ďťż
Sweety
Home / Home - S.O.S. Ziemia! (2009)
[hotfile.com]Ziemia Żywych Trupów / Land of the Dead [Lektor PL][DVDrip]
Ziemia niczyja: Powrót szaleńca / No Man's Land: The Rise of Reeker (2008)
[STORAGE.to] Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia (2008) Dvd-rip
Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia / The Day The Earth Stood Still (2008)
Ziemia niczyja / No Man's Land (2001)
Matka ziemia i żywioły natury
Ryanair zatrzymał loty z Jasionki
Ryanair nad Rzeszowem
Johnny Wściekły Pies / Johnny Mad Dog (2008)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • syriusz777.pev.pl

  • Sweety

    Tylko walki na noże zabrakło na czwartkowej sesji sejmiku. Radni brutalnie kłócili się o to, czy przekazać ziemię pod potężną inwestycję Ryanaira. Ostatecznie większość była za tym, by właśnie w Rzeszowie powstała druga w Europie baza serwisowa taniego przewoźnika

    - To bardzo ważna decyzja dla regionu. Rzeszów nie jest jedynym terenem, którym interesuje się ten inwestor. Musimy mu przedstawić dobre warunki, by właśnie nas wybrał - zachęcał radnych na początku sesji Leszek Deptuła, marszałek województwa podkarpackiego.

    W czwartek radni stanęli bodaj przed najważniejszą decyzją tej kadencji. Ryanair i azjatycka firma Singapur Technology Aerospace chcą u nas zainwestować ponad 100 mln dolarów i docelowo stworzyć 1,5 tys. miejsc pracy. Na terenie lotniska zamierzają wybudować bazę serwisową najpierw dla Ryanaira, a potem innych firm. Oprócz Rzeszowa biorą pod uwagę m.in. Rygę.

    Swój wybór uzależniają od atrakcyjności oferty poszczególnych miast. Stolica Podkarpacia może m.in. przekazać na atrakcyjnych warunkach 35 ha ziemi na lotnisku w Jasionce. Oferta ma być wysłana do 15 października.

    Nie wszyscy radni odnieśli się do tej sprawy pozytywnie. W dyskusji najgłośniejsi byli ci, którzy zwęszyli w niej podstęp. Wanda Rakszawska-Stopyra (dawniej LPR, teraz związana z Domem Ojczystym) zastanawiała się, czy Ryanair i firma z Singapuru są wiarygodne, dociekała też, skąd bierze się pośpiech (bo jest takie przysłowie: "Co nagle, to po diable"). - Jaką mamy gwarancję, że Ryanair to zrealizuje? - pytała.

    Barbara Kuźniar-Jabłczyńska, radna PO i szefowa Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, próbowała ją uspokoić. Mówiła, że inwestor został sprawdzony przez Polską Agencję Inwestycji Zagranicznych.

    Ale do akcji wkroczył Marian Daszyk (LPR), który niedawno został posłem, ale jeszcze nie został zaprzysiężony: - Może to być kolejna afera, jakich nie brak w naszym województwie. Nie może tak być, bo z tej naszej Polski nic nie zostanie!

    Najważniejszej od lat inwestycji bronił poseł PO Jan Tomaka: - Jak powietrza brakuje nam miejsc pracy. Jeśli ta baza powstanie, będzie do nas pukać pięciu inwestorów dziennie. Zaręczam - przekonywał.

    I nawet radni, którzy często oponują przeciw pomysłom zarządu województwa, stanęli murem za tą inwestycją. Janusz Chara (PSL) skonstatował: - Wypowiedź Daszyka to hamowanie rozwoju naszego województwa. A ja nie chcę, by po naszym województwie biegały białe niedźwiedzie.

    Podobne wypowiedzi zaogniły atmosferę. Stanisław Wąsik (LPR) deklarował: - Nie wierzę do końca rej firmie. Żadnej firmie nie wierzę!

    Po nim do głosu doszli inwestycji. - Widzę, że chcecie w gumakach i kufajkach siedzieć pod chatą! - krytykował Tadeusz Błaszczyszyn (SLD).

    Tadeusz Sosnowski (PSL), członek zarządu województwa, oburzał się: - To żenujące i niezrozumiałe. W Sejmie będą płakać, że mają takiego Daszyka, i będą prosić, byśmy go sobie wzięli!

    Opór po drugiej stronie tylko wzrastał. - Ziemia jest polska. Jeśli się jej pozbędziemy, już nie będzie nasza - mówił Jarosław Śliwiński (Dom Ojczysty).

    Gdy w końcu dyskusja została przerwana, w głosowaniu 18 radnych powiedziało "tak". Siedmioro wstrzymało się od głosu. Nikt nie był przeciw.

    Uchwała oznacza, że jeśli Ryanair wybierze Rzeszów, dostanie w wieczyste użytkowanie 35 ha ziemi w Jasionce. Zarząd województwa będzie wtedy negocjował z firmą warunki umowy, ale w uchwale zaznaczono, że może dostać nawet 99-procentową bonifikatę.

    i pomyslmy LPR i Dom Ojczysty to jakies dziwne partie


    FUCK LPR!!!
    W stolicy Łotwy niewiele słychać o tym, że Ryanair także tam chciałby wybudować swoją bazę serwisową. A to właśnie z Rygą Rzeszów stanął do swego rodzaju konkursu na lokalizację tej inwestycji. - To, że Ryga nie komentuje, świadczy o jej poważnym podejściu do sprawy - słyszymy w Ryanairze

    Rzeszów jeszcze nigdy nie miał takiej szansy, jaką stwarza mu teraz irlandzki Ryanair - lider europejskich tanich linii lotniczych. Jej biznesowy partner, azjatycka firma Singapur Technology Aerospace, miałby właśnie na naszym lotnisku wybudować bazę serwisową dla samolotów, drugą w Europie po tej, która już istnieje w Glasgow.

    Od kiedy informacja o tym pojawiła się w mediach (pierwsza podała ją Gazeta Wyborcza), wiadome było, że Rzeszów nie jest jedyną lokalizacją braną pod uwagę przez inwestora. Razem ze stolicą Podkarpacia wymieniana jest łotewska Ryga. Ale, co ciekawe, tam przedstawiciele władz niewiele chcą na ten temat mówić. - Nie ma na ten temat ani oficjalnych, ani nieoficjalnych wieści w mediach - mówi nam Krzysztof Bartosz, kierownik wydziału ekonomicznego w Ambasadzie Polskiej w Rydze. - Ale nie oznacza to jednocześnie, że takich planów nie ma. Nie uznałbym informacji o zainteresowaniu Ryanaira Rygą za blef, bo partnerzy często nie informują o swoich planach biznesowych przed zakończeniem negocjacji - komentuje.

    Informuje, że port lotniczy w Rydze właśnie się rozbudowuje. - Ryga jest prężnie rozwijającym się miastem, mamy tu kilkadziesiąt banków, wiele firm. Ale inwestycja Ryanaira byłaby na pewno znacząca. Na pewno byłaby też zauważona w mediach - dodaje Bartosz.

    Z kolei Adonis Danikis, rzecznik portu lotniczego w Rydze powiedział wczoraj w Radiu Rzeszów, że przedstawiciele Ryanaira byli u nich w lipcu. "Oni byli u nas, popatrzyli i pojechali. Rozmawiałem z prezydentem naszego portu. On nie ma żadnych informacji na temat tej inwestycji" - powiedział rzecznik.

    Tomasz Kułakowski z Ryanaira nie dziwi się postawie Rygi: - Łotwa prowadzi negocjacje z Ryanair na zasadzie poufności. W Polsce, aby uaktywnić władze centralne, potrzebne było nagłośnienie sprawy. Z tego powodu w Polsce, także dzięki mediom, wszyscy o planach Ryanair wiedzą, podczas gdy na Łotwie tylko władze lotniska oraz przedstawiciele rządu - przekazał nam wczoraj.

    - Nie dziwi nas też, że Łotysze nie komentują w rozmowach z polskimi dziennikarzami żadnych szczegółów inwestycji. Najprawdopodobniej boją się podchwycenia jakichś dobrych pomysłów na przyciągnięcie inwestycji Ryanaira, a dodatkowo świadczy to o ich poważnym podejściu do sprawy. Dopóki negocjacje trwają, nie komentują ich - dodaje Kułakowski.

    Przypomnijmy, strona polska przesłała swoją ofertę singapurskiemu inwestorowi 14 października. Znalazła się w niej m.in. lokalizacja na terenie lotniska w podrzeszowskiej Jasionce. Samorząd wojewódzki zgodził się oddać 35 hektarów ziemi w wieczyste użytkowanie za 1 procent wartości. W bazie serwisowej Ryanaiara docelowo ma pracować półtora tysiąca ludzi. Inwestycja ma kosztować 100 mln dolarów. Ryanair zdecyduje o wyborze lokalizacji do końca tego roku. Baza ma być gotowa do końca 2006 roku.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nea111.keep.pl
  • ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Sweety Design by SZABLONY.maniak.pl.