ďťż
Sweety gdzie bywam najczesciej...czyli łowiska które wybierm najchetniej Wifer najlepszy w konkursie na najciekawszy opis łowiska :) Łowiska komercyjne w okolicach Rzeszowa i nie tylko Jakie łowisko byście polecili ? Galeria - Łowiska podkarpackie Mapa Łowisk Podkarpacia łowiska w okolicach rzeszowa Jaki dobry kołowrotek karpiowy WĹasna dziaĹalnoĹÄ, sanepid. sklepy waĹźne |
SweetyGDZIE I Z CZYM NA KARPIA:>?szukam nowego łowiska;> Stawy w Rakszawie, ostatnio znajomy dygnał na truskawke ;) hehe;] tam to ja akurat przestałem jezdzic b mi już sie znudziły...co5 min i to dosłownie;] karpik 15-30cm;| tam nie warto jezdzic...chyba ze chodzi o rakszawe górną???? Jeżeli chodzi o Brzeźnik to zgodze się z kolega slumsattack 07 ale tylko co do 2 stawu czyli środkowego który został otworzony w tamtym roku a zarybiony 2 lata temu na jesień, więc czego sie spodziewać ? niech rosnął , natomiast na 1 i 3 stawie można poszukać ładne okazy nie tylko karpia , polecam makaron , co do Rakszawy górnej, można tam pokusić się o ładnego amura , tydzień temu sam miałem okazje zmierzyć się z siedemdziesięcio centymetrowym , nie ważyłem bo wrócił do wody , to tyle co na temat Rakszawskich łowisk Zapewne spóźniłem się trochę z odpowiedzią, bo lato dobiega końca, ale ciekawym łowiskiem może być Werynia koło Kolbuszowy. W prawdzie nigdy tam nie łowiłem, ale za to raz wybrałem się tam na wycieczkę rowerową. Od 12.00 chodziłem wokół stawów i co kilka metrów płoszyłem jakąś rybę z przybrzeżnych płycizn. Na początku myślałem, że to szczupaki, ale niestety po kilku minutach doszedłem do bardzo złego, dla mnie, odkrycia. W płytkiej odnodze ujrzałem karpia, o taki 40-taczek, rzuciłem w jego kierunku pestką a on uciekł, wydając przy tym identyczny odgłos jak te wcześniejsze ryby, które brałem za szczupaki. Tylko na jednym stawie było dwóch wędkarzy, co ciekawe w ogóle nie było tam słychać ryb. Na pozostałych zbiornikach za to prawdziwa kanonada, ryba spławiały się co kilka sekund. Czasami na samym środku, ale zazwyczaj było to dosłownie w odległości kilku, kilkudziesięciu centymetrów od brzegu. Tylko raz obserwowałem taką akcję w Trzcianie, tyle że to trwało krócej, rozpoczęło się późnym wieczorem i miało miejsce na małym obszarze. Były tam takie jakby pomościki z betonu, zapewne mikro-tamy. Wszedłem na jeden z nich, po lewej przy samej powierzchni pływało stado mikro- karasków, niby nic nadzwyczajnego, ale nagle zauważyłem jakiegoś grubasa płynącego w moją stronę. Na początku myślałem, że to sumek dopiero jak ryba zbliżyła się na odległość ok. dwóch metrów rozpoznałem karpiszona, niby żaden gigant, ale ładny 60-tak. Za nim płynęły dwie mniejsze sztuki. Spojrzałem w prawo, zaraz przy powierzchni wygrzewał się kolejny karp. Dodatkowym atutem jest górny wymiar ochronny karpia 60cm i limit wynoszący 1 sztukę dziennie. Miałem się tam wybrać ze spinningiem i mikro woblerkami, ale daleko, droga pagórkowata a sukces niepewny, ale jeszcze tam wrócę... |
||||
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Sweety Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||