrzej :)Potrzeba sporo samozaparcia, żeby tak śmigać. Ja szlifuję formę bo w czerwcu zamierzam przejechać rowerkiem z Rzeszowa do Biłgoraja( 100 km jakieś). Z zainteresowań to aż mam ich za dużo chyba ;)Poker turniejowy, robię kurs paralotniowy plus speedriding ( narciarstwo połączone z paralotniarstwem- naprawdę extremalna sprawa), muzyka( PASJONACI -płytka może jeszcze jest w empikach gdzieś jak nie pokradli heheheh, nowy materiał w produkcji) - generalnie na sportowo i jeszcze troszkę innych rzeczy ale nie będę was zanudzał :D Kleniarz, potrzeba samozaparcia i odporności na bóle nóg, ale wydzielająca się adrenalina rekompensuje wszystko - to narkotyzuje (melatonina). Co do Twojej wyprawy do Biłgoraja, to powiem, że 2 lata temu jechałem tą trasą góralem do Orzanny - czas przejazdu Rz-Orzanna (prawie 70 km) < 3h z postojem na śniadanie, więc przy dobrych wiatrach powinno być bez problemu. Co do kursu paralotniowego, to mój szwagier to ma i można go zobaczyć przelatującego nad Sanem w okolicy Sarzyny. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale jeśli bierzesz udział w tworzeniu muzyki, to z racji znajomości z własną zoną jestem uwikłany w te zainteresowania. Moja żona (wokal-instrumentalistka) wraz z róznymi zespołami wydała (chyba) 3 płyty. - muzyka rockowa ;). Reasumując; tematy na osobne fora :). Andrzeju nie Orzanny ale Ożanny:D:p (błąd ortograficzny) Haha... to dlatego nie mogę napisać książki; leżą u mnie zasady języka polskiego, że nie wspomnę o ortografach. Przepraszam obywatela Ożanny za ten rażący błąd, bo Ty Tuna18 chyba pochodzisz z Ożanny (?). Na swoją obronę przytoczę przykłady dotyczące mojej miejscowości Wólka Niedźwiedzka. W mojej legitymacji studenckiej widniało: Wólka Niedźwiecka, a na mandacie wypisanym przez policję za picie piwka w miejscu publicznym było (jest... zachowałem mandat na pamiątkę) napisane: Wulka Niedźwiecka Pozdrowienia dla poprawnych ortograficznie, postrafiam terz pozoztałyh ;) Dokładnie, pochodze z Ożanny:cool: |
||||
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Sweety Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||