ďťż
Sweety
STOP ZARYBIENIĄ NASZYCH WóD OBCA RYBA " kARP"
Zarybienia okręgu pzw Rzeszów
Zarybienie na własną rękę?
Spuszczanie wody Ożannie
Fundatorzy nagrĂłd Pierwszego Konkursu PSW
"MOJA GALERIA" - GALERIE UŻYTKOWNIKÓW PSW
2,4,6?
kurs BHP na pedagogice
Szyderstwo z Rzeszowa
SzaBelka
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl

  • Sweety

    Czy władze naszego związku zainteresują sie w końcu zalewem w Ożannie. płaci sie składki ale
    ryby nie są wogóle wpuszczane do tego zbiornika. nawet jeżeli zarybią to jest to 100, 200 kg rocznie i tyle na taki duży zbiornik to jest nic.


    Pigon zgadzam sie w 100%. (może jakiegoś sandacza albo szczupaka)Bo szczupaka jest każdego roku coraz mniej ponieważ w czasie tarła masowo go wyławiają tzw kułsownicy w górze rzeki. Wiec za kilka lat szczupak to będzie już przypadek:(
    Sorki chłopaki za off topa ale widzę, że po długawym zastoju forum zaczyna z powrotem żyć. Gratuluje podjętej decyzji.
    Pigon!
    Nie wiesz jakie są zarybienia a piszesz. Jesteś codziennie i widzisz, masz informację z Okręgu?
    Zarybienia są zgodnie z operatem rybackim, wynikają z podpisanej umowy z RZGW w Krakowie. Informację mozna uzyskać w Okręgu Rzeszów, u ichtiologa. Mozna też pojechac i zobaczyć operat.
    Co sd szczupaka - nie rośnie jak na drożdżach jak się zabierq wszystko co sie złowi to trudno zaspokoić potrzeby wszytstkich przy takiej presji. Nie wspomne o porozumieniu z zamościem, które jest nam potrzebne nie wiadomo do czego.


    Staszku jesteś w zarządzie okręgu więc poddaj pod głosowanie wniosek o zerwanie porozumienia z Zamościem. A co do zarybień to ichtiolog chyba bardziej powinien sie postarac. Zarybianie trocią Złotek to chyba troszkę bezsens
    Wniosek stawiam co rok. Dlatego też w przyszłym roku nie będę się ubiegał o wybór na nową kadencję.
    Ponieważ tylko ja jestem przeciw porozumieniom w takim wydaniu (gdy i tak kupę kasy trzeba do tego dołożyć na inne ukryte dopłaty i podawać się jakimś bezsensownym rygorom i ograniczeniom wymyślonym przez stetryczałe i sfrustrowane zarządy odpowiednio kół i później okręgów, które to klepią bo się boją o swą popularność).
    Co do zarybienia trocią, też mi się to nie bardoz widzi ale za to płaci kto inny, to programy "rządowe", naukowe itd. W teorii to wyglaa tak, że one podrosną spłyną do morza a później wróca - nie będzi ejuz bowiem żadsnych tam, a złotki będą zrenaturalizowane i piękne...
    I może tak będzie. Jakby Ci ktoś dwadzieścia parę lat temu powiedział, że w Polsce będzie 40 mln telefonów komórkowych które robią zdjęcia, mają gps i full innych wypasionych funkcji to pukałabyś się też znacząco w czółko...
    Więc może doczekamy czasów czystych, nieprzegrodzonych rzek, gdzie z leszczynowym kijem, włosiem końskim i mucha na koću łowić będziemy szalchetne łososiowate...
    Kiedyś do zbiornika w Ożannie było wpuszczane duzo wiecej ryb. co przekładało sie na efekty połowu, a teraz to krótko mówiąc lipa.
    Jeszcze nawet trzy lata temu gdy dobrze sie zanęciło łowisko to brania było bardzo dobre. można powiedzieć ze każda wyprawa kończyła sie co najmniej karpiem. co było minimum.
    ale teraz to naprawdę jest źle z tym zalewem. ryby nie ma, i to nie tylko ja tak twierdze. chociaż mam do wody tylko około 20 m. Panie Stanisławie ja wiem ze to nie zależy od Pana, ale naprawdę trzeba sie zająć tą sprawą. bo naprawdę szkoda tego zbiornika. a co gorsza zalew coraz bardziej zarasta roślinością wodna np. moczarka. co bardzo utrudnia wędkowanie.
    ja sądze ze teraz temu zalewowi może pomóc tylko jedno. spuszczamy wode do zera. wybieramy muł (którego jest strasznie dużo) i czyścimy go do zera. czyli do piasku. wiem ze to są duże koszty ale wszystko da się zrobić tylko checi.
    Ja pamiętam jak dwa lata temu nęciłem kukurydzą to chyba nie złowiłem mniejszego karpia niż 2-2,5 kg, ale z roku na rok już było tylko gorzej:(. W tym roku złowiłem tylko jednego na dwa kilogramy. Podobno mają zarybić karpiem przed maratonem karpiowym. Myśle że zostaną wpuszczone większe sztuki:D:D
    a co do porozumienia z Zamościem to jestem za. Zerwać i tyle. po temacie. a i mam do Pana Stanisława pytanie. Jak stać sie członkiem społecznej straży wędkarskiej??????????
    No przydało by sie wyczyszczenie tego zalewu. W niedziele byłem na rybach z spiningiem w okolicach sklepu i chodziłem po rzece, strasznie mnie zdziwiło skąd sie wzieło tyle tam mułu autentycznie zapadałem sie po kolana w mule:( a wody było jakieś 20cm. Coś z tym trzeba zrobić.
    No właśnie aby sie stać członkiem społeczej straży wędkarskiej trzeba mieć ukończone 18 lat?
    Trzeba mieć ukonczone 21 lat! Ustawowo, jeszcze trzeba mieć uregolowany stosunek do służby wojskowej (dlatego 21 lat), ale tego nie "przestrzegam" robiąc nabór (wojska, wiek tak). Liczą się chęci. Zresztą każdy może pomóc, wystarczy dzwonić, "mailować", pisać na tym forum, robić zdjęcia.

    Co do zarybień. Ożanna jest w rozumieniu ustawy wodą płynącą, więc obowiązują rybogry zarybieniowe. Niestety nie mżna zarybiać karpiem, tylko 5 kg na hektar wody (co przekraczamy za zgoda RZGW w Krakowie).
    Co do czyszczenia zbiornika, nic to nie da. napływ ładunku azotanów i fosforanów jest tak duży, że za dwa-trzy lata będzie to samo. Rozwiązaniem są aeratory, podnoszą i natleniają muł, zwiększa to produkcję ryb (m.in.), popraiq stsounki tlenowe. Jednak to bardzo kosztowne rozwiązanie - choć w porównaniu z czyszczeniem zbornika chyba wychodzi taniej.
    Zgodnie z tym co mówiłem u nas na zebraniu rocznym wnioskowałem w okręgu zakup kombajnu do zbiorników wodnych, ale to nieprędko nastąpi.
    Po prostu KOSMOS...

    Chcecie więcej wiedzieć zaglądajcie tutaj:
    http://www.infish.com.pl/
    http://www.ptryb.pl/
    http://www.pankarp.pl/
    http://www.krakow.rzgw.gov.pl/index....amp;Itemid=129
    fragment Regulaminu SSRyb. Powiatu Lezajsk:

    2. Strażnikiem Społecznej Straży Rybackiej może być osoba posiadająca kwalifikacje strażnika Państwowej Straży Rybackiej:
    - mieć ukończone 21 lat, posiadać pełną zdolność do czynności prawnych oraz korzystać w pełni z praw publicznych,
    - mieć dobry stan zdrowia,
    - być dotychczas nie karany przez sądy powszechne,
    - posiadać dobrą znajomość: przepisów dotyczących rybactwa śródlądowego i ochrony wód; gatunków ryb;
    - posiadać co najmniej wykształcenie podstawowe, a osoba przewidziana do pełnienia ewentual-nych funkcji dowódczych w straży – wykształcenie średnie.
    a ponadto:
    - być członkiem PZW przynajmniej od 3 lat,
    - być nie karanym przez sądy organizacyjne PZW,
    - posiadać dobrą znajomość wewnętrznych przepisów PZW dot. wędkowania, ochrony wód i zasad etyki wędkarskiej,
    - posiadać nienaganną opinię członka PZW, potwierdzoną przez Zarządy właściwych Kół PZW w Powiecie Leżajskim,

    Kandydat na strażnika podpisuje deklarację według tekstu załączonego do niniejszego regulami-nu (załącznik nr 1).
    gdzie mam się zgłosić aby wstąpić do straży wędkarskiej???????
    Zapraszam na zebranie Zarządu Koła. Najbliższe w czwartek, 3 lipca o godzinie 19-stej.
    Telefon do mnie: 515 216 543.
    Skoro ma tu być o zarybieniu Ożanny więc informuję, że na dniach zostanie wpuszczonych do tej wody kolejna transza karpia http://www.fishing.org.pl/forum/imag...on_biggrin.gif
    Nie zapominajmy jednak, że od pierwszego października zabieramy z łowiska po jednej rybce.
    Wifer moglbys podac dokladniejszy termin zarybiania? Chetnie bym pojechal popatrzec http://www.fishing.org.pl/forum/imag.../icon_wink.gif
    Nie chciałbym wchodzić w cudze kompetencje. Ale napisz na pw do Staszka na pewno wiele wyjaśni. Często bywa że w czasie kiedy jest dostarczana ryba nie ma komu jej rozwozić. Przeważnie odbywa się to w godzinach pracy więc mało komu to pasuje więc każda pomoc jest mile widziana. Ale jak już wspomniałem nie są to moje kompetencje więc nie chcę się w tym temacie wiele wypowiadać. Możesz też pogadać z Pawłem w sklepie na Kopernika.
    Ze względu na specyfikę odłowów na stawach w dobzrechowie czy innych (zależy ile się odłowi w jakim c zasie), częśto plany te się zmieniają. Ale dzień wcześniej wiemy o takich zarybieniach.
    Pomoc chętnei przyjmiemy potrzebuję dane kontaktowe.
    Jesli sie nie myle to bylo 100kg karasia zlocistego i 40kg lina. Pozniej pojechali na Brzóze, ale tam nie wiem ile tego bylo.
    Daałem już na stronę koła: Ożanna karaś złocisty 100 kg; lin 80 kg. Na Brzózę Królewską: karaś złocisty 50 kg; lin 40 kg.
    PS: BumeL, byłeś jednak? Dzięki.
    Bylem, dzieki za smsa.
    Własnie zakończono zarybienie Florydy: karp kroczek 350 kg i lin 40 kg.
    Jutro zarybienie Ożanny i Brzózy Królewskiej (też karp), i Sanu (jaź). Nie wiem o której godzinie, myślę, że podobnie jak dziś.
    Strażników i wędkarzy proszę o zwracanie uwagi czy przypadkiem kogoś "gorączka wpuszczanej ryby" nie wzięła....
    Proszę tez o zaglądanie nad zbiorniki pora nocną (np. gdy wracacie z trasy i informowanie mnie o tym fakcie). Z góry dzięki.
    Pozdrawiam.
    Jakby ktoś pstryknął fotki z zarybienia to byłoby fajnie.
    w drodze z pracy spotkałem Zdzicha. Wybierał się wraz z Pawłem na pozarybieniową wizję lokalną na Florydę. Dosiadłem się do nich z nadzieją, że pstryknę parę fotek wędkarzy z pełnymi siatkami karpi. Byliśmy na miejscu około godz. 17. Brzegi puste nie licząc stałego bywalca Pana S.K. z kolegą. Moczyli tzw żywce "ze wczoraj". Akurat składali wędki zabierając przynęty "na jutro" http://www.fishing.org.pl/forum/imag...icon_smile.gif. Na pytanie jak wyglądało zarybienie Pan S. gęsto i mocnym akcentem przeplatając swoją relację jednym słowem którym można wyrazić wszelkie emocje stwierdził,że wpuszczono karpia wielkości dłoni, którego nie mogło być więcej jak 100kg i to razem z wlewaną wodą. Natomiast lina nie zauważył. Całością kierował gość z Sarzyny, który w jego odczuciu, nie bez interesownie twierdził, że w beczce było 350 kg karpia i 40 lina. Z Florydy mieli jechać do Sarzyny na Jandę.
    Ich dzisiejszy "urobek" to 8 szczupaków w granicy 30-40 cm. Czyżby też wynik niedawnego zarybienia? Wszystkie brały w jednym miejscu.
    Spore wątpliwości mieli co do ilości możliwych do zabrania ryb. Uważali że zgodnie z ustaleniami można zabrać po jednej rybie każdego gatunku. dopiero po przeczytaniu regulaminu przyjęli do wiadomości, że jak złowi się szczupaka to karpia już zabierać z łowiska nie wolno. Swoją drogą kilka dni wcześniej rozmawiałem z gościem który był przekonany, że wymiar szczupaka wynosi 45cm i nie przyjmował do wiadomości, że na naszych wodach wynosi 50cm.
    Wniosek z tego taki, że na każdym łowisku powinna być tablica z napisem co wolno i jak wolno.
    No właśnie niewiele osób wie że teraz można zabrać tylko jedną rybę z łowiska... niektórzy myślą że nadal można zabrać trzy sztuki. Byłem już świadkiem takiego zdarzenia.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nea111.keep.pl
  • ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Sweety Design by SZABLONY.maniak.pl.