ďťż
Sweety zainteresowania poza wędkowaniem Ograniczenia w wędkowaniu. Wędkowanie podlodowe Odp: Rosną opłaty..- WĄTEK WYDZIELONY bunkry w Rzeszowie ! KtĂłre Liceum dla Informatyka.. ? 3 maja Babylon A.D. (2008) The Slammin' Salmon (2009) Weather Girl (2009) |
SweetyKażdego niemal roku rosną opłaty za wędkowanie. Przyszły rok nie będzie wyjątkiem. Zapłacimy kilkanaście złotych więcej. Nie przeliczałem tego ale to wzrost o kilkanaście procent.Więcej informacji znajdziecie klikając w poniższy link. Zachęcam do dyskusji. Czy rzeczywiście jest taka konieczność. Co z tego mamy. Czy łowiska komercyjne w końcu nie staną się bardziej opłacalne. A może właśnie o to chodzi aby wszystko sprywatyzować? http://www.pzw.org.pl/1295/mod.php?d...&pozycja=0 Trzeba przeliczać. Jeśli wędkarz wykupuje zbiorniki to wzrost składki wyniósł w sumie 11,00 PLN, daje to 5,2% dla składki górskiej i 6,4% dla nizinnej. Bez zbiorników wzrost składki to około 0,66% dla nizinnej i 0,52% dla górskiej. Ponieważ wzrosła członkowska o 1 zł ale tylko dla składki pełnej. Czy to dużo stawy w Miłkowie to 30 zł dniówka, 10 wędkowań to 300,00 zł, kto był to wie nie zawsze jest gwarancja złowienia ryb. 365 wedkowań to 10950 zł. .... Czerce: 50 zł dniówka i 750 roczna. Nic dodać nic ująć. Czy u nich opłaty wzrosną? nie wiem. Zobaczymy. nawet jeśli oferowane w tym połowy gwarantują większe prawdopodobieństwo złowienia ryby są to tylko dwa miejca, żadnej możliwości ruchu. Ale trzeba to sobie przeliczyć. Jesli ważniejsza jest każda ryba bez względu na cenę to pewnie lepiej jechać na łowisko komercyjne. W końcu gospodarz zawsze ma coś w zanadrzu i nam sprzeda.... Mam pytanko skoro o opłatach, jaki czynnik decyduje o różnicy składki dla przykładu Leżajsk i Sarzyna .Pozdrowionka. Witam, w większości kół funkcjonuje coś takiego jak Fundusz Koła - ekwiwalemt za pracę wykonywaną na rzecz Koła. W lezajskim kole już jakiś czas temu nastąpiła ewolucja FK - w niemal całości (lub w całości z "nadwyżką" - zależy od roku) przeznaczany jest na dodatkowe zarybienia. Ze składki tej opłacamy też ubezpieczenie wędkarzy ok. 1,50 PLN od osoby. Od ponad 10 lat FK wynosi 25,00 PLN (młodzież 15,00 PLN). W stosunku do innych kół powiatu (a pewnie i kół okręgu: w ekstremalnym przypadku rożnica może wynieść 25 złoty!) jest to dużo. Ale procentuje bo to niemal 10.000 PLN rocznie. Jest to kwota ujęta w preliminarzu budżetowym koła - polecam uwadze artykuł ze strony koła: http://www.pzw.org.pl/1295/mod.php?d...amp;pozycja=10 * Składka wynikająca z FK jest każdorazowo zatwierdzana na walnym uchwałą (jej wysokość jest ustalana na rok do przodu by można było je zbierać ze składkami za wędkowanie i członkowskimi od 1 stycznia). Powstaje pytanie czy mam ona sens w tej chwili gdy całością zarybień kieruje Okręg, gdy nie mozemy zarybić interesującymi nas gatunkami - np. karpiem, oczywiście że ma! Możemy np. w to miejsce kupić inne ryby, na które nie ma ograniczeń wynikających z przepisów pańśtwowych. np. węgorza. Witam. Pytam z ciekawości bo kwota ubezpieczenia niewielka 1.50 PLN, ale gdzie jestem ubezpieczony(ubezpieczyciel), i od czego w ramach tej kwoty (czy od bezrybnego dnia również)? Ubezpieczycielem jest PZU. Ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków obejmuje czas od wyjścia z domu na ryby do powrotu do domu, a także wszelkie inne czynności związane z działalnością PZW - czyli m.in. wyjazdy na kontrole, prace związane z utrzymaniem wód, wyjazdy na zebrania itp. Ubezpieczenie to nie obejmuje braku brań http://www.fishing.org.pl/forum/imag.../icon_wink.gif niestety ... Z tego co wiem w naszym kole skorzystało z tego parę osób: złamał rękę inny skręcił nogę. Można zapytać skarbnika koła, zna więcej szczegołów bo załatwiał dokumenty. Prosiłem Okręg by zamieścił na swojej stronie szczegółową informację na ten temat. * Dla mnie najważniejszą rzeczą jest to że ubezpieczenie to obejmuje również zawody - więc odpada konieczność osobnego, indywidualnego ubezpieczania zawodników - sporo dodatkowych formalności co imprezę (jesteśmy jako okręg organizacją opp, trzeba pilnować takich spraw. Poza tym ustawa o kulturze fizycznej i sporcie też tego wymaga). A tak każdy ma ubezpieczenie i jest ok. Dzieki .Szybko, krótko i na temat.Pozdrawiam. witam mam pytanie (nie wiem czy jest mi ktoś w stanie na nie odpowiedzieć) ile procent mojej składki idzie na zarbianie wód a ile na biórokracje- zawsze mnie to zastanawiało Cześć, Zakłądam, że należysz do jakiegoś koła w naszym okręgu. 70 zł składki za wędkowanie i 30 zł opłaty na zbiorniki idzie w całości na zagospodarowanie wód. Co to znaczy zagospodarowanie wód? W róznych okręgach jest różnie, u nas ponad 90% zebranych pieniędzy jest przeznaczona na "ryby", pozostałe 10% to koszty transportu, oraz koszty ochrony wód - czyli np. kontrole (w tym dopłaty do powiatowych ssryb.), oznakowanie wód, itp. Wskaźnik wykorzytsania tych środków na zarybienie mamy naprawdę rewelacyjny. I zawsze taki mielismy, wystarczy uważnie śledzić "WW". Składka członokowska w wysokości 57 zł jest dzielona następująco: 10 ZG, 26% koło, reszta Okręg, z tym, że okręg pokrywa koszty diet skarbników, otrzymuja oni bowiem do 5% wartości zebranych składek. W ogóle to jest tak, że każde koło może pzreznaczyć do% wartości zebranych składek członkowskich na diety, dla wszystkich działaczy. Przyjmuje się jednak że są to pieniądze dla skarbników, bo mają oni naprawdę dużo pracy, a żeby im się to choć trochę "opłacało" koło musi liczyć grubo ponad 500 osób. W naszym kole jest jeszcze fundusz koła, który teoretycznie powiniem służyć wszelkim dodatkowym kosztom, drobne remonty, zakupy materiałów, itp. w praktyce całość zebranych pieniedzy pzreznaczamy na zarybienia. A zebrana kwota jest niebagatelna bo jest dwa razy większa od tej którą nam zostaje ze składki członkowskiej. Dzieje się tak ponieważ co roku mamy sponsorów, którzy dofinansowują ochronę wód, zawody, czy przekazują nieopłatnie materiały, użyczają sprzętu. To bardzo ważne bo gdyby płacić za to wszystko to wydawalibyśmy na to większość pieniędzy. Jesli masz jakieś jeszcze wątpliwości pisz. Będę próbował odpowiedzieć. Zachęcam do zainteresowania się tą tematyką, osobowiście strasznie ubowolewam nad nieznajomością zasad organizacyjnych, zasad działania i rozliczeń finansowych w PZW. A wystarczy trochę się tylko zainteresować. no tak to żeczywiście dużo szkoda tylko że ryb jes tak mało ,ale to niestety wina wędkarzy a raczej pseudo wędkarzy np na przykłdzie zwirowni lipie koło rzeszowa - wpuszczono tam naprawde duza ilośc karpika 30-34cm w jedno popołudnie mozna było złopać nawet po 8 sztuk niestety ostatnio łowie ich coraz mniej i ciągle słysze o naszych kolegach którzy tak uwielbiają "mielonego z ryby", niestety choć w tym roku na lipiu byłem ok 30 razu nigdy nie trafiłem na kontrol ubolewam nadtym wydaje mi sie że brak jest koordynacji w działaniach l,skoro wpuszczamy tak dużą ilość ryby dlaczego nie kontrolujemy zbiornika można chyba to jakoś usprawnić może lepiej wpuścić troche mniej ryby a reszte kasy wydać na kontrole?????? Jeżeli kogoś ciekawi ile będzie go kosztowało zezwolenie na wędkowanie w następnym roku, to może sobie takiej analizy dokonać przy pomocy tabeli jaką przedstawiam w załączniku. Jest to uchwała podjęta jakiś czas temu więc nie powinna stanowić wielkiej tajemnicy. Ciekawy jestem czy na podstawie tego dokumentu będziecie w stanie dobrze wyliczyć swoją składkę. Zapraszam do dyskusji http://www.fishing.org.pl/forum/imag.../icon_wink.gif No mi wyszło 198 zł + jeszcze ok 15zł na koło czyli 213zł sama woda naszego Okręgu ,a i Krosno górskie 110zł (chyba o ile nic się nie zmieniło)i daje nam to 323zł .Nie jest to mało http://www.fishing.org.pl/forum/imag.../icon_evil.gif Chyba popełniłeś mały błąd w obliczeniach, ale niech i inni policzą i powiedzą ile im wychodzi http://www.fishing.org.pl/forum/imag...on_biggrin.gif No nie wiem może, powiedz gdzie bo sam jestem ciekawy http://www.fishing.org.pl/forum/imag...icon_smile.gif liczyłem jeszcze raz i wychodzi mi tyle samo http://www.fishing.org.pl/forum/imag...on_redface.gif Ps .Jak popełniłem błąd i wychodzi mniej to już się cieszę http://www.fishing.org.pl/forum/imag...icon_smile.gif Powinno być trochę mniej, ale dajmy się wypowiedzieć innym. Wydaje mi się że ilu będzie liczyło tyle będzie wyników. Ta tabela jest ciekawie opracowana. http://www.fishing.org.pl/forum/imag...icon_smile.gif Post do usunięcia http://www.fishing.org.pl/forum/imag...icon_smile.gif Z tego co nieoficjalnie słyszałem to i w tym roku opłaty trochę "nam" wzrosną.I o ile składka członkowska tylko o 2zł to słyszałem,że nasz wspaniały OKRĘG chcąc zmotywować wędkarzy do łowienia na zbiornikach podnosi stawkę z 30 do 50zł i dla tego wcześniej napisałem nas w cudzysłowie :).Reszta opłat chyba bez zmian ;). A wracając do tematu opłat: czy już wiadomo ile będzie w sumie opłata na okręg rzeszowski i z kim mamy porozumienia? Nasz Okręg to pomyłka. Nie mamy porozumień z ościennymi okręgami ale za to mamy porozumienia na wody odległe po 300km i dalej. U nas w Okręgu nie ma przecież żadnego konkretnego zbiornika. Wszyscy mają zbiorniki po kilkaset hektarów a my mamy 50 ha Grabiny. U nas wszystkie zbiorniki upychane są karpiem i tylko karpiem. Żenada i to straszna. Już w zeszłym roku nie opłacałem zbiorników i w tym też tego nie zrobię. 30zł to już jest cena zbyt wygórowana w porównaniu z tym co nam oferują, 50zł będzie złodziejstwem w biały dzień. Siksa dokładnie się z Tobą zgadzam i strasznie bym chciał by wędkarze się wypieli na tę opłatę - nie płacili jej.Może w końcu zrozumieją,że 50zł rocznie za kilka kałuż które mamy to za wiele (i proszę mi to nie dzielić tego na ilość dni itp.)Ogólnie mam wrażenie,że bardziej pilnuje i interesuje się zbiornikami u nas niż rzekami,a przecież wykopać dziurę w ziemi i zarybić zawsze można. W zeszłym roku nie opłacałem i w tym też nie opłacę,dołożę trochę i mam Krosno górskie na rok,a ich wody nie trzeba nikomu przedstawiać :). Ps.Jest coś takiego jak dniówka na zbiorniki :).?Pytam z ciekawości bo chyba niektóre zawody GP w tym roku odbywały się na zbiornikach i uczestniczyłeś w nich.Może zrobili tak jak kiedyś proponowałem i to chyba na tym forum,żeby zwodnicy na zawodach byli zwolnieni z tych opłat na czas ich trwania.Jeśli coś wyszło w tym pytaniu na światło dzienne to sorki i pisz szybko to edytuje ;). Na GP tylko zawody na Otałęży odbywały się na zbiorniku zamkniętym, Ożanna uważana jest za zbiornik otwarty. Ja łowiłem bez żadnej dodatkowej opłaty. Czy zawodnicy byli zwolneni z takich dopłat, nie wiem. Niestety jako okręg nie mamy czym się pochwalić to na siłę promujemy zbiorniki, które i tak są śmieszne. Czyli jeśli jakiś zbiornik jest uważany za otwarty to nie obowiązują na nim dodatkowe opłaty zbiornikowe ?Nawet nie miałem pojęcia,że tak jest ale z drugiej strony skąd miałem wiedzieć jeśli nie łowię na zbiornikach w naszym okręgu.W sumie wszystko można sprawdzić na wykazie zbiorników :).Tak czy inaczej opłata 50zł jest dla mnie nie do przyjęcia,a i 30 nie płaciłem,Myślę,że podniesienie tej opłaty spowoduje jeszcze większe oburzenie się wędkarzy w naszym okręgu i cieszył bym się żeby jak najmniej ludzi ją zapłaciło-oby tylko przez to nie łatali dziury z pieniędzy przeznaczonych na rzeki.Co do porozumień to powiem szczerze,że nie dziwie się innym okręgom (tym co faktycznie działają i mają fajne,a do tego rybne wody),że nie chcą porozumienia z nami. Ps.Nadal uważam,że niejako zmuszanie zawodników startujących w GP (przynajmniej spinning) do opłaty zbiornikowej jest nie fair ale to nie temat o tym. Zawsze płaciłem zbiorniki , ale teraz coraz więcej chodzę ze spiningiem po rzekach, to się dobrze zastanowie nad zapłaceniem za nie, tym bardziej że 5 dych. Są duże szanse że tej opłaty nie zrobię. Witam kupilem WW skladka okregowa 160zl na wszystkie wody taniej bez gorskich ale jedno mnie dziwi za zbiorniki zaplacimy 50zl Rozmawialem z kol prezesem i muwil ze dzierzawa poszla do gory i tak np za Strzegocice placilismy 7tys a teras zadaja 17tys no przeciesz tak nic nie drozeje unas Napewno ludzie zaczna liczyc i zaczna rezygnowac ze zbiornikow Tez mam WW i dopatrzyłem sie kolege Bogola z kleniem w rekordach:)Warto tez poczytac na temat spin.mistr.polski bo jest tam wzmianka o naszym koledze Tomku Nowaku z WKSU I to jego zacne 6te miejsce:)Odnosnie opłat to wody górskie 160+składka człon 60=220 i w tym sa juz zbiorniki uwzglednione.SIXA, dzwoniłem do PZW Przemysl,roczna to 150 i jak chcemy łowić w Słonnym i okolicach to trzeba miec GÓRSKIE wody także dostaniemy po kieszeni hehe ty masz o tyle dobrze ze masz ulgową taryfe:) Tak zgadza się bo zgłaszałem klonka do WW , mimo to bardziej czekam na medal z WS bo tam doceniają to że rybka wraca do wody . Zawsze chciałem mieć fote z medalem , na własnoręcznie wykonanego woba i jeszcze zaznaczone że rybka została wypuszczona , a tego nauczyłem się na tym forum . Medal też jest ładniejszy i trwalszy z WS niż z WW. A za zbiorniki ile sobie życzą? Bo na str PZW nie mogę się doszukać info o składkach. Andrzejku za zbiorniki okregu Rzeszow jak nie wykupisz górskich w których juz zbiorniki sa wliczone to dopłacasz 50zł.Ja biore górskie i okręg przemyski bo zamierzam jezdzic na San w okolicach Słonnego,poprostu bajkowa sceneria no i te ryby ktore oglądałem z kładki wiszącej w Słonnym...SZOK po prostu!!Juz odkładam kase na opłaty i spodniobuty:):) [quote author=Marcin link=topic=21.msg4273#msg4273 date=1261570724] Andrzejku za zbiorniki okregu Rzeszow jak nie wykupisz górskich w których juz zbiorniki sa wliczone to dopłacasz 50zł.Ja biore górskie i okręg przemyski bo zamierzam jezdzic na San w okolicach Słonnego,poprostu bajkowa sceneria no i te ryby ktore oglądałem z kładki wiszącej w Słonnym...SZOK po prostu!!Juz odkładam kase na opłaty i spodniobuty:):) [/quote] Tyle tylko,że górskie,a zbiorniki to dwie rózne rzeczy ;),a i składka pełna to co innego.Więc jeśli zapłacisz 160zł to masz wszystkie wody O Rz,ale możesz wykupić tylko górskie 110zł jak i tylko nizinne 70zł,a te dwie składki ewentualnie uzupełniasz o zbiorniki wtedy :). Wszystko jasne:) Marcin - wiem o czym mowisz. Dwa lata temu bylem nad Sanem w okolicach Dynowa. Te stada lusterkujacych swinek... a i bolki tez bily nawet. Nie tylko swinki Andrzeju ale te brzany i klenie wielkie,jazie ogromniaste ta rzeka rzeczywiscie przerasta nasz Wisłok o wiele i po prostu trzeba zacząć tam łowić jesli chce sie mieć efekty konkretne. tu podali coś takiego http://www.wedkuje.pl/wedkarstwo,skl...2010-rok,16089 Link ze strony okręgu z tabelą składek: http://www.pzw.org.pl/rzeszow/wiadom...owie_na_2010_r Wszystko pięknie i ładnie jest przestawione ;),oczywiście nie był bym sobą gdybym nie napisał,że opłata tzw.dniówka jest u nas stanowczo za wysoka podobnie jak za zbiorniki-takie jest moje zdanie. Ps.Na tę chwilę jest też coś odnośnie porozumień na przyszły rok ale te informację będą chyba jeszcze uzupełniane,przynajmniej tak mi się wydaje. Witam, mam właśnie pytanie odnośnie porozumień: Ma ktoś aktualne informacje odnośnie tej kwestii? Czy w 2010 roku będzie można łowić z rzeszowskimi opłatami gdzieś bliżej niż na "Końcu świata"? Z góry dzięki za odpowiedzi, mam nadzieję, że nie zdryfowałem za daleko od tematu :D Proszę: http://www.pzw.org.pl/rzeszow/wiadom...udostepnionych Tak jak pisałem wyżej myślę,że to będzie jeszcze uzupełniane,a dokładniej chodzi mi o częściowe porozumienie na Wisłok,Stobnicę i Wisłokę z O Krosno. Beret jednak masz rację Ożanna jest objęta dopłatą na zbiorniki. Dziwne to bo uznają ją jako wodę otwartą i ograniczają zarybianie karpiem ale kasiorę za zbiorniki pobierają. Marcin, jeżeli chcę łowić u Twego boku na Sanie w Słonnym czy gdzieś tam gdzie ryby same pchają się do przynęty to mam opłacić też górskie u nas w okręgu czy wystarczy, że opłacę górskie w Przemyślu? My mamy takie górskie rzeki w okręgu, że powinni je zasypać i nie robić wstydu. No i na końcu wspomnę, że 50zł za zbiorniczki, te kałuże to skandal. >:( Bogol, z tego co wiem, to WW przyznają medale na podstawie wagi. Jak mogłeś podać im wagę jeżeli rybę wypuściłeś. No chyba, że nosisz ze sobą wagę. Pytanie nie do mnie ale postaram się odpowiedzieć.Nasz okręg nie ma porozumienia z Przemyskim,nawet opłacenie u nas górskich nic nie da i nadal nie będziesz mógł tam wędkować (wiem o co Ci chodziło i dla czego pytasz o to).Nie wiem też czy w Słonnym jest San górski ale jeśli tak to musisz opłacić Przemyśl górskie,natomiast jeśli nizinny i na górskie nie będziecie się pchali to tylko nizinne ;). Wiem, że opłacenie składki górskiej w naszym okręgu nic nie da. Chodzi mi o to czy muszę mieć opłaconą u nas składkę górską i górską w Przemyślu aby łowić tam na górskich. Dziwne są te porozumienia np: aby łowić na nizinnych w Tarnobrzegu trzeba było mieć u nas opłaconą opłatę górską. Witam.50 zł.za bajora to już przegięcie,dziadkom chyba Alzheimer w głowach poprzewracał, wolę dopłacić 30zł i mam nizinne przemyskie.Zastanawiam się mocno (już 90%) czy nie przenieść się z członkostwem do Tarnobrzega,zobaczymy jaka będzie dopłata na Wilczą Wolę.Jestem ciekawy ilu członków straci okręg przez podobne decyzje,no ale mamy porozumienia z całą Ścianą Wschodnią,przecież do Białegostoku można wyskoczyć po robocie.Pozdrawiam. Siksa nie musisz mieć u nas górskiej,opłacasz górską w Przemyślu i to wystarcza. A do Białej Podlaskiej MPK kursuje 8) Czyli sprawa prosta. Wystarczy jak wykupimy wody górskie na Rzeszów, Krosno, Przemyśl i można fajnie połowić. Nerke się sprzeda i po kłopocie. Ale tak czy owak bardziej się opłaci wykupić już tą roczną na daną wode i mieć z głowy, niż płacić za dniówke po te 30-40zł. Tylko sam nie wiem co opłacać. Czy Przemyśl, czy Krosno. Jest jeszcze inne wyjście o ile Krosno i Przemyśl nadal będą mieli porozumienie,sporo ludzi zaczyna tak robić przez co O. Rzeszów traci wędkarzy.Przenosisz się do jakiegoś koła w/w okręgach (przyjmą z otwartymi ramionami)opłacasz tam wszystkie składki,a na Rzeszów tylko 70zł na nizinne jeśli górskie i zbiorniki Cię nie interesują :).Jeden minus jest taki,że nie możesz brać udziału w zawodach typu GP O.Rzeszów ale nie martw się tamci też mają coś takiego ;). według mnie to zdzierają na czym się tylko da... no niestety taka polityka... a według mnie to powinno być tak ze płacisz jedna składkę na cale województwo( oddzielnie nizinne i górskie) i powinniśmy mieć porozumienia z ościennymi województwami. no ale skoro tak jest jak jest to trzeba wybrać najbardziej odpowiednie rozwiązanie dla nas. i mam pytanie bo piszecie ze zbiorniki 50 zł czyli nie są wliczone w składkę na nizinne ? czy np są wliczone w składkę na nizinne ulgowa ( studenci i uczniowie) a normalna składka nizinne już zbiorników nie obejmuje ? Muniek- za same wody nizinne zapłacisz 70 zł, za zbiorniki dodatkowo 50 zł, a jak chcesz na górskich połowić to kolejne 40 zł. Razem daje to 160 zł- ale możesz rozdzielać te opcje- oczywiście podałem bez zniżek. dzieki andre za wyjasnienie czyli jak ja mam ulgi to 105 zl place za wszystko ? czyli gorskie nizinne i kaluze 8) ? Przenoszenie sie do Krosna z członkostwem tak jak pisze beret to niezła opcja, mam kilku znajomych którzy tak robią, bo łowią głównie na solinie, a krosno ma porozumienie z przemysłem bez dopłat i chyba kilkoma okręgami blisko oprócz Rzeszowa oczywiście, wszystkiego się można dowidzieć w sklepie wędkarskim na podwisłoczu, tam tez można sobie opłacić krosno bez zbednych komplikacji A jak wygląda sprawa z "przeprowadzka" np. do Krosna? Wszystko się załatwi u Pana Czekały na Podwisłoczu? Krosno i Przemyśl mniam a dokupi się Rzeszów i chyba będzie lepiej. A jak cenowo to wychodzi takie przenosiny do Krosna? Ja tak robie już od trzech lat opłacam w sklepie na Podwisłoczu lub w Dynowie kartę na wody górskie a w Rzeszowie tylko nizinne + zbiorniki.W 2009 roku zapłaciłem składka członkowska 58 zł + wody górskie 140 zł za Pszemyśl + Rzeszów nizinne razem z zbiornikami 100 zł razem 298 zł Sorki Przemyśl Nie wiem czy dobrze rozumiem ale jeśli chodzi Ci o opłaty związane z wstąpieniem do jakiegoś koła z Przemyśla,Krosna czy Jasła to jest to darmowe (przynajmniej tak było i tak powinno być,no chyba,że jest tam jakieś stowarzyszenie które ustala sobie jakieś chore stawki będąc i tak w PZW ),a i z wycofaniem się ze swojego starego koła nie będziesz miał żadnych problemów. Tak jak piszesz Beret z przeniesieniem do innego koła nie ma problemu. Ja płacąc w zeszłym roku w mieleckim kole wziąłem swoja kartotekę by przenieść się do Łańcuta. Do tej pory leży w schowku w aucie, ale to dobrze bo rozważam teraz przenosiny np do Przeworska. Skoro Przemyśl ma porozumienie z Krosnem to wygląda to całkiem nieźle. Wróćmy do " porozumień", chociaż nazwa "nieporozumienia" była by lepsza. Przykład- Kilka lat temu nie było porozumienia z Tarnowem. Efekt- 800 m od domu stojąc na rzeszowskiej ziemi łowić w Wiśle nie można bo to woda Tarnowa. Oczywiście wystarczyło przepłynąć pontonem na drugi brzeg na kieleckie wody i "porozumienie" było, albo spłynąć kilka km na wodę tarnobrzeską. Albo tak jak piszecie wyskoczyć na kilka godzinek do Chełma ::). To na pewno nie odosobniony paradoks. Jeszcze wrócę do opłat za zbiorniki. Na pewno rzesza wędkarzy nie zapłaci w tym sezonie, co mnie akurat nie dziwi. Wpływy do kasy się zmniejszą.Tylko żeby nie stało się tak, że powiedzmy za dwa sezony Okręg zrezygnuje z opłaty za zbiorniki odpowiednio podwyższając stawkę za nizinne nie dając nam wyboru ::) Nie wiadomo kto czyta to forum więc może lepiej nie podpowiadaj :P.Oczywiście może być tak jak piszesz,nie wiem dla czego Okręgowi zależy tak strasznie na zbiornikach i jak by nie było ładuje w nie straszne pieniądze.Panowie mamy początek nowego roku więc i w kołach będą zebrania na które przyjadą przedstawiciele władz okręgów więc nie bójmy się powiedzieć głośno o tym co nam się nie podoba.Może nie wiele to pomoże ale zawsze lepsze coś niż nic ;). Z tego co ktoś z władz okręgu (nie wiem co to za goście ale na pewno i ja ich i oni mnie zapamiętają :),dla tych co byli na zebraniu w Strzyżowie wiedzą o czym piszę) mówił na zebraniu to opłaty za zbiorniki wzrosły dla tego,że dzierżawa ich podskoczyła.I tu moje pytanie.Panowie jeśli za 3 lata dzierżawa podskoczy x2 też się na to zgodzicie?Owszem teraz nie zapłacimy i mamy to gdzieś ale tak jak kolega wspomniał we wcześniejszym poście dojdzie to tego,że będzie to przymus tylko ładniej nazwany i to wszystko.I teraz druga sprawa jeśli wiedzą,że takie dzierżawy będą rosnąć może przestać pakować ryby do takich "zbiorników" (oni tak nazywają te sadzawki,a może kurzawki),bo w razie rezygnacji PZW i naszego Okręgu z ich dzierżawy robimy komuś super prezent w postaci sporej ilości ryb,a prywatny przedsiębiorca już będzie wiedział jak to wykorzystać,a żeby było śmieszniej pewnie wykupi taki zbiorniczek za koszty 2 letniej dzierżawy przez PZW. Szkoda,że my o wysokości stawek dowiadujemy się gdy wszystko już jest ustalone :/. http://www.pzw.org.pl/1324/wiadomosc...ozumienia_2010 Gdzieś tam wyżej była mowa o porozumieniach. Tu macie wszystko wyjaśnione. No i możecie być pewni Wasze posty czyta nie jeden członek zarządu Okręgu :) Siksa sorki ale nie widziałem wcześniej tego zapytania o wagę,tak miałem wage nad wodą , miałem ją ostatni raz bo ją wtedy zgubiłem.A wracając do tematu to można karte opłacić teraz a zbiorniki np. w maju ? ta sama cena wtedy 50 zł czy więcej ? wifer te porozumienia już były wyżej przedstawione i tu wszystko jest jasne tylko dalej nie rozumiem dla czego w wykazie wód który tam jest podany w tabeli jak i w porozumieniach nie ma nic napomknięte o Krośnie i o chociażby Wisłoku powyżej ujścia Stobnicy bo cały czas o to mi chodzi,w tej chwili wynika,że takiego porozumienia nie ma,a Panowie na zebraniu mówili że jest.Ale ja osobiście muszę mieć czarno na białym,bo to,że oni mi powiedzieli,że jest dla mnie to za mało ( i dla czego jak niby jest to nie ma wzmianki o tym).Dodam tylko,że na takie informację czekam nie tylko ja ale i więcej ludzi z mojej okolicy,bo jest to strasznie istotne. Teraz trudne pytanie skierowane do Staszka bo kto ma wiedzieć jak nie on:) Porozumienia między okręgami jak rozumiem są dla członków tych okręgów. Jeżeli opłacę Przemyśl to nie staje się członkiem tego okręgu bo wpisowego czy składki członkowskiej nie płacę. Płacę tylko pieniądze za udostępnienie mi ich wody do wędkowania. Czyli nie obowiązują mnie porozumienia zawarte przez Przemyśl bo nie jestem członkiem tego okręgu. Czyli jeżeli Przemyśl ma porozumienie np z Krosnem a mój okręg czyli Rzeszów nie ma takiego porozumienia to nie mogę wędkować w Krośnie nawet po opłaceniu składki na Przemyśl. Siksa dokładnie jest tak jak piszesz :). Zgadza się jak jest porozumienie to nie ma potrzeby robić extra dopłat, i odwrotnie, natomiast z Krosnem z tego co mi wiadomo porozumienia nie ma - ale moja wiedza może nie być aktualna. W każdym razie dopytam jeszcze. Chyba że ktoś poda wcześniej wiadomość aktualną. Czyli zmieniam okręg na przemyski, jeżeli nie w tym roku to na pewno w przyszłym tak uczynię. Za przystąpienie do Przemyśla i opłatę na wody górskie zapłacę z moich obliczeń 95zł no chyba, że dopłacę 35zł i będę miał jeszcze wody nizinne. Do tego zapłacę u nas 35zł za wody nizinne. Dodatkowo, jeżeli będzie porozumienie Przemyśl-Tarnobrzeg to za dopłatą 30zł wędkuje w Tarnobrzegu na wodach nizinnych czyli prawie całym województwie. Podyktowane jest to słabą postawą naszego (byłego) okręgu. Poczytajcie sobie jakie obostrzenia są w Krośnie. Wprowadzili nawet limity miesięczne na pstrąga i lipienia w ilości 9szt. U nas można ładować 3 szczupako-sandaczo-bolenie w ciągu dnia!!! U nas nic się nie dzieje. W Polsce są wprowadzane wymiary widełkowe, zaostrza się limity, wymiary i warunki wędkowania.To taka mała uszczypliwość w stronę czytających nas działaczy ZO, którzy na ten rok znieśli wymiar ochronny okonia ;D PS. Składki jakie podałem są z 50% ulgą. W mojej układance zabrakło jednej rzeczy- po przeniesieniu do Przemyśla i opłaceniu dodatkowo rzeszowskich wód nizinnych nie będę mógł łowić w Wiśle bo to woda Tarnowa. Rzeszów ma porozumienie z Tarnowem na interesujący mnie odcinek ale członkiem okręgu Rzeszów już nie będę. Czyli dodatkowe 90 zł do Tarnowa powędruje,no chyba ,że będę chciał połowić w Wiśle z pontonu to jeszcze stóweczka:( Jeśli możesz to dopytaj o to.Oczywiście chodzi nie o pełne porozumienie bo takiego raczej w najbliższych latach nie będzie,a o "częściowe" na obwody rybackie danej wody tj.Wisłok,Wisłoka i Stobnica takie jak było choćby rok temu ładnie przedstawione w tabeli. Powiem Ci,że nie obliczałem nigdy Przemyśla ale chyba coś nie tak policzyłeś: składka członkowska 30zł jak wszędzie,górskie 75zł -nie robisz dopłat do nizinnych na ich okręg ponieważ opłata górska je obejmuje, u nas 35zł nizinne i po ptokach,ewentualnie 30zł i masz Tarnobrzeg.Nawet żeby doszły jakieś groszowe sprawy to i tak masz kawał wody do wędkowania. Jedyny minus masz taki,że będziesz musiał wygrać GP tam,a nie w Rzeszowie ;). No to fakt ale jeśli nie jesteś tam za często to możesz o dniówkach pomyśleć,wiadomo nigdy nie będzie idealnie,żeby tak było to musiała by być jedna składka i wszystkie wody PZW udostępnione dla wszystkich-za tym nie jestem :). Z matematyki nie jestem orłem, ale jakbym nie liczył to "przeprowadzka" do koła Krosno, czy Przemyśl bardziej mi się opłaca. Z dopłatą na nizinny Rzeszów wyjdzie suma ok 300zł a wody które będe miał do dyspozycji to chyba warte zapłacenia takiej kasy. W sezonie 2009 na opłacenie wód górskich (Krosno, Przemyśl) wydałem ponad 500zł, bo płaciłem dniówki a bywałem tam często. Mam tylko mały dylemat. Czy wybrać koło przemyskie, czy koło kroś... , kros.., czy koło z Krosna. Z tego co wiem (tak było i nic nie pisze by były jakieś zmiany) to Krosno ma porozumienie tylko z Przemyślem,a Przemyśl ma chociażby za drobną dopłatą z Tarnobrzegiem więc pewnie korzystniej będzie do Przemyśla się przenieść. Dniówki się nie sprawdzą. Jestem nad Wisłą przeciętnie jeden weekend w miesiącu. Przy czym każdego dnia pobytu łowię 2-3 godziny dziennie. Tez nie jestem za tym by łowić wszędzie za jedną stawkę. Jakbym miał dostosować opłaty do swoich wymogów to wybrał bym opcję "opłata za konkretną wodę". Duże rzeki podzielone na odcinki, małe sprzedawane w całości. Kupił bym rzeszowski odcinek Wisłoka, tarnowską Wisłę, oraz San w Krośnie i Przemyślu. Bez reszty wód pewnie bym przeżył. Wiem, wiem- fantazja ::) To faktycznie dniówki odpadają bo się nie opłaci :/.W takim razie musisz sobie wszystko przemyśleć też bym połowił z chęcią na Wisełce-jeszcze nie przyjemności łowić na naszej królowej ;).Ale już cisza bo to nie temat o tym :).[quote author=Andre link=topic=21.msg4507#msg4507 date=1263045035] Tez nie jestem za tym by łowić wszędzie za jedną stawkę. Jakbym miał dostosować opłaty do swoich wymogów to wybrał bym opcję "opłata za konkretną wodę". Duże rzeki podzielone na odcinki, małe sprzedawane w całości. Kupił bym rzeszowski odcinek Wisłoka, tarnowską Wisłę, oraz San w Krośnie i Przemyślu. Bez reszty wód pewnie bym przeżył. Wiem, wiem- fantazja ::) [/quote] Czasem i po marzyć trzeba ;). Też sledze co się dzieje z porozumieniami, narazie jeszcze nie wszytko jasne, płacenie Rzeszowa się zupełnie nie kalkuluje, a jeszcze dopłata za zbiorniki! śmiech na sali, mogla by się chociaż nazywać "doplata za bajorka i glinianki", Przemyśl to ciekawa opcja, jest porozumienie z Krosnem i Tarnobrzegiem, ale dziś jeszcze wynalazłem Tarnobrzeg, który ma podpisane z Przemysłem i Rzeszowem i być możne z Tarnowem, i to możne być tez ciekawa opcja dla Andre. No i Tarnobrzeg jako jedyny ma swoja stronę, z aktualnosciami, a nie sie tylko podpina pod PZW.org gdzie wszytko jest na kupie... http://www.pzwtarnobrzeg.pl/porozumienia.php Kilka informacji dotyczących możliwości przeniesienia się do np. koła w Rymanowie (Okręg Krosno) i ewentualnych zyskach dla wędkarza z tego tytułu: 1. Zmiana przynależności okręgowej nie pociąga za sobą dodatkowych kosztów (wystarczy wybrać Kartotekę z obecnego koła); 2. Możliwość wędkowania na wszystkich wodach okręgów KROSNO i PRZEMYŚL (nizinne lub górskie ? w zależności od dokonanych opłat) z wyłączeniem wód licencjonowanych, i na części wód okręgu Rzeszowskiego w ramach wzajemnej gospodarki na Obwodach Rybackich (rz. Stobnica do ujścia do rz. Wisłok ? rz. Wisłok do ujścia rz. Stobnica ? rz. Wisłoka do ujścia potoku Jodłówka ? zalew w m. Blizne bez rzeszowskich opłat na zbiorniki); 3. Opłata w okręgu Krosno (składka członkowska + opłata okręgowa + fundusz koła): nizinne ? 160,- zł; górskie 220,- zł; oczywiści honorowane są wszelkie należne zniżki; 4. Zyski: łączna suma opłat na Krosno-Przemyśl-Rzeszów mniejsza o ? wody nizinne 90,- zł; wody górskie 150,- zł. Opłaty można dokonać w sklepie Wędkarskim Rzeszów ul. Podwisłocze 10A od poniedziałku do piątku w godzinach 9:00 do 17:00, w soboty od 9:00 do 14:00, sklep prowadzi również opłaty okresowe na w/w okręgi. Szczegóły tel: 604 617 611. Czyli jeśli będę chciał opłacić u Ciebie roczną składkę na wody PZW Przemyśl to załatwię to wszystko u Ciebie? Dostanę rejestr połowu, jakieś znaczki i to wszystko? Dokładnie tak, znaczki, rejestry, nawet pieczątke wbiję :D i na Krosno, i na Przemyśl, roczne i okresowe, pełne i ulgowe. Tylko na Rzeszów brak nie chcą mi dać :-\ No i wszystko dla mnie jasne. Jak tylko wybiore z koła papiery udaje się na Podwisłocze i opłacam Krosno, następnie do jakiegoś koła opłacić nizinny Rzeszów i rok 2010 mam z głowy. Chyba, że coś mnie jeszcze skusi opłacić jakieś łowisko specjalne. Witam! Ile w tym roku będzie mnie kosztowało opłacenie karty na wody nizinne + zbiorniki ? Chodzi mi o powiat rzeszowski. I obowiązuje mnie zniżka uczniowska czy jakoś tak ;] Patrzyłem na stronę PZW ale nie mogę się połapać w tych tabelkach. Z góry dzięki ;] a Wiec tak :
i chyba tyle czyli łącznie 115,- PLN Skarbnik w Łańcucie jest od 15 do 16lub 17 w poniedziałki i w piątki w sklepie u Marcina a Wiec tak :
i chyba tyle czyli łącznie 115,- PLN Skarbnik w Łańcucie jest od 15 do 16lub 17 w poniedziałki i w piątki w sklepie u Marcina bylem dzisiaj placic tez mam ulgi ale wyszlo wszystko 137,- PLN takze juz wiesz ile :) ja też nie dawno opłaciłem kartę wędkarską z racji tego że nie mam jeszcze ukończone szesnastego roku życia to nie kosztuje mnie zbyt wielę opłaciłem wody górskie 28zł i stawy 15 zł co łącznie wyszło 43zł :) bylem dzisiaj placic tez mam ulgi ale wyszlo wszystko 137,- PLN takze juz wiesz ile :) To nieźle podrożało. W tamtym roku jak wyrabiałem kartę to płaciłem niedużo więcej. |
||||
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Sweety Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||